Maki - cudowne wiejskie kwiaty, czyż nie są piękne!? Kwiaty kocham wszystkie ale mam kilka tych najulubieńszych i maki właśnie do nich należą, kocham je właśnie za ten cudowny czerwony kolor. Zaprosiłam je do kuchni i wpasowały się idealnie:), a że nie mogłam się powstrzymać i rwałam ile zmieściło się w dłoniach, to powstały dwa spore bukiety, uzupełnione o chabry i rumianki, z czego drugi wylądował w Galerii i umila oczy klientom:). Jak znajdę troszkę czasu to popstrykam kilka zdjęć, bo pojawiło się troszkę rękodzieła:)
Maki choć nietrwałe to moje jeszcze nie straciły płatków, ciągle są w dobrej kondycji..
Ostatnio przybyły mi też do kuchni Ikeowskie dodatki, miałam mały problem z ich rozplanowaniem, bo mam miejsca jak na lekarstwo ale udało się i mam teraz wszystko pod ręką.
Pozdrawiam Was słonecznie i dziękuję za tyle przemiłych słów wsparcia, cieszę się, że tak mnie dopingujecie:)
ila
Piękne maki! :) Cudnie się wkomponowały w Twoją kuchnię :)
OdpowiedzUsuńIkeowskie dodatki to jest to ;)
Pozdrawiam :)
O tak ikea niezastąpiona:)
UsuńDziękuję!
Piękne maki! Też bardzo lubię, niestety jakoś koło mnie nigdzie nie rosną- albo coś słabo się rozglądam :)
OdpowiedzUsuńJa wiozłam moje do domu przez 50 km, ale płatki na szczęście im nie opadły:))
UsuńW okolicy mam tylko pojedyńcze sztuki:))
Pieknie masz w domu, jestem urzeczona, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Edytko!:)
UsuńPięknie masz w kuchni :) Też zaczęłam gromadzić czerwone dodatki i sama się sobie dziwię, bo tego koloru raczej do tej pory nie kochałam. Trzymam kciuki za Zapach Rumianku :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam czerwony:) kuchnia wtedy jest wyraźniejsza. Dziękuję:))
UsuńОчень красивые цветы, но так жаль , что они быстро умирают....
OdpowiedzUsuńJa też na Ikeę zawsze miejsce znajdę :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa do najbliższej mam 120 km ale teraz przez pracę będę częściej tam bywać, na szczęście:)))
UsuńPiękne maki w Twojej pięknej kuchni. Tak letnio, sielsko...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
m.
Dziękuję:)
UsuńPozdrawiam!
I ja uwielbiam polne kwiaty-maki,chabry,rumianki.Proste i urzekające :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
O tak siła w prostocie!:)
UsuńPozdrawiam!
Ale ślicznie wyglądają te maki. W moim ogródku z dzicieństwa rosło dużo maków :) Pięknie masz!!!
OdpowiedzUsuńU mnie coś rosnąć nie chcą a wiem, że ludzie uprawiają te kwiaty, muszę skombinować sobie nasionka, mam nadzieję,że mnie za to nie zamkną:))):D
UsuńCudowne są takie bukiety :)
OdpowiedzUsuńTwój bez też pięknie wyglądał:)
UsuńPozdrawiam cieplutko!
Piękny bukiet i świetnie dodaje uroku Twojej kuchni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję Iwonko:)!
Usuńśliczny bukiet i dodatki kuchenne:) pozdrawiam ciepło i zaczynam na nowo wędrówkę po blogach
OdpowiedzUsuńCieszę się, muszę Cię odwiedzić:)
UsuńPozdrawiam i dziękuję:)!
Piękne bukiety, zdziwiło mnie że takie trwałe. :) Byłam w sklepie z tkaninami w Świebodzinie, robi wrażenie.
OdpowiedzUsuńO tak, pani skupiła się na jakości, bardzo lubię ten sklep
UsuńPozdrawiam cieplutko!
też rwałam garściami, też :))))))))no bo jak tu nie rwać jak potem taka bajka w domu się tworzy z ich udziałem :)))pozdrowionka
OdpowiedzUsuńO tak cudowna bajka:)!
Usuńcudownie się prezentuja u Ciebie!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńBukiet przecudny ! Ja natomiast uwielbiam Twoją kuchenke każdy centymetr zagospodarowany ! O gustach się nie rozmawia ale ja jednak muszę skomentować Ty masz rzadko spotykany gust,styl,smak mogę oglądać Twoje posty bez końca.pozdrawiam Hania
OdpowiedzUsuńHaniu bardzo dziękuję:))
UsuńPozdrawiam cieplutko!:)
Jak pięknie maki wyglądaja w Twojej kuchni, z tymi czerwonymi akcentami!
OdpowiedzUsuńPa, Ewa
Dziękuję!:)
UsuńIlu , przepieknie ! Iwona
OdpowiedzUsuń:) dziękuję Iwonko:)!
UsuńOj tak maki są przepiękne, w drodze do pracy zawsze na nie patrzę, mam to szczęście że towarzyszą mi przez większość drogi:)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia, w klimatach jakie bardzo lubie:)
Pozdrawiam
Patrycja
Szczęściara:))
UsuńPozdrawiam!
Twoja kuchnia jak zawsze taka swojska, przytulna. Dla mnie ideał :) Bardzo jestem ciekawa jakie cuda w Galerii masz (muszę wiedzieć ile miejsca rezerwować w bagażu jak przyjadę)...
OdpowiedzUsuńDziękuję i serdecznie zapraszam:)
UsuńMaki pasują u Ciebie idealnie piękno w prostocie
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są maki i rewelacyjnie sie prezentuja na twoich zdjeciach
OdpowiedzUsuńDziękuję:)))
UsuńPozdrawiam
jak pięknie wyglądają w kaneczce.
OdpowiedzUsuńBuziaki
Wylądowały w kance bo tylko ona mi w domu została:) dzbany na kwiaty wyniosłam do sklepu:)
UsuńPozdrawiam
Jestem zdziwiona że stoją całe i zdrowe! Zwykle nie rwę w obawie że do domu nie doniosę;]
OdpowiedzUsuńJa też kiedyś tak myślałam dopóki nie zaczęłam zbierać:)),
UsuńBukiet maków, to cudowne zwieńczenie wiejskiego domu:))
Pozdrawiam!
Witaj,alez pieknie u Ciebie !!!!Bajka ))))
OdpowiedzUsuńZostane tutaj na dluzej-jesli nie masz nic przeciw))
Pozdrawiam i zycze udanej niedzieli))
U Ciebie zawsze pięknie i gustownie , cudowne maki i jakie piękne aranżacje, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMaki są piękne, a u Ciebie sie doskonale wpasowały:)
OdpowiedzUsuńPiękne czerwienie. Zazwyczaj kojarzą się ze Świętami, a u Ciebie- z początkiem lata. Cudownie!
OdpowiedzUsuńCudowne są polne kwiaty a u Ciebie maki w kance idealnie pasują do wystroju kuchni:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Ależ pięknie wkomponowały się we wnętrze. Uwielbiam maki, szkoda że w wazonie krótko wytrzymują. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię maki, ale są takie ulotne. W Twojej kuchni pasują idealnie.
OdpowiedzUsuńPięknie je wyeksponowałaś! Ja też lubię maki :)
OdpowiedzUsuńMoże takie ładne, bo takie delikatne :) A połączenie bieli, czerwieni i bolesławieckiego granatu - jeszcze ładniejsze! PS A Łagów mieliśmy odwiedzić tej jesieni, ale jakoś nie wyszło... Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńuwielbiam maki :-)
OdpowiedzUsuńWow, co za wspaniałe zdjęcia, które wprowadziły na swoim blogu. Kocham je. Oni są tak prawdziwe.
OdpowiedzUsuńU CIEBIE ZAWSZE POD KOLOR LUBIE MAKI POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńPrzepięknie u Ciebie:) eh, maki - uwielbiam, tu prezentują się przecudnie. I w tym momencie już zaczynam tęsknić za latem.
OdpowiedzUsuń