wtorek, 20 listopada 2012

MUCHOMORKI:)


 Nareszcie mam swoje muchomorki:) Oczywiście musiały przejść mały lifting bo muchomorkami na początku nie były...
Muchomorów szukałam od zeszłego roku ale w moich okolicznych sklepach są raczej trudno dostępne, za to w lesie można je spotkać nawet o tej porze roku. No ale wracając do grzybków, to wczoraj zupełnym przypadkiem wpadły mi w ręce twory przypominające kształtem grzyby, jednak nazwą i wyglądem raczej nie. Mimo to kupiłam je bo były tanie, myślałam w sklepie, że są z plastiku, lecz po przypadkowym zbiciu okazało się, że są szklane...
Pierwotnie były całe srebrne, z białymi kropkami. W drodze do domu zastanawiałam się jak je przerobić aż  w ręce wpadł mi czerwony lakier do paznokci i olśniło mnie... Na początku nieśmiało przemalowałam je na czerwono aby zobaczyć efekt, jednak nie spełniały tak do końca moich oczekiwań i wtedy nakropkowałam je białą farbą emulsyjną. Teraz są  IDEALNE!




Już niedługo będę miała dla Was kolejną porcję świątecznych dekoracji:)
Zatem zapraszam !
Pozdrawiam ila

45 komentarzy:

  1. Ila! Są przepiękne! Nigdzie nie widziałam takich ozdób świątecznych. A marzę, że w tym roku pierwszy raz ubiorę prawdziwą choinkę w nasze własne bombki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No naprawdę są idealne. Dzięki lakierowi do paznokci cudnie się błyszczą. Pięknie będą się prezentować na choince :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne ozdoby!!! Jako Martucha na leśnej polanie uwielbiam wszelkie dekoracje związane z tematyką darów lasu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne. Ach gdzie je kupić, te srebrne tworki? Ila, czy są już serduszka te zwykłe kraciaste? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Jako dziecko miałam cały zestaw takich muchomorków a niektóre były nawet podwójne i potrójne. Chyba już nic nie zostało ale aż mam chęć poszperać w rodzinnym domu.Lubiłam je bardzo. Z tym lakierem to bomba pomysł

    OdpowiedzUsuń
  6. ja też "choruje" na muchomorki! takie jak z dzieciństwa pamiętam-bardzo podobne do tych Twoich po liftingu :)
    chyba w ozdobach świątecznych u Dziadziusia w domu będę musiała poszperac ;)
    Pięknie Ci wyszły!!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak ladnie TYLKO u Ciebie wygladaja,gratuluje pomyslu.Iwona

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny pomysł, i efekt :) gdzie udało Ci się kupic te cuda?

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne! I tak fajnie się błyszczą.:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudne, ależ Ty to masz pomysły!
    pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  11. Fantastyczne są te Twoje muchomorki. Jeszcze z takimi się nie spotkałam.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Piekne, ja rowniez zawziecie poszukuje takich :) przypominaja mi choinke z dziecinstwa. Mam nadzieje ze moje dziecko tez bedzie miec takie wspomnienia. Zapraszam do mnie na candy.

    OdpowiedzUsuń
  13. Hehe fajnie że wystarczy lakier do paznokci aby mieć swoje muchomorki;)

    OdpowiedzUsuń
  14. No mucha nie siada:))) Piękne!

    OdpowiedzUsuń
  15. Rewelacja :)
    podobne muchomorki wiszą u moich rodziców na choince co roku, ale tamte mają już z 30 lat :) Teraz ciężko kupić w sklepach podobne.
    Fantastyczny miałaś pomysł, wyszły idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Super, miałaś dobry pomysł, ale swoją drogą zastanawiam się kto sprzedaje takie srebrne muchomorki ze srebrną, a nie czerwoną czapeczką??;P Dla wszystkich zainteresowanych - widziałam takie w Tiger w Warszawie, na spinaczach i wiszące, różne przeróżniaste. Polecam zresztą ten duński sklep, bo jest tam mnóstwo fajnych rzeczy dla takich jak my :D www.facebook.com/tigerpolska

    Pozdr!
    Lu

    OdpowiedzUsuń
  17. Iluś ale z Ciebie pomysłowy Dobromir :0))) super są !!!!! Buziaki wielkie !!

    OdpowiedzUsuń
  18. O rany... faktycznie... wyglądają zupełnie jakby takie były już kupione :) fajny pomysł :)
    Ja tez uwielbiam muchomorki na choince :)
    buziaczki Ania :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Grunt to mądra głowa- i mieć fajny pomysł! Fajnie!

    OdpowiedzUsuń
  20. Masz rację Ilu, są idealne! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. O ja!!! jakie piekne te muchomorki :) !!!!!

    OdpowiedzUsuń

  22. ale numer takie cuda w sklepie ogrodniczym.
    Pięknie je pomalowałas

    OdpowiedzUsuń
  23. Hello,
    I visited your blog today, and I thought it was so lovely. I noticed that you have alot of red on here. I love the color red, and these little polka dot ornaments are so cute. I am part Polish and Greek on my father's side. While I was browsing, I see that you have many creative ideas. Me and my daughters also have a blog, and we would love it if you could visit us and follow. I would enjoy coming back to visit with you. Your blog is filled with beauty, and it is very cheerful to me. I hope to hear from you, and have a sweet day.
    ~Sheri at Red Rose Alley

    OdpowiedzUsuń
  24. Świetnie Ci wyszły, ja zbieram muchomorki od 2 lat ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ekstra wymyśliłaś, czyli słowem: mówisz masz! :))
    Pozdrawiam
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  26. Że też Ci się chciało je lakierem do paznokci malować! Podziwiam, nie tylko cierpliwość, ale i efekt, bo wyszły bombowo!
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  27. są fantastyczne ,a te kropeczki wyglądają jakby były tam zawsze:))) uściski dla Ciebie i czekam na kolejną porcję twoich prac:*

    OdpowiedzUsuń
  28. Przepiękne ;-)
    A ja nieśmiało zapraszam do siebie - może chcesz się dołączyć do Szlachetnej Paczki :-)

    OdpowiedzUsuń
  29. ech, wspomnienie dzieciństwa- prezent od Mikołaja.....

    OdpowiedzUsuń
  30. urocze...:)i ten lakier do paznokci...świetny pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  31. Pamiętam takie muchomorki z dzieciństwa :) i to bardzo miłe wspomnienia. Równie przyjemnie ogląda się Twoje :) Będą pięknie wyglądaly na dekoracja świątecznych. A pomysł na prawdę godny podziwu... Potrzeba matką wynalazku :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Po przeróbce to prawdziwe muchomorki.Pamiętam takie z dzieciństwa.

    OdpowiedzUsuń
  33. Moje odrapańce czekają na swoje 5 minut;) Twoje teraz takie dostojne, piękne, świąteczne:)
    Buźka!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz:)