środa, 18 listopada 2015

PIERWSZE KOTY ZA PŁOTY:)

Dziś popłynęłam z ozdobami świątecznymi, serduszka poszły na pierwszy ogień... Serca są moim ulubionym świątecznym motywem, ślicznie wyglądają na świerkowym drzewku i chyba nie przestane nigdy ich szyć. Tak sobie myślę, że może jeszcze troszkę za wcześnie ale z drugiej strony galerie sklepowe już dawno pękają w szwach od świątecznych dekoracji.
Co roku o tej porze, wysyłacie do mnie maile z pytaniami o serduszka, otóż chcę Was poinformować, że serduszek będzie dużo więcej i jak zawsze będziecie mogły je kupić:))
Dziś też na facebook-u  zrobiłam stronę specjalnie poświęconą moim rękodzielniczym poczynaniom ZAPACH RUMIANKU Tam na bieżąco będziecie mogły sprawdzać co i kiedy udostępniam, chociaż na razie jestem z tym w...lesie.
Oby z czasem było lepiej, bo jak to mówią - Nie masz facebooka, nie istniejesz ;)
Serduszka szare dziś na pierwszy ogień poszły ale mam jeszcze białe w czerwone paseczki albo jak kto woli czerwone w białe paseczki i w krateczkę świąteczną biało-czerwoną...
Troszkę tego będzie:)

A jak tam Wasze przygotowania rękodzielnicze?







Pozdrawiam jeszcze listopadowo ale już troszkę w świątecznym klimacie
ila:)

11 komentarzy:

  1. Nie mam fecebooka to nie istnieję ? No trudno, a serduszka super :-). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alicjo, nie należy brać tego dosłownie:)To taki żarcik,po prostu:)
      Pozdrawiam cieplutko!

      Usuń
  2. Uwielbiam te Twoje serduszka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi też serduszka zawsze dobrze pasują do świąt i nastrajają ciepło. Śliczne te Twoje serducha:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam twoje serducha! Po wiem ci szczerze,że to własnie od twoich serduszkowych zawieszek trafiłam na blogosferę :))
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Serduszka z guziczkiem są świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bo choć listopad to świąteczne nuty i akcenty, a te serduszka- ujmują za serducho ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdecydowanie na szycie itp. nie jest za wcześnie. Ja szydełkuję śnieżynki i już wiem, że nie zdążę tyle ile bym chciała :(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz:)