Wyjazd do sklepu był typowo babski, wybrałyśmy się z Izą i buszowałyśmy kilka godzin, takie zakupy wcale mnie nie męczą, mogłabym tam być i być:)
Fajne jest to, że ze wszystkimi siostrami mojego Pawła (a jest ich trzy i mama:)) mamy podobny gust. Zawsze jedna drugiej wie co kupić:). Jednak moje rzeczy to nic w porównaniu do tego co Iza chce kupić... wyposażenie sypialni- wspaniałe, piękne, cudowne łóżko, półeczka i wieelka szafa. Jak będę miała okazję to Wam na pewno pokaże:). Niebyłabym sobą gdybym tego nie zrobiła:)
Krzesło widoczne na pierwszym zdjęciu, bardzo mi się spodobało , mogę powiedzieć nawet, że zakochałam się w nim i kupiłam za całe 30 zł.
Jak to Pan powiedział...że dla mnie może być za trzydzieści, ciekawe ile normalnie by kosztowało:), bo troszkę targowałysmy się.
Setki lamp i żyrandoli, na każdy gust i kieszeń, jedne ładne inne nie, ale było tam wszystko
Jeśli bedziecie miały kiedyś okazję być w pobliżu to koniecznie musicie tu zajrzeć, na pewno z pustymi rekoma nie wrócicie:)
Dziekuje Wam bardzo za komentarze z poprzedniego posta, cieszy mnie każde słowo, które u mnie pozostawiacie.
Pozdrawiam ciepło i zycze Wamudanej niedzieli ila!
ILUS JAK JA BYM TAM POBUSZOWAŁAAAAAAA...A TE LAMPY...A TE NACZYNKA WSZELAKIEEEE...
OdpowiedzUsuńRany Iluś ja bym wcale nie wyszła, na noc bym tam została - toż to raj dla zmysłów wszelakich:)) zazdroszczę z całego serduszka !!! i pozdrawiam wieczorową porą :)
OdpowiedzUsuńNo - całe szczęście, że na pewno tam nie dotrę, bo zadaleko. Mówię o szczęściu dla stanu moich finansów - mogłyby być zagrożone, przepuściłabym jak siebie znam ponad limit przyzwoitości :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie miejsca, mogę buszować do bólu, tylko przydałaby się jeszcze sakiewka pełna złota, co ja mówię, worek :)
OdpowiedzUsuńJuż sprawdziłam, że z Prostyni do Boczowa z 3 godziny samochode,. Oj cos czuję, że jak mój Kot mi pozwoli to zajrze do tego cudu. Czy ja dobrze widze że ten wielki kosz wilklinowy to dla dzidzi? Jest boski-zauwazyłas może cene?
OdpowiedzUsuńBuziole w noch
O rany!!!! Ależ fantastyczne buszowisko. Gdzieś ten Boczów jest???? Sama chętnie wybrałabym się.
OdpowiedzUsuńKrzesło świetne!!!!!
Uściski :)
HANNAH niestety nie wiem ile mógł kosztować, jeśli kiedyś tu przyjedziesz to koniecznie dużym samochodem:)
OdpowiedzUsuńalizee to droga krajowa nr 2, a Boczów znajduje się kilka km. za Torzymiem:)Pozdrawiam Was, miłej nidzieli!:)
Oba krzesła super. Wypatrzyłam podobne dla siebie, z oparciami na łokcie, dlatego jestem ciekawa Twojej próby odnowienia swojego:)
OdpowiedzUsuńWcale mnie nie dziwi fakt ,że z pustymi rękoma nie wyszłaś (w okolicy mam podobna klamociarnie).
OdpowiedzUsuńUdanej niedzieli.
Och ode mnie to strasznie daleko :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Uwielbiam takie sklepy z używanymi rzeczami.Krzesło, które kupiłaś jest identyczne jak u mojego dziadka. Super wygodne i śliczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
zwariowałabym w tym sklepie !!! dosłownie !!!
OdpowiedzUsuńJa w zwykłym małym antykwariacie potrafię się "podniecać" jak dziecko w sklepie ze słodyczami:)
A oprócz zachwiania stanu emocjonalnego nabawiłabym się również bankructwa :)
Ale dobrze wiedzieć o takich miejscach, jak będę w pobliżu to na pewno się do niego wybiorę .
Tylko pozazdroscic ,takie miejsca sa cudowne!Pieknego dnia zycze
OdpowiedzUsuńOjejku ! Jaki duży ten sklep ! I ile różności i drobiazgów ? Chętnie pobuszowałabym i zostawiła trochę gotówki w takim sklepie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńale piękny sklepik, aż Ci zazdroszczę, taka wycieczka to i mnie by nie zmęczyła, uwielbiam takie miejsca :))
OdpowiedzUsuńOjejciu, jak ja Ci zazdroszczę takiego sklepu w pobliżu. Coś mi się wydaje że gdybym tam wpadła przez tydzień nie udałoby się mnie stamtąd wyrwać. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńfantastyczne miejsce!
OdpowiedzUsuńWow,ale miejsce.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńistny raj... cudowne miejsce na bardzo długi dzień... pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDo złudzenia przypomina mi to Czacz :) tam też jest takie bogactwo bibelotów i przeróżnych cudaków :) oj chętnie pobuszowałabym w tych skorupach, tym bardziej, że już wypatrzyłam fajny dzbanek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Też sprawdziłam gdzie ten Boczów...oj pobuszowałabym tam bardzo chętnie.
OdpowiedzUsuńKopalnia skarbów-zazdroszczę, pozdrowienia cieplutkie!
OdpowiedzUsuńP.S. A takim wiklinowym wózkiem (z materiałową budą w granatowe kwiatki)woziłam na spacery swoje lalki:).
Cudna ta klamociarnia! Oj pobuszowałabym po niej i na pewno z pustymi rękami bym do domu nie wróciła;)
OdpowiedzUsuńTwoje zdobyczne krzesło bardzo mi się podoba. Ciekawa jestem, gdzie zagości na stałe?
o ja ale eldorado, szkoda, ze nie znałam tego miejsca jeszcze w tamtym roku jeździła przynajmniej raz na tydzień do Krosna i Słubic. dziękuje za namiar i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńkochane świat się robi malutki :) boczów - miejsce w którym mozna stracić nie tylko czas i portfel i głowę o rzeczy któ okazują sie bbbbbbbbbbbbbbb potrzebne - pozdrawiam z jezusowego miasta i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne to krzesło- ciekawa jestem co z nim zrobisz- będziesz je odnawiać czy pozostanie takie vintage?
OdpowiedzUsuńmatko ależ skarbnica przydasiów :)
OdpowiedzUsuńwidze obie zaopatrujemy się w tym samym miejscu i obie jesteśmy zdania że można się w nim zakochać. Jak dzieci marzą by zostać na noc ukradkiem zamknięte w sklepie z zabawkami, ja chciałabym w lamusie. a nad ranem ciągła bym za sobą mikołajowy wieeelki wór suwenirów;)
OdpowiedzUsuńWszystkich Serdecznie Zapraszamy do odwiedzenia Lamusa w Boczowie, lub na stronę oficjalną www.lamusboczow.cba.pl
OdpowiedzUsuńbądź też na FACEBOOK http://www.facebook.com/pages/Sklep-Lamus-Boczów/125845680908100?ref=tn_tnmn