poniedziałek, 14 kwietnia 2014

I ZNOWU ŚWIĘTA

Dziś dzień wolny wykorzystałam na zrobienie porządku i przygotowanie domu na nadejście Świąt Wielkanocnych. Posta podobnie jak zdjęcia piszę na raty, bo ciągle mam jeszcze coś do zrobienia. A czy Wy macie czasem poczucie, że ciągle sprzątacie i ciągle jednak macie bałagan, czy to tylko ja jestem taka niezorganizowana? No a jak już wychodzę rano do pracy to  porządek wychodzi razem ze mną bo po powrocie z pracy już śladu nie ma po wysprzątanym mieszkanku:). 
A niby każdy odkłada wszystko na swoje miejsce:).
Całkiem niedawno dostałam od szefowej okrągły stół, uratowała go przed spaleniem w ostatniej chwili, i chwała Jej za to:)
Także teraz w moim niewielkim salonie mam aż trzy stoły!
Ulubiony króliczek przysiadł sobie na stoliczku i czeka na swoje 5 minut...


Drewniane bliźniaczki od Al zajęły miejsce na komodzie...

No właśnie, kwiaty miały być niebieskie a są białe i fioletowe, jakoś nie po drodze mi z niebieskim:)


Szklane jaja z bombkarnii zawisły między oknami, pięknie połyskują w promyczkach słońca


Zawsze marzyłam o okrągłym stoliku z toczona nogą, i w końcu go mam:). Wcześniej był cały sosnowy ale nogę przemalowałam i stał się wizualnie lżejszy, stoi w rogu za kanapą. To teraz taki mój kącik czytelniczy, oczywiście jak mam czas to czytam, na tą chwilę przeglądam tylko magazyny wnętrzarskie:)))




I moje ulubione "wielkanocne gniazdko".


Jaja porozkładałam dosłownie wszędzie...


A jednak znalazł się niebieski kwiatowy akcent w postaci niezapominajki:), buteleczkę dostałam w prezencie od siostry mojego małżonka, uwielbiam takie maleństwa.
Na samym spodzie widnieje napis: cena detaliczna 60 zł:) Ciekawa jestem co w niej kiedyś było


Drzwi wyjściowe dostały maleńki biały wianuszek, który zawiesiłam na bawełnianej szarej tasiemeczce, taka prosta dekoracja a ma tyle uroku.




W emaliowanych kubeczkach narcyze, wyjątkowo nieśmiało wychodzą ale mam nadzieję, że do świąt zakwitną, a w koszu kolorowe jajca.
Na oknie żonkile i świeże zioła. Dekoracji nie jest dużo tylko gdzieniegdzie akcent przypominający jakie to święta


W końcu zrobiłam też porządek z książkami kuchennymi, mam je teraz wszystkie pod ręką.


Tym, którzy dotrwali do końca dziękuję za uwagę:)))
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam.
Przed świętami mam nadzieję, że jeszcze się u Was zjawię
Pozdrawiam cieplutko
ila

68 komentarzy:

  1. Kiedyś bardzo mi się u Ciebie podobało. A teraz ...? Teraz podoba mi się jeszcze bardziej ! Jak Ty to robisz? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo:) A właśnie ,że nic takiego nie robię, gromadzę wokół siebie rzeczy, które mi sie po prostu podobają:)

      Usuń
  2. Piękną masz kuchnie ,taka wiejska, sielska marzy mi się :) ... uroczy ten stolik :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, Zanudziłaś ;) Zawsze jak dochodzę do końca Twojego posta, to mam ochote Ci spytać : "juz koniec???"
    Co do buteleczki, mam pewnie podejrzenia. Podobne buteleczki były używane kilkadziesiąt lat temu do karmienia niemowląt. Nakładało się na nie gumowy smoczek, w którym własnoręcznie robiło sie dziurkę. Kojarzę coś takiego z czasów niemowlęctwa mojego brata, bo swojego rzecz jasna pamiętac nie mogę :D Buteleczka pewnie jest wzorowana na tamtych. A może nie mam racji? :)
    Pięknie u Ciebie jak zawsze. Zajączek cudny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak myślałam,że butelka była do karmienia, mam jeszcze jedną 250 ml, pamiętam jeszcze te smoczki...jak były stare to się sklejały i "kulkowały":)
      Pozdrawiam cieplutko!

      Usuń
  4. klimatyczne wnętrze też sobie chyba następnym razem na biało kuchnię pomaluję...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biały jest fajną bazą pod kolor i wszystko łatwo do niego dopasować:)
      Pozdrawiam

      Usuń
  5. Pięknie wszystko wygląda. Fio ma rację to butelka do karmienia niemowląt. Pozdrawiam serdecznie Alicja

    OdpowiedzUsuń
  6. Białe ściany mają pewien urok. Kiedyś nie byłam do nich przekonana, ale teraz coraz bardziej mi się podobają. Ślicznie w tym Twoim domku, aż się rozmarzyłam...

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie tu u Ciebie i świąteczne dodatki takie klimatyczne. A sprzątanie, no cóż, nie jest to moja ulubiona czynność ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety, moja już też nie, teraz to bardziej Syzyfowa praca:))
      Pozdrawiam

      Usuń
  8. jej... jak ładnie :) fajny ten prezent - stolik :) no i kicaje od Al! ja właśnie czekam na przesyłkę z podstawkami od Al, tymi z zajęczymi uszami. pewnie widziałaś ;) czym niby miałabyś nas zanudzić co? głupoty piszesz;) pięknie jak zawsze...można by oglądać Twoje zdjęcia i wnętrza bez przerwy:) a co do kwiatów... białe są najlepsze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkie cudeńka od Al mają niesamowity urok, uwielbiam Jej twory, nad kicajami się już zastanawiałam ale jakoś mi nie po drodze:).
      Pozdrawiam cieplutko!

      Usuń
  9. Jaka ładna kompozycja na stoliku i w ogóle! Jak zwykle naturalnie i delikatnie :)
    pozdrawiam
    marta

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ładnie masz urządzony dom, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. "... tylko gdzieniegdzie akcent przypominający jakie to święta..." w tym momencie mój wzrok padł na wielki druciany kosz z ogromną ilością jajek :))))) Wspaniały akcent - najważniejszy :)
    ach ta Twoja kuchnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie to samo! :D

      Usuń
    2. Jaja muszą być:)))! A kosz uwielbiam ,jest stworzony do jaj:)
      pozdrawiam

      Usuń
  12. ihihihihi pewnie , że nie !! jaja w wielkim koszu podobają mi się ogromnie !! i stoliczek fajowy bardzo .. a powiem Ci że rozumiem doskonale to , że ciągle sprzątasz bo ja bałagan mam cały czas .. I wciąż zastanawiam się jak to możliwe , że sprzątam od rana do nocy .. Pozdrawiam świątecznie :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, a kosz z jajcami to też mój najulubieńszy akcent:)

      Usuń
  13. Białe jajeczka mnie urzekły :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Tak przepięknie tu u Ciebie ! żałuje że wczesniej nie natrafiłam na Twojego bloga ! przeuroczo ! przesiedziałam całą noc oglądałam czytałam i podziwiałam.Masz niesamowity gust,styl poprostu prosze o więcej. pozdrawiam Hania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję za tyle miłych słów:))), zapraszam częściej:)Pozdrawiam cieplutko!

      Usuń
  15. Kochana, to butelka do karmienia malutkich dzieci. Właśnie taką wykarmiłam swoją córcię :-)
    Pięknie u ciebie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Jakie zanudziłaś?!mnie zdecydowanie mało ,bo mogłabym czytać i czytać ,oglądać i oglądać :)Przepiękną masz kuchnię Ilu !:)Masz niesamowity zmysł estetyczny.
    Serdeczności.
    Agnieszka.

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękne dekoracje świąteczne, takie naturalne i nieprzesłodzone, a jednak czuje się świeta. Kuchnia cudowna, jak zawsze.
    Mam podobny stolik gdzieś w garażu, już wiem co z nim zrobię :) - będzie na taras jak znalazł.
    Pozdrawiam
    Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój kiedyś też stanie na tarasie, jak już go będę miała:)
      Pozdrawiam

      Usuń
  18. Te drzwi!!!!!! :)
    One z tym wianuszkiem skradły moje serce najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękny,ogromniasty kosz z jajami - zabieram ;) Bardzo mi się On widzi,hehe.Wiosennie,ładnie u Ciebie :) Pozdrawiam,Asia :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Delikatnie i subtelnie u Ciebie, kącik ze stolikiem tworzy intymne miejsce, bardzo uroczo:)

    OdpowiedzUsuń
  21. przepiękne ozdoby swiateczne :)))

    OdpowiedzUsuń
  22. Butelka z podzialka jest butelka dla niemowlat z czasow PRL - u . Iwona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak się spodziewałam mam jeszcze jedną ale większą i chyba służyła do tego samego:)

      Usuń
  23. Tak przyjemnie sie oglada Twoje zdjęcia,że wcale nie zanudziłaś....Stolik bardzo Ci pasuje w tym kąciku...sliczny królis na nim...
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Królisia uwielbiam, wyciągam tylko na święta ale chyba go już zostawię:)
      Poz\drawiam ciepło!

      Usuń
  24. Iluś , jak zawsze pięknie nic dodać i nic ująć.
    Mam podobny stolik , uratowałam go z starej przychodni. Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to szczęście miałaś niesamowite:)
      Pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  25. domek przygotowany na święta idealnie :-)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Pięknie u Ciebie i tak dopieszczone wszystko :) idealnie :)
    pozdrawiam
    Agnieszka


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No prawie wszystko, okna niestety nie, ale o tym szaaa....:)))

      Usuń
  27. Ilu pięknie u Ciebie!!!
    Jestem zawsze pod wrażeniem Twojej kuchni:)
    A stoliczek i dekoracje cudne.
    Jeszcze raz pozdrawiam
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  28. Ależ piękna Wielkanoc u Ciebie! Fajnie to określiłaś "porządek wychodzi razem ze mną":) Mało masz książek kucharskich, aż zazdroszczę. Mój mąż nałogowo kupuje książki z przepisami. Cała szafka już jest zapełniona i jeszcze na wierzchu leżą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też zaczęłam je kupować, bo uwielbiam zdjęcia jedzenia:)))
      a małżonek Twój ma ciekawe hobby:))
      Pozderawiam

      Usuń
  29. Ślicznie u Ciebie - dekoracje i stolik cudne, ale te szklane bombki - jajka fantastyczne:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Wiesz,muszę Cię zmartwić.....nie wiem które zdjęcie mi się podoba bardziej!!!Nie mogę się napatrzeć,Twoją kuchnię podziwiałam już nie raz ale teraz odkryłam że i salon masz piękny!!!Nie wiem jak to robisz,ale wszystko co pokazujesz,zachwyca!!!Cieplutko pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic nie robię specjalnie, taka jestem:)
      Po prostu:)
      Pozdrawiam cieplutko i dziękuję:)

      Usuń
  31. Super, ze znalazłaś swoje miejsce, jak stoi w twoim motto, ale nie wiem, czy każdy znajdzie swoje miejsce na ziemi, ja go jeszcze nie znalazłam i nawet nie szukam bo jest ono tak odległe ze wręcz niemożliwe. Nigdy nie przyzwyczaiłam się do życia w bloku. Jest mi tu źle od wielu lat. To klatka, bez sensu i celu. Każdy człowiek powinien mieć dom i ogród i myślę, że to jest miejsce na ziemi, o którym ludzie marzą i do którego chce się wracać.
    Cieszy mnie to, ze Ty masz tak jak masz.

    OdpowiedzUsuń
  32. Mnie też to wygląda na butelkę do mleka dla niemowląt, mam wrażenie, że takie widziałam jak byłam mała :))) cena pewnie też niedzisiejsza.

    Poza tym masz tak sielsko (ale w tym jak najbardziej pozytywnym znaczeniu), że nie można przestać oglądać fotek. Drzwi absolutnie boskie.... a kosz z jajami.... kwintesencja życia :)

    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  33. Pięknie tu u Ciebie :) Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  34. Ila, codzienna syzyfowa praca, w postacie zbierania zabawek doprowadza mnie do szału...ale trzymam nerwy na wodzy, przecież każdy wiek ma swoje prawa -wojtusiowy również ;)

    Ilonka , Wszystkiego Dobrego na te święta dla Was!
    Wesołego Alleluja !

    OdpowiedzUsuń
  35. Pięknie uchwycony klimat Świąt. Delikatne, nienachalne dekoracje.

    Druciany kosz- moje marzenie!
    Króliczek zachwycający!

    Ahhh po prostu ciepłe domowe wnętrza u ciebie :)

    Wesołego Alleluja!!!!
    Pozdrawiam Marta

    http://wstanczykowie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  36. Spokojnych i rodzinnych Świąt! Wesołego Alleluja!

    Pozdrawiam
    Tomaszowa

    OdpowiedzUsuń
  37. Radosnych i Spelnionych Swiat !!!!

    OdpowiedzUsuń
  38. Wesołych Świąt !
    Pozdrawiam-D.

    OdpowiedzUsuń
  39. Piękne klimaty!!! Śliczne, gustowne dekoracje!!! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz:)