piątek, 26 sierpnia 2016

SIERPNIOWE KOLORY

 Sierpień  powolutku dobiega końca. Mimo to bardzo lubię sierpień, bo słoneczko jeszcze pięknie świeci,  bo kwiaty nadal pięknie kwitną, bo sierpniowe poranki z mgłami są najpiękniejsze w całym roku i za trawy spłowiałe od słońca bardzo lubię sierpień:)
Troszkę tych spłowiałych kolorów wprowadziłam do domu...kredens dostał lniane zasłonki i lniany wianuszek, z powrotem zawiesiłam na belce zioła i kwiaty z mojego ogrodu. Kolorystyka mojego domu wyjątkowo pasuje do nastroju, w jakim chwilowo się znajduję.

Ostatnio coraz intensywniej zastanawiam się nad sensem pisania bloga, powstało mnóstwo nowych wspaniałych blogów, których autorki pokazują swoje piękne mieszkania i projekty, ja chyba się wypaliłam w tej materii, mam wrażenie, że ciągle to samo Wam pokazuję, chwilowo nie mam nic nowego do pokazania a przecież nic na siłę... 

Dobranoc:)
ila












41 komentarzy:

  1. Byłoby szkoda.. zaglądam regularnie i podziwiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też podziwiam ,proszę zostań na dłużej,tu jest klimat i ciepełko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. zrób sobie przerwę, odpocznij... nie ma sensu porównywać swojego bloga do innych. Wena sama Cię znajdzie.

    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  4. Twój blog jest inny.Nikogo nie naśladujesz.Masz swój styl.Twoj blog jest jednym z pierwszych które podziwiałam zaczynając przygodę z blogowaniem.Nie uciekaj nam.Uwielbiamy Twoje ciepłe domowe wnętrza.Pozdrawiam i proszę zostań.Adriana.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ma Pani piękny dom! Bardzo lubię go ogladac.

    OdpowiedzUsuń
  6. ...tylko nie to, ja czekam od zawsze na nowosci z Lagowa ;o) masz wiernych czytelnikow, pamietaj o NAS♥

    OdpowiedzUsuń
  7. Iluś nic na siłę ! Każdy z nas ma swoje słabsze blogowe momenty.. odpocznij.. nabierz wiatru w żagle i wracaj ze zdwojoną siłą ! Ściskam mocno !!

    OdpowiedzUsuń
  8. Twój blog jest jednym z moich ulubionych. Jednym z tych które przeglądam po kilka razy. Czerpie z niego inspiracje. I bardzo lubię tu zaglądać, do Twojej przystani :) ściskam mocno - Ala

    OdpowiedzUsuń
  9. Popieram wypowiedź Adriany! Nikogo nie naśladujesz a wnętrza Twoje są urocze.Czerpiesz wystrój z natury i to mi się bardzo podoba.Oglądam Twoje półeczki niby te same jednak za każdym razem są "cudnie ubrane".
    Masz dar do urządzania wnętrz więc nie zniechęcaj się! Głowa do góry i trwaj w tym co robisz....bo prawdziwą sztuką jest to by z najprostszych rzeczach znaleśc piękno.

    OdpowiedzUsuń
  10. Iluś rozumie Cię też miewam chwile zwątpienia, zwłaszcza gdy oglądam nowe dynamiczne blogi, czuję się jak taki dinozaur.
    Twój blog uwielbiam za ciepło i naturalność, odpocznij i pisz dalej.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Twoj blog jest moim ulubionym!!!Twoj domek jest piekny i cudownie sie go oglada,wiec jesli mozesz,nie pozbawiaj nas przyjemnosci.Wcale inne blogi nie sa ciekawsze!!!Milena

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja nie wiem co ciągnie blogerki do przestania pisania blogów,przecież to pamiatka, kawałek życia,wspomnienia,zawsze można do nich wrócić,po co kasować, blog jest mój,to że mało wejść czy komentarzy,trudno ale jest to moje wspomnienie,pewnie że są cudne blogi z jeszcze cudniejszymi wyrobami ale ja cieszę się z tego co mam i co umiem.Pozdrawiam.A kuchnia udekorowana cudownie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie strasz Kobieto! Twój blog jest jednym z moich ulubionych. Pamiętaj, nie ilość tylko jakość się liczy a każdy Twój post daje mi natchnienia :) Kocham przebywać u Ciebie i dziękuję, że jesteś. Pozdrawiam Kochana.

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepięknie piszesz w swoich blogowych tekstach. Czytanie ich to prawdziwa przyjemność. Twój blog jest szczery, autentyczny, dlatego tak wiele osób wraca do niego zawsze. Masz dar przekazywania myśli. Kiedy jestem tu to tak, jakbym Cię znała moja Przyjaciółko. Dajesz dużo więcej niż inni, jesteś dla mnie wyjątkowa.
    Pozdrawiam
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  15. Pieknie u Ciebie!!! Fajnie że jesteś

    OdpowiedzUsuń
  16. Pięknie domowo i tak jak lubię najbardziej:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękny blog jeden z moich ulubionych,dom cudownie udekorowany, uwielbiam oglądać i podziwiać Twoją kuchnię.Serdeczne pozdrowienia, wierna czytelniczka.

    OdpowiedzUsuń
  18. Witam,
    Pracuję często jeszcze w nocy i kiedy potrzebuję wytchnienia "przybijam" do Pani przystani, jest tu prawdziwie, ciepło, pięknie, miło, od roku obiecuję sobie, że odwiedzę Łagów, często oglądam Pani zdjęcia, wianki i ozdoby są najpiękniejsze, idealne, naturalne...
    Dziękuję za dotychczasowe inspiracje i proszę o dalsze :0)
    Agnieszka K.

    OdpowiedzUsuń
  19. Fajnie piszesz, robisz piękne zdjęcia, chętnie do Ciebie zaglądam:) Jeśli to za mało, to masz swój własny, z prawdziwego zdarzenia pamiętnik, poparty zdjęciami, własnymi przemyśleniami, ocenami, komentarzami codzienności. Rób to dalej kobieto :)

    OdpowiedzUsuń
  20. ale my kochamy TWOJĄ PRZYSTAŃ ! u Ciebie jest prawdziwie, domowo, ciepło, przytulnie, bez zadęcia i pędu; takiego normalnego, prawdziwego miejsca na ziemi nam trzeba; pozdrawiam Cię ciepło stała od zawsze czytelniczka
    Lawenda

    OdpowiedzUsuń
  21. Ilus, ten blog i Ty towarzyszycie mi od kilku lat i zawsze jak tylko jestem sprawdzam czy napisalas do nas. Wydaje mi sie, ze nie kazdy blog musi byc taki sam, nie oczekuje nowosci w kazdym poscie. U Cibie sa niezastapione cieplo, milosc, radosc z tych malych zmian. Jest prawdziwy dom, nikogo i niczego nie udajesz. I nawet jezeli 50 raz pokazesz te sama polke to dla mnie wielka przyjemnosc ja ogladac. Przesylam ci kilogramy wiary w siebie, jestes wspanialym czlowiekiem. A na koniec podejrzane gdzies haslo. Spadla ci korona? Podnies, powstan i idz dalej.

    OdpowiedzUsuń
  22. Pięknie, naturalnie i aromatycznie. Uwielbiam takie klimaty :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  23. Absolutnie się nie zgadzam! Rób swoje. Twój styl, Twój dom, Twój blog! A inni niech sobie też piszą.. Ja też mam jakiś zastój i nic nowego sie nie pojawia (bo ile można?), ale przecież to nie powód, żeby kończyć z blogiem :) Nic na siłę, nie musi być przecież zawsze często i regularnie.. ale na pewno od czasu do czasu coś nam pięknego zaprezentujesz :)
    Dziś u Ciebie znowu pięknie i tak bardzo po Twojemu :)
    Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne posty :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jestem u Ciebie już chyba drugi raz. Bardzo mi się spodobało. Moje klimaty.Pozdrawiam:)
    ps. Sama też miałam wątpliwości związane z blogowaniem (jeśli chcesz to przeczytaj: http://katalog-inspiracji.blogspot.com/2016/08/blogowac-czy-nie-blogowac-pytanie-na.html) ale je troszkę rozwiałam:)

    OdpowiedzUsuń
  25. A ja bardzo proszę, może rzadziej pisz, może zrób dłuższą przerwę i odpocznij, ale bądź, pisz, pokazuj. Już i tak brakuje mi wielu blogów. Poza tym , pamiętaj, że nowe, nie zawsze znaczy lepsze
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Zaglądam od lat i mam nadzieję, że jeszcze długo będzie mi to dane. Normalność, spokój,radość życia, natura w domu i poza nim. Takie prawdziwe i nie naciągane. Własne. Cenne w dzisiejszym zakręconym świecie.To wszystko oglądam i podziwiam na Twoim blogu. Miło, że nie wszyscy pędzą. Należysz do kilku osób, których blogi zawsze odwiedzam. Nie uciekaj. Pozdrawiam-Aneta,posiadaczka zrobionych przez Ciebie solniaczków.

    OdpowiedzUsuń
  27. Już myślałam jak złożyć te słowa żebyś dobrze zrozumiała ale tu już wszyscy napisali co trzeba,każda z nas miewa takie myśli i patrzy na piękne mieszkania a w naszych też jest pięknie bo to przecież nasze,CIESZ DALEJ NASZE OCZY.Pozdrawiam z nad Śniardw.

    OdpowiedzUsuń
  28. JAGODOWY I TWOJ TO NAJLADNIEJSZE, NIEOKLEPANE, PELNE MILOSCI DO WASZYCH DOMOW BLOGI.
    PO CO CI MIESZKANIE Z KATALOGU, MI PODOBA SIE TWOJE ZE WSZYSTKIM, I ROBOTKAMI, KTORYCH TU MALO OSTATNIO...

    OdpowiedzUsuń
  29. Iluś oszalałaś nie rezygnuj z bloga , ciesze się na każde twoje pojawienie.Przepraszam że tak z góry na ciebie krzyczę , ale jest tylko kilka blogów na które wchodzę i nie wyobrażam sobie aby twojego miało nie być.Pozdrawiam Marzena

    OdpowiedzUsuń
  30. Ilonko, Twój blog to jeden z dwóch moich ulubionych. Zaglądam regularnie, czekam z niecierpliwością na posty, nigdy nie pisałam komentarzy, ale dziś, wprost ciarki przeszły mi po plecach. Absolutnie proszę nigdy nie likwidować bloga!!! Ilonko Twoje pełne naturalności i przytulne aranżacje to wspaniałe źródło inspiracji, ale myślę, że czytelniczki kochają ten blog szczególnie za Twoją bezpretensjonalność, szczerość, pasję, ciepło, talent do tworzenia prawdziwego domowego ogniska. Tu nie ma zadęcia i pozy, a w świecie tego pełno. Ilonko pisz rzadziej, ale pisz. Przesyłam serdeczne uściski i pozdrowienia. Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  31. Ilonko, nawet o tym nie myśl! :) Wiele z nas czeka żeby Cię odwiedzić w Waszym pięknym, klimatycznym domu...Zobaczyć nowe dekoracje, pomysły, po prostu Cię odwiedzić. Twój blog jest na mojej liście ulubionych i wbrew temu co myślisz wcale nie ma dużo nowych, tak ciekawych i pięknych domów do oglądania jak Twój :) Czekam na kolejne wspaniałe posty i piękne zdjęcia :) Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie Ilonko :) Twoja stała czytelniczka, Agnieszka :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ila Twoje przemyślenia to naturalna kolej rzeczy , zwłaszcza że należymy do blogowych weteranek ;)
    Tak jak pisała Renata, nic na siłę, chodź dla mnie może swoje kąty pokazywać bezustannie.

    OdpowiedzUsuń
  33. Ale pięknie podchodzisz do wystroju :) Podoba mi się taki naturalny styl

    OdpowiedzUsuń
  34. Sierpniowy klimacik :) jest cudnie, uwielbiam takie posty!!!!

    OdpowiedzUsuń
  35. Ilonka, ja właśnie uwielbiam to Twoje "to samo". Te drobne metamorfozy to jest właśnie to czego szukam i na co czekam. Pisąłam ci już kiedyś, że Twój blog pachnie. Teraz mi zapachniąło wrotyczem :) Czekam na wrzosy, na jesienne aranżacje, wianki, na solniaczki, ktore wróżą święta, itd itp... Pięknie jest patrzeć na Twoj dom kolejny rok przez cztery pory roku. ALe rozumiem co to zmęczenie blogowe. Jeżeli zawiesisz blog, będę czekać i zaglądać w nadziei ze znowu cos pięknego u Ciebie zobaczę :-)
    Trzymajcie się wszyscy :-)

    OdpowiedzUsuń
  36. Naprawdę to jak aranżujesz przestrzeń robi bardzo pozytywne wrażenie :) Wspaniale zagospodarowałaś tą biała szafkę z nadstawką, nie rezygnuj z bloga bo ma swój niepowtarzalny charakter i masz tutaj stałych gości... jak i nowych :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Nie przestawaj Kochana robić tego, co robisz! :) Zawsze miło przestąpić przez Twoje progi...
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  38. Ani się waż zawieszać bloga - czekam na każdy twój wpis :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Liczymy na jeszcze wiele wpisów z twojej strony :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Cudowny dom z duszą. Nie mogę przestać oglądać zdjęć.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz:)