Przy okazji zakupu dzbana na kuchenne przydasie, dostało mi się w przesyłce od Darii duużo słomy:), szkoda było ją wyrzucać ale też nie miałam pomysłu na jej wykorzystanie, aż I... podpowiedziała mi, że można zrobić wianek, więc zrobiłam. Druciany stelaż obłożyłam słomą i luźno związałam naturalnym sznurkiem, dodałam dwie maleńkie ceramiczne doniczki, które też ostałam do Izy i oto dziś przedstawiam Wam wianek w pełnej krasie:)
Pewnie pięknie by się prezentował na drzwiach starego góralskiego drewnianego domu, jednak ja takiego nie mam, ale u mnie też nie wygląda źle:)
tło to stara skrzynka, którą dostałam od Kasieńki z bloga Made in Kasia, przy okazji naszego wczorajszego spotkania. Jednak o tym to innym razem, bo to historia na osobny post:)
Życzę Wam udanego tygodnia ila:)
Wianek trafił prosto w me serce:) Z tymi mini doniczkami wygląda obłędnie. U mnie wtym roku na tarasie szaleją łososiowe pelargonie - uwielbiam je!
OdpowiedzUsuńMiłego tygodnia Ilo!
Świetny pomysł z wiankiem:) trzeba wszystko wykorzystać:) i te doniczki naznaczone czasem...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Ha, to znaczy żem nie zboczona, że lubię takie popaprane donice gliniane :). wianek super sprawa,że też nie nabrałam słomy jak byłam na wsi, ale nic straconego, niebawem znowu jadę :))
OdpowiedzUsuńserdeczności
Fajne masz pomysły:)
OdpowiedzUsuńSporo tej słomy dostałas,wianek wyszedł okazały! I sliczny!!
OdpowiedzUsuńPiękne pelargonie.Ja nie mogłam w tym roku dostać białych nigdzie..
Pozdrawiam
Świetny wiejski wianek!
OdpowiedzUsuńSuper pomysl, pieknie to wyglada i do tego te donice, super, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWianek, postarzone doniczki, pelargonie w oknie- po prostu mój ukochany wiejski styl. Lubię i czuję taki klimat, a Ty pokazałaś to pięknie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lusi
Pięknie !!!!No i zazdroszczę takiego spotkania !!!Pozdrawiam .PS:a na pelargonie to ja też nie potrafię się napatrzeć !!!
OdpowiedzUsuńPiękny wieniec, taki surowy, a mimo to sielski... a pelargonie cudne. U mnie na parapecie pysznią się białe petunie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fajny pomysł z tym słomianym wieńcem
OdpowiedzUsuńbuziole
Podkradam pomysł z wiankiem! Podzielam Twoją miłość do pelargonii, od dawna:)
OdpowiedzUsuńpozdrowienia,
Fajniutki sielski klimat stworzył ten wieniec. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńSiła tkwi w prostocie !!!
OdpowiedzUsuńWianek w komplecie z doniczkami w iście sielskim klimacie.
Ila , napisz mi czy jagody w waszych okolicach już się pokazały, bo wybieram się w Twoje okolice ;)
Kamilko, niestety w tych miejscach gdzie ja chodzę nie ma bo krzaczki pomarzły:(, a dokładnie gdzie się wybierasz?:)
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny za komantarze, cieszę się wianek Wam się podoba:)
PIEKNY.PROSTY.KLASYKA...UWIELBIAM TWOJE WIANKI-POZDRAWIAM:)
OdpowiedzUsuńPiekne zdjecia! uwielbiam takie wiejskie klimaty a wianek cudny w swojej prostocie,Milego dnia
OdpowiedzUsuńIla, okolice Świebodzina ;)
OdpowiedzUsuńJakiś urokliwy wygwizdów, podobno pogoda ma być w kratkę, dlatego szukam alternatywy dla pływania łódką po jeziorze;)
Może polecisz mi jakieś miejsca warte odwiedzenia?
OdpowiedzUsuńWidzę, że znowu wianki u Ciebie. Bardzo się cieszę. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZapraszam do Łagowa:)! Nie będziecie żałować:)a to zaledwie 30 km od nas:)
OdpowiedzUsuńSielski wianek z doniczkami wygląda super!
OdpowiedzUsuńJak zwykle prosto i pięknie i te doniczki no rewelacja:)U mnie pelargonie w kolorach kwiatu jabłoni....:)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńLubię Twoje wianki !!! Do doniczek też mam słabość właśnie takich nie wyszorowanych :)
OdpowiedzUsuńŚciskam
i to mi się podoba ! nic nie może się zmarnować :)
OdpowiedzUsuńCudny ten wianek !!! Chyba zgapię ten pomysł jeśli się nie obrazisz bo bardzo uroczo się prezentuje ! A doniczki też lubię takie "podniszczone" - w tym ich zużyciu cały urok:)
Wieniec super !!! Ty to potrafisz zrobić coś z niczego :)
OdpowiedzUsuń