niedziela, 13 marca 2011

PIERWSZE WIOSENNE KWIATY

Witajcie! Dziś mija rok od momentu, kiedy zamieściłam pierwszego posta i mogłam napisać coś w stylu, że bardzo lubię pisać bloga i poznałam tu wspaniałych ludzi, ale niestety dziś o tym nie napiszę. Napiszę jutro!
Dziś napiszę o wspaniale zapowiadającym się rodzinnym spacerku, bo w niedzielę spacery u nas obowiązkowe. Dziś wybraliśmy się do wioseczki, niedaleko Łagowa, i wszystko ładnie, pięknie się zapowiadało. Mijaliśmy cudne malownicze miejsca. Do Jemiołowa często chodzimy, bo blisko na plac zabaw i ciekawy skansen maszyn rolniczych tu się znajduje. Ale nie o tym miałam...

To pierwsze gospodarstwa zapraszające do tej malutkiej mieścinki- bardzo lubię ten fragment wioseczki. Jest tu latem mnóstwo bocianów a wczesną wiosną można zobaczyć je, jak budują swoje gniazda.
Kawałeczek dalej stary zniszczony dom. Dziś zajrzałam przez okno do jego wnętrza
i pomimo, że było bardzo zniszczone to dojrzałam w nim dużo pięknych rzeczy, miedzy innymi metalowe ramy łózek i dużo drewnianych skrzyni na kwiaty. Ciekawa jestem do kogo należał, może kiedyś uda mi się zdobyć choć jedną ramę:).
okolica domu...


Wybraliśmy się w stronę Malutkowa- wsi wysiedlonej prawdopodobnie w czasach wojny, teraz na jej miejscu znajduje się poligon. Uwielbiam takie ścieżki, nigdy nie wiadomo dokąd prowadzą.

Jednak ta zaprowadziła nas do lasu, gdzie zobaczyliśmy TO!
ŚMIECI- wszędzie, dosłownie wszędzie i było tam wszystko od zużytych pampersów po puszki od piwa i plastikowe butelki. Dosłownie wszystko!
but porośnięty mchem, ciekawe jak długo już tu leży.

Tego nie muszę komentować... Ciekawa jestem co za BURAKI te wszystkie śmieci tu wyrzucali i dlaczego to zrobili. Jestem zła jak pomyśle sobie o tym, co jeszcze widziałam, a czego Wam już nie chce pokazać. Brakuje mi słów, nie wiem co jeszcze napisać. To były pierwsze "wiosenne kwiaty" spotkane dzisiejszego dnia i był nimi usłany cały las i pobliskie pola:(.
My Polacy mamy tendencję zaglądania do czyjegoś "ogródka" i mówienie mu aby coś zmienił lub posprzątał bo tak nie wypada, jednak sami zapominamy o tym co mamy na swoich. A naprawdę nie mamy się czym chwalić. Powiem Wam, że wstyd mi za nas!


PIĘKNA NASZA POLSKA CAŁA!





Za pewne nie jedna z Was miała okazję widzieć na obrzeżach swojej miejscowości "te cudeńka" i nie jednej z nas nóż w kieszeni się otworzył na widok tego,jednak mnie dziś naszło aby o tym napisać.

Dziewczyny, mam do Was ogromną prośbę, w miarę możliwosci zwracajcie drugiej osobie uwagę na to aby śmieci wyrzucać do miejsc przeznaczonych dla nich , bo tedy zdecydowanie lepiej będzie nam się żyło!

Dzisiejszy post nie jest zbyt przyjemny, jednak bardzo prawdziwy! Mam nadzieję, że nie będę musiała więcej takich pisać.

Tym, którzy dotrwali do końca bardzo dziękuję:)

Pozdrawiam Was cieplutko i dziękuję, że zaglądacie do mnie:) ila!

19 komentarzy:

  1. Przewrotny ten tytuł!- to są raczej kwiatki polskiego wstydu z braku poszanowania otoczenia.Jechałam dziś przez kawał Wielkopolski i co rusz przy szosie spotykałam taki widok . Nie szanujemy środowiska, bo nie szanujemy sąsiadów, a w końcu i samych siebie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekna pogoda na spacerek, w fajnej okolicy mieszkasz, nawet pomimo tej ludzkiej przypadlosci. Niestety tak juz jest, tez to zauwazylam, teraz gdy mieszkam w de to mam na to calkiem inny obraz, segreguje smieci, bo tak trzeba i juz ale tez z wlasnej woli.pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety na przedwiośniu, zanim śmieci zarosną trawami i krzewami obraz taki pojawia się niemal wszędzie. Potem jest jeszcze gorzej, bo delikwenci myślą, że schowają swoje odpadki w zaroślach, a niektórzy już nawet w ogóle się z tym nie kryją. Najgorsze, że nie można nikogo sensownie za to ukarać, jeśli nie przyłapie się go na gorącym uczynku. A gdzie jest elementarne poczucie wstydu i postawa odpowiedzialności za wspólne dobro? Najlepiej zacząć od własnego podwórka. Twój apel jak najbardziej uzasadniony.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładne kwiatki - tak bym powiedziała - choć na usta cisną mi sie inne epitety.
    Takie kwiatki również spotykam na swojej drodze, ludzie sami niszczą to co wokół nich najpiękniejsze i bezbronne
    Pozdrawiam ciepło
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  5. WITAM
    BRAK MI SŁÓW BY TO OPISAĆ ALE MOJA DROGA MIESZKAM PRZY LESIE I MAM ZUPEŁNIE TAKI SAM OBRAZ I AŻ MNIE NO ....... ACH
    WYBIORĘ SIĘ JUTRO NA SPACER I ZROBIĘ PODOBNY POST O MOJEJ MIEJSCOWOŚCI I LAS PEŁEN PIĘKNA I TE KWIATKI!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Niestety , ale nie jestem zaskoczona tymi "kwiatkami" . Mieszkam na wsi od 3 lat , zawsze wydawało mi sie ,ze tutaj to ludzie szanuja nature.... nic bardziej mylnego,wzdłuż drogi którą idę do domu pełno jest smieci, pudelek po papierosach, butelek , puszek , woreczków od czipsów itp, a droga ta chodzą tylko miejscowi, tu obcy raczej nie spaceruja :) to samo w lesie czy nad pobliskim jeziorem, ide na spacer zwykle zabieram ze soba worek na smieci i wracam z pełnym.... mogłaby jeszcze opisac inne "zwyczaje" miejscowych , ale nie chce sie denerwowac... Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzę,że wszędzie tak samo.Koło mnie jest mały ale bardzo przyjemny lasek. Tylko mało przyjemne jest patrzenie na śmieci,które się tam znajdują..brr..
    Pozdrowionka Iluś..

    OdpowiedzUsuń
  8. Wiesz Ila, jak wspominałaś na początku o tych bocianich gniazdach , od razu chciałam napisać ,że w ,,czystej,, okolicy musisz mieszkać.
    Dużo chodzę po lasach i niestety dzikie wysypiska są częstym załącznikiem urokliwego krajobrazu.
    Przykre, ale niestety prawdziwe.

    OdpowiedzUsuń
  9. Polska jest piękna tylko ludzie są nieodpowiedzialni! Uwierz mi nie tylko u nas! Pozdrawiam wiosennie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Zwłaszcza po zimie kiedy stopnieją śniegi możemy zobaczyć taką górę śmieci OKROPNE

    OdpowiedzUsuń
  11. U nas też spotyka sie takie kwiatki, ich ilość wzrosła, kiedy gmina wprowadziła zamiast kontenerów, worki na śmieci i płacenie za każdy. Chłop, jak wiadomo sprytny jest, bo i po co płacić, skoro można do lasu wywieźć. Ja, jak zauważę takiego, spisuję numer rejestracyjny i niech jeden z drugim płaci karę, a co, nie potrzebujemy takich kwiatków co to śmierdzą i nie chcą przekwitnąć..

    OdpowiedzUsuń
  12. podpisuję się rękami i nogami!!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bo karać za taki syf powinni!
    I to konkretnie!!

    Ludzie sa bezkarni i wiedzą to,i szkoda im kasy na kubeł przed domem,to sobie taka niby utylizacje naturalna robią!
    KOSZMAR!!
    Ilu...u mnie ostatnio pod "Biedronką"przy parkingu,w środku miasta taki własni9e burak jakiś wyrzucił z auta 3worki!:( Dasz wiarę??
    środek miasta!
    I widać ,że w szkole powinni nas głośno od małego uczyć,do czego służy las i jaka spełnia role:(
    Bo,wiadć,nie wszyscy wiedzą!
    Smutne,ale prawdziwe!

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja tez bylam na spacerze w lesie w okolicach Serocka wczoraj i tez znalazlam troche toreb ze smieciami. Przykro. Przykro ze ludzie mysla, ze jak wyrzyca te smieci dalej od domu to juz nie ich problem, bo u nich na podworku czysto.
    Mysle ze problem jest szerszy zwiazany z calym systemem tego jak miasta, gminy, wsie maja zorganizowane odbieranie smieci, ile to kosztuje, czy system jest gietki. Np. tam gdzie bylam jest sporo dzialek rekreacyjnych i wslasciciele niektorych z tych dzialek poszli do miasta i mowia, uzywam moja dzialke przez 5 miesiecy w roku i chcialbym za te 5 miesiecy oplacac odbior smieci. Na to gmina mowi, ze nie, bo moga placic tylko za rok. Mysle, ze przepisy powinny byc dostosowane do zycia a nie tylko z gory narzucac cos co nie jest praktyczne.

    OdpowiedzUsuń
  15. Wpadłam do Cię za tropem moich ukochanych blogów. No to sie pogoszcze bo na piuerwyj rzut okiem to fajna babka z Ciebie, a fajnych ludzi niegdy za duzo.
    Czytam dalej .
    Co do smici do dopóki w Polsce nie będzie wielkich kar za smieci dopóty nic sie nie zmieni. Taka prawda. Zawsze mnie to zastanawia jak to w kraju każdy np omija kupki swoich piesków wielkim łukiem a wystarczy ze przekroczy granice i juz biega z woreczkami.
    No nic, buziole noch

    OdpowiedzUsuń
  16. Niestety gdy zima idzie do morza, wtedy widzimy jakie "cuda" kryły się pod śniegiem. Później porośnie je trawa i znów nie będą razić oczów... niestety!
    Dobrze, ze mogłaś też trochę nacieszyć oko miłymi obrazami.
    Miłego dnia i najlepsze życzenia "urodzinowe":)!
    Dobrze, że jesteś Ilo wśród nas!

    OdpowiedzUsuń
  17. Witajcie. Tak właśnie jest wkoło ! Pełnooo śmieci. Jak stopniał śnieg, owe "kwiatki" pojawiły się na każdym kroku. Ja, w drodze do pracy, nazbierałabym taki "bukiet", że chyba przyczepka by tego nie zmieściła ! Kiedyś tak szłam na piechotę i "zachwycałam się" - pełno pustych butelek, reklamówek, puszek ... a to wszystko wyrzucane z samochodu przed domostwami innych, kórzy - o zgrozo ! - też tego nie sprzątają ... Wiem, że to syzyfowa praca, ale co zrobic ... Najgorzej jest przy przejeżdzie kolejowym, tam to istne wysypisko śmieci ! Kolejne ulice, to też niczym ta moja ... W parku - to samo. Najbardziej denerwują mnie niedopałki papierosów, których są tony !!! Ja nie palę i może dlatego jestem na to cięta ... A jakie widoki mam obok siebie ? Mieszkamy w domu wielorodzinnym i pozostali ... szkoda gadac... Tu jest wszystko ! Kiedyś napiszę posta na ten temat, to będą zdjęcia. Póki co, to życzę wszystkim tych prawdziwych wiosennych kwiatów, a kwiatom - żeby miały miejsce gdzie urosnąc ...

    OdpowiedzUsuń
  18. Tak to Swięta prawda !!!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Spacery skapane w slonku sa naprawde mile, a teraz coraz wiecej tego slonka i coraz bardziej grzeje.
    Tak, tylko te smieci sa okropne, ja wczoraj bylam na przejazdzce rowerowej i na szczescie smieci nie ma u nas, to chyba inna kultura ludzi tu w de.
    Ale ku mojemu pozytywnemu zdziwieniu napotkalam ogromne ilosci przebisniegow.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz:)