Zmieniłam kanapę, tamta już od dłuższego czasu wołała o pomstę do nieba, niestety.
Szkoda bo bardzo ją lubiłam ale w zeszłym roku zaczęła się "sypać" tapicerka z ekoskóry. a jak pytałam ile kosztowałoby obicie i wymiana materacy to okazało się,że lepiej kupić nową.
Po nocach siedziałam i szukałam sofy rozkładanej, bo tylko taka u nas wchodzi w grę i powiem szczerze,że trudno byo coś znaleźć żeby budźetu domowego nie zrujnować, było ładne i rozkładane. Od zawsze podobały mi się Ikeowskie ektorp ale zapoznałam sie z opiniami i nie były one optymistyczne. chciałam coś co pasowałoby do stylu rustykalnego i angielskiego, aż udało mi się znaleźć tą własciwą, i jest bardzo w stylu ektorpa, a co najważniejsze mogłam sobie wybrać kolor tapicerki, wiec padło na beż. Dzwoniłam też do kilku salonów żeby zasiegnąc opini eksperta w sprawie sof rozkładanych i tylko w jednym pani poinformowała mnie,że kanapy rozkładane niestety po 3 latach ciągłego użytkowania nie wyglądają zbyt dobrze, żeby nie powiedzieć,że nie nadają się do użytku, i to podobno jest niezależne od ceny, bo do budowy każdej używają tych samych materiałów wewnętrznych, czyli sprężyn oklejonych gąbką, bo porządne materace wkładane do sof rozkładanych znajdują się dopiero w tych sofach , których cena jest bardzo wysoka, a podobno to i tak nie daje gwarancji. Jak owa pani stwierdziła, kto ma kanapę starą z lat 90 to ma szczęście:)
No ale cieszę się z tej, którą obecnie mamy, przynajmniej nie muszę ciągle ścielić koca bo dostawałam już z tym szału.
Zdjęcia zostawiają dużo do życzenia bo telefonem robione, więc jakość jaka jest , każdy widzi;)
Obiecałam też ,że napiszę Wam miejscowości, w których bedziecie mogły kupić moje wyroby na świątecznych jarmarkach, a tak będą opakowane:). Także jeśli będziecie miały okazję, to szukajcie ich w Katowicach 3 i 4 grudnia- Jarmark na Nikiszu oraz 11 grudnia na Jarmarku Rzeczy Ładnych w Chorzowie:))
Pozdrawiam Was cieplutko i zmykam do serduszkowania:))