Maj gdzieś mi niespodziewanie uciekł, a ja tylko jednego posta naskrobałam,. Odzwyczaiłam się troszeczkę od pisania bloga, czasu jak zawsze brakuje, mimo iż jestem w domu to ciągle coś robię, maluję czy jak ostatnio całe dnie od rana spędzam o ogródku...
Trochę się usprawiedliwiam:)), może w tym miesiącu będzie lepiej z czasem w końcu niedługo już wakacje...
Wczoraj będąc na wieczornym spacerku przyniosłam sobie naręcze chabrów i pięknie pachnący łubin, porozstawiałam po kątach i się nimi cieszę, co z tego, że szybko przekwitają, na tą chwilę bardzo mnie cieszą swoją obecnością. Powyciągałam z szafy też stare koronki, lny i ubrałam tymi spranymi kolorami dom.
Koronki bardzo kojarzą mi się z wiejskimi domami, skromnie urządzonymi ale pełnymi wdzięku i rodzinnego ciepła i do tego też dążę u siebie...
Dziś dużo zdjęć wyjątkowo, ale to tak na zapas jakbym znowu miała długo do Was nie wrócić:)).
Obiecuję, że następnym razem będzie post z jakimś ciekawym miejscem, żeby Was nie zanudzić tymi wnętrzami, a może nawet pochwalę się moim małym ogródkiem;).
A Wy czekacie już na lato i wakacje? Bo my bardzo:)
Pozdrawiam Was cieplutko i do następnego
ila:))
Skąd ja to znam - niby siedzę w domu, a czasem ciężko, żeby znaleźć chwile by post napisać - dziś np. wsadziłam dzieci do basenu i pisałam posta na kolanie ;) Cudne masz radio :) i stół niby mały, a rozkłada się na całkiem spory? To taki stół? Szukam takiego - tylko nogi chciałabym inne, bardziej proste :)
OdpowiedzUsuńChabry wyglądają w otoczce twojego domku jak dzieło sztuki :)
OdpowiedzUsuńJa już wypatruję lata ;)
Pozdrawiam!
Oj zdecydowanie czekam na wakacje;) choć pogoda mogła by wskazywać że już są:) ukochane chabry też goszczą w moim domu, tylko chodzę co parę dni na świeże łowy;) A domek masz bardzo przytulny, wiejski i pełen rodzinnej atmosfery, bo patrząc na zdjęcia chce się chociaż by przez ekran wskoczyć do ciebie:)
OdpowiedzUsuńcudne kadry, uwielbiam takie ujęcia z Waszego domu....
OdpowiedzUsuńJa poproszę wpis o ogródeczku. :))
OdpowiedzUsuńKoronki w Twoim domku wyglądają idealnie! Cudny, kojący klimat. :)
Pozdrawiam
Ewa
Jak ja lubię zaglądać do Twojego domku. Podoba mi się każda jego odsłona, zaglądam do Ciebie od lat, patrzę jak ewoluuje. W spranych lnach i koronkach wyjątkowo mu "do twarzy". Chętnie zajrzę też do ogródka. Pozdrawiam serdecznie. Lawenda
OdpowiedzUsuńIluś :) czy ja mogę się do Ciebie, do Was wprowadzić :) cudnie, cudnie, cudnie :) i jeszcze raz cudnie :) jak ja tęsknię do takich klimatów - len, bawełna i sielskie bukiety :) :) :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Ania
Jak pieknie :-) Cudnie u Ciebie :-) Pozdrawiam cieplo
OdpowiedzUsuńpięknie jest ...a ogródek BARDZO chętnie zobaczę ;))))
OdpowiedzUsuńCudnie :-)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie, u mnie też dzisiaj chabrowo :)
OdpowiedzUsuńA ta pelargonia w donicy przecudna.
Pozdrawiam.
Uwielbiam Twoje kąty :) przeslicznie :)a stolik z szufladką gdyby Ci się znudził to ja chętnie przygarnę ,no jest kapitalny :) pozdrówka Lidka
OdpowiedzUsuńWoow! Ty to wszystko sama zrobiłaś? skąd wzięłaś te "stare" rzeczy, narzędzia które przyczepiłaś do ściany stodoły? gdzie można takie kupić? dziękuję za inspiracje i serdecznie pozdrawiam! jesteś najlepsza!
OdpowiedzUsuń