Kilka dni temu przemalowałam stół kuchenny, mam jeszcze w planie pomalować krzesła, ale to dopiero za jakiś czas, bo nie lubię tego robić, zwłaszcza przy większych powierzchniach. Krzesła mają dużo zakamarków i muszę uzbroić się w cierpliwość przed ich malowaniem. Zdecydowanie bardziej lubię coś pleść, szyć i wyszywać.
Królisia chętnie mi pozowała:)
Dziękuję Wam bardzo za odwiedziny i serdecznie witam nowych gości:)
Pozdrawiam ila!
Cudny bukiecik, aż zapachniało mi konwaliami;-)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia ślę.
Przepiekny bukiecik!Moje konwalie tez juz niebawem zakwitna :-)
OdpowiedzUsuńKrolisia jak i cala aranzacja-urocza!
Czy masz moze wykroj na tego slicznego kroliczka?Bylabym baardzo wdzieczna :-)
Pozdrawiam cieplo,Kropelka :-)
Śliczny bukiecik ;) na białym stoliczku prezentuje się fantastycznie ;) ściskam Pati
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię takich większych prac i zabieram się do nich jak pies do jeża ;))) Bukiecik śliczny, bardzo lubię konwalie :) A królisia oczywiście rewelacyjna :))
OdpowiedzUsuńBzy i konwalie uwielbiam ... ach czuje ten zapach! Mnie również czeka malowanie krzeseł ale odwlekam i odwlekam :)wolę malować obrazy hi hi.
OdpowiedzUsuńUściski.
Uwielbiam konwalie, moja mama zawsze sadziła leśne konwalie w ogrodzie :)
OdpowiedzUsuńOch i u mnie sporo malowania.... pokażę wkrótce :)
Ściskam
och, jak dużo w Twoim bukiecie kwiatow, przecudn te konwalie :) w sprzedaży sa zawsze takie mizeniutkie te bukieciki, a nie ma to jak samemu zebrac kwiatuszki :)
OdpowiedzUsuńPzodr An
Tak konwalię to piękne kwiatki...też pachną u mnie w domku!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach konwalii!
OdpowiedzUsuńKrólisia cudna i ta kanieczka! Gdzie ją dostałaś? W dzieciństwie w takiej przynosiłam mleko prosto od krowy sąsiadów:)
OdpowiedzUsuńA i ja ostatnio robiłam przemalowywanie mebli i nie tylko:)
U Ciebie konwalie a u nas rozkwitają bzy. Króliczka z konwaliami ślicznie wygląda.
OdpowiedzUsuńwidze,z eu CIebie prawdziwe majo-kwiatobranie
OdpowiedzUsuńkroliczka jest przesliczna
w ogole podoba mi sie u Ciebie :)
pozdrawiam serdecznie
Mcdulka
Oj już sobie wyobrażam ten zapach !!!! Bardzo lubię konwalie ... są takie delikatne ... a królisia zawsze tak samo mnie urzeka i oczarowywuje ...
OdpowiedzUsuńSuper kana :) konwalie ojj tu juz sa???!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoj ukochany zapach ale slicznie wygladaja w objeciach kroliczka,Milego Dnia
OdpowiedzUsuńU mnie też bukiet konwaliowy:))dostałam wczoraj:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
CUDNY BUKIECIK A KRÓLIK W SWOIM ŻYWIOLE SUPER DUET :)
OdpowiedzUsuńPOZDRAWIAM!
Bukiecik bardzo okazały. Ależ musi pachnieć;-)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia.
Pozdrawiam
pracowita jak pszczółka :), tez jestem na etapie przemalowań, to przyjemnie, pracochłonne, ale dale dużo satysfakcji :)
OdpowiedzUsuńpiękne te konwalie
pozdrawiam Cię serdecznie
Piękne te konwalie,uwielbia konwalie i już lecę po bukiecik :) Zapraszam na candy
OdpowiedzUsuńhttp://whiteorchidea.blogspot.com/
Piękny bukiet i śliczne zdjęcia!!
OdpowiedzUsuńpierwsze zdjęcie jest takie milusie :)
OdpowiedzUsuńa konwalii zazdroszczę, bo na działce rodzice nie mają
co do malowania - na mnie czeka kuchenny regał i dół od kredensu - i też mi się nie chce
pozdrawiam serdecznie