Wiem, dziś miał być post zupełnie o czymś innym ale nie mam głowy do tego...muszę sobie jeszcze pewne rzeczy poukładać i na spokojnie wtedy napiszę:)
A tym czasem przedstawiam Wam moje łapacze snów, nie są nowością, bo wiele osób już je na swoich blogach prezentowało ale mi spodobały się do tego stopnia, że też postanowiłam zrobić.
Zaledwie kilka tasiemeczek przewiązanych przez metalową obręcz, a daje taki fajny efekt.
Tu łapacze wiszące na szopie, lubię bardzo takie kontrastujące tło.
Mam jeszcze parę planów związanych z nimi ale to innym razem Wam zaprezentuję:))
Łapacze dostępne są na blogu ZAPACH RUMIANKU
Pozdrawiam Was cieplutko i dziękuję pięknie za kazde słowo u mnie pozostawione:)
ila
Świetne !!!
OdpowiedzUsuńTakie delikatnie zwiewne.
OdpowiedzUsuńŚliczne...
Pozdrawiam Martita
Piękne!!!
OdpowiedzUsuńJak zawsze wszystko śliczne , nareszcie Iluś codziennie zaglądam do ciebie to jak choroba, haha. Pozdrawiam Marzena
OdpowiedzUsuńCudne! :))
OdpowiedzUsuńWspaniałe łapacze snów :-) Piękne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Śliczne! Każdy powinien sobie zrobić łapacz samemu, można do tego dorobić teorię, że wtedy jego "moc" będzie silniejsza hihi Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńśliczne !
OdpowiedzUsuńNo proszę,ja też ostatnio "łapię marzenia" :)) Tyle,że nie miałam gotowej obręczy więc musiałam pokombinować z drutem ;p
OdpowiedzUsuńPiękne!!! Łapacze kojarzą mi się z latem i słońcem :)
"Łapię sny" miało być ;p
UsuńŁapacze cudne i kolory idealne!
OdpowiedzUsuńNo i zdjęcia piękne na tle tych dech:)
Pozdrowienia!
Kasia
Super, "serduszkowy" wzór mnie zachwycił
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
piękne te dechy i piękne łapacze :-)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło