Lubię je fotografować, szyć i tak po prostu na nie patrzeć:). Serca, tym razem z motywem wianka, wyjątkowo świątecznie mi się kojarzą. Nie są nowością, bo w zeszłym roku już je robiłam, ale wtedy tylko szare powstały, w tej chwili poeksperymentowałam z lnem i jak dla mnie efekt super. Lubię lniane szarości w połączeniu z bielą i zielenią, uspakajają mnie, a przy okazji wprowadzają odrobinę elegancji w otoczeniu.
Serduszka wspaniale prezentują się na świątecznym drzewku, mam kilka z zeszłego roku, i w tym roku też specjalnie je doszywałam, więc jeśli ktoś zainteresowany to zapraszam do ZAPACHU RUMIANKU:))))
I zupełnie nowe sobie wymyśliłam, ze śnieżynką moją od lat uwielbianą ale na groszkowym materiale, strasznie je lubię:)), i dla Was też dostępne będą, a jak podzielę się!
Pozdrawiam grudniowo i zmykam do serduszkowania
ila
Urocze serducha :)
OdpowiedzUsuńpiękne erducha
OdpowiedzUsuńPiękne wszystkie : )
OdpowiedzUsuńPrześliczne są te Twoje serducha !
OdpowiedzUsuńNo śliczne po prostu :)
OdpowiedzUsuńUrocze są!
OdpowiedzUsuńprzepiękne te serduszka
OdpowiedzUsuńno prze cud ne :)
OdpowiedzUsuńJedne i drugie urocze. Proste, a eleganckie i ... tak równiutko uszyte
OdpowiedzUsuńPozddrawiam
Te z wiankami urocze!
OdpowiedzUsuńWitaj Ila ! Serduszka (i nie tylko) wymarzone :) Chylę czoła !
OdpowiedzUsuńW końcu ruszyłam ze swoim blogiem... zajrzyj czasem i doradź proszę.
Madzia
urokliwe, hafty przecudne:-) widać serce Twoje, podziwiam i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńVery perfect. Gruss Cornelia
OdpowiedzUsuńCudowne te serduszka takie delikatne!
OdpowiedzUsuńTak proste a zarazem cieszą oko , pozdrawiam i zapraszam do siebie na TinyNest
OdpowiedzUsuń