Witajcie:))
Dziś mam dla Was przepis na przepyszną sałatkę z zielonych pomidorów, tak mi się jakoś zachciało napisać tego posta:)
Pierwszy raz sałatkę z zielonych pomidorów jadłam u mojej najukochańszej cioci Ewy, a miałam wtedy zaledwie kilkanaście lat, od tamtej pory szukałam przepisu aby ją odtworzyć i w końcu znalazłam. Bazą i głównym składnikiem sałatki są niedojrzałe, jeszcze zielone pomidory...
Kto jeszcze sałatki tej nie jadł, to koniecznie musi spróbować!
Pomidory dobrze, żeby były z własnego ogródka a jeśli nie mamy takowych to idziemy na bazarek, szukamy pani, która sprzedaje własne pomidory i zamawiamy sobie zielonych, tyle ile nam potrzeba:). Ja tak właśnie zrobiłam i zimą będę się zajadać moją pyszną sałatką:)
Podaję podstawowy przepis na zalewę, bo pomidory kroimy w plastry a następnie tą zalewą zalewamy.
SAŁATKA Z ZIELONYCH POMIDORÓW
3 kg zielonych pomidorów, pokrojonych w cienkie krążki
3 małe cebule pokrojone w plasterki
składniki zalewy:
3 dag. soli
pieprz
ziele angielskie po kilka ziarenek do każdego słoika
liść laurowy- 1 na słoik
10 dag. cukru
pół litra wody
1/10 l octu 10%
Pokrojone warzywa wymieszać z solą, zalać zalewą i pozostawić na 24 h. Potem zalewę zlać dodać cukier, kilka ziaren pieprzu, ziela angielskiego, i liść laurowy i zagotować pod przykryciem. Pomidory i cebulę ciasno ułożyć w słojach, zalać przygotowanym płynem, zamknąć słoje i pasteryzować ok 25 min.
SMACZNEGO!!!
Pozdrawiam Was ciepło
ila:)
moja Mama taką robiła gdy na działce mieliśmy własne pomidory :) pyyyyyyyyyyyszna była :) Iluś a jadłaś dżem (tak dżem) z zielonych pomidorów?? kiedyś na jakiejś imprezie kulinarnej spotkałam, fajny był, z dodatkiem ziarenek wanilii :) i wino z pomidorów piłam, ale czerwonych :) ale należy pamiętać, iż zielone pomidory surowe są niezdrowe - zawierają tomatynę -na szczęście podczas obróbki termicznej jej działanie jest neutralizowane... no i "moja" książka, czyli Smażone zielone pomidory (film mnie rozczarował) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOjej wyglądaja bardzo apetycznie i to mi przypomniało że gdzieś już takie jadłam.
OdpowiedzUsuńZ zielonych pomidorów to znam tylko film :-) Sałatka wygląda apetycznie. My w tym roku narobiliśmy szwedzkiej, w przyszłym spróbuję z zielonych pomidorów.
OdpowiedzUsuńo! muszę rzucić okiem na resztki moich pomidorków, może własnie na taka sałatkę czekają??? serdeczne
OdpowiedzUsuńJa też robię taką sałatkę ale dodaję jeszcze marchewkę pokrojoną w cienkie krążki i czerwoną paprykę-pyszna!!!!
OdpowiedzUsuńNie jadłam jeszcze, ale jestem zdeterminowana, żeby to zmienić :)
OdpowiedzUsuńteż w tym roku robiłam ale jeszcze nie próbowałam
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Aż mi ślinka leci. Pyszności:)
OdpowiedzUsuńA na jaką ilość wody..są podane składniki?
OdpowiedzUsuńMoja cała spiżarka jest zapełniona tą sałatką. U mnie w domu ją uwielbiają ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam:)
OdpowiedzUsuń