piątek, 15 czerwca 2012

KWIATY

 Kwiaty kocham od zawsze, już jako mała dziewczynka znosiłam do domu mlecze i kaczeńce- zmory mojej mamy, bo nie mogła doprać później plam na sukienkach , które te kwiaty pozostawiały.
Minęło wiele lat a moja miłość do  kwiatów nadal jest ogromna, czasem aż  sama  się tego boję, bo zdarzyło mi się już dziabnąć kilka okazów z ogródka sąsiadów:). Znoszę do domu wszelkie zielsko z łąk i pól, to czasem silniejsze ode mnie, jednak na szczęście nie jestem z tym sama. Wszystkie siostry mojego małżonka a ma ich aż trzy, uwielbiają kwiaty, więc jak wybieramy się w sezonie na bazary po kwiaty to kupujemy je w ilościach hurtowych:).
Każda z nas lubi te same kwiaty, jednak gdy przyjdzie już co do czego, to wybieramy zupełnie inne...
I dziś chciałam zaprosić Was na taras Izy, gdzie panoszy się biel i zieleń...

 Uwielbiam te gliniane gary




 U mnie nowy nabytek KOSMOS - idiotyczna nazwa dla tak pięknego kwiatu . Swoją drogą, kto wymyśla te dziwaczne nazwy:)?
 I kolejny nabytek w kolorze żółtym... Kwiaty ma bardzo podobne do wrotyczu ale nie znam  nazwy, może któraś z Was wie co to za kwiat, a może to zioła, bo jakoś tak pachnie ziołowo?

Pozdrawiam cieplutko i dużo słoneczka na weekend Wam zasyłam
ila

28 komentarzy:

  1. Też kocham kwiaty:)) Kosmos czyli onętek, choć ja po mojej mamie mówię na to warszawianka;) kwitnie w różnych kolorach i choć jest roślina jednoroczną, świetnie się wysiewa. Można zebrać nasionka i wysiać wczesną wiosną, albo zostawić w ogrodzie i porozsiewa się samo:) Rośnie dosyć wysoko, więc bardziej się nadaje do uprawy w ogrodzie niż w doniczce, ale przetestujesz to zobaczysz, może też się sprawdzi:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie miałam napisać, że u mnie mówi się na to warszawianka :)

      Usuń
  2. Piękne kwiaty a przez to tak domowo, przytulnie,sielsko.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zieleń i biel - szykowna prostota :) Pieknie

    OdpowiedzUsuń
  4. Kwiatek cosmicznie odjazdowy i stąd nazwa - piękne białe kompozycje . Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  5. cudnie :))
    ja znam te kwiatuszki (białe, nie zółte) też pod nazwą onętek, nawet nie wiedziałam, że kosmos to też ich nazwa - kosmiczna ;))
    pozdrawiam
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  6. Same piękności :))) Świetnie wyglądają kompozycje z glinianych garów i beczek!

    OdpowiedzUsuń
  7. Gliniane naczynia są piękne...
    Buziaki
    K.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspanieł ukwiecenie, jak ja zazdroszczę tego innym, bo u mnie na razie plac budowy i nici z kwiatków:(
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kwiaty w glinianych naczyniach wyglądają cudnie, bardzo lubie to zestawienie :))
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepiękne kompozycje i naczynia, donice, garnki! Ja lubię polską nazwę kosmosu - onętek:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kosmos czy jak kto woli onętek - też go uwielbiam. Wysiałam go u mnie na rabatach ale też eksperymantalnie do skrzynek. Zobaczymy jak sobie poradzi, bo rośnie wysoko.
    Bardzo ładne kompozycje no i te gliniane naczynia...
    a no i coś w tym przynoszeniu "chwastów" z łąk jest, bo już nie pierwszy raz o tym czytam a i sama przymierzam się tego :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Boskie te gliniane donice :)

    OdpowiedzUsuń
  13. piękności pokazujesz... widzę, że pewne ' czerepy ' mamy identyczne ... nie wspominając o guście

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja tez kocham kwiaty od zawsze. I uwielbiam ich wybieranie, kupowanie i potem pielgnowanie,podlewanie itd.
    Pieknie tu u Ciebie i piekne zdjecia robisz:)

    OdpowiedzUsuń
  15. A, bo "kosmos" to angielska kalka jest :) ale widzę, ze już pojawiły się komentarze z polską nazwą :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ...wydaje mi się że to żółte to santolina. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, sprawdziłam to jest santolina:). Kochana jesteś, dziękuję:)

      Usuń
  17. Witam, nawet nie wiedziałam, że mam na działce "kosmos":))), piękne te "zielska", zwłaszcza białe. Ja chyba nie mam dobrej ręki do kwiatów, bo marnieją mi nagminnie, ale walczę, oj, walczę i ukwiecam balkon. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Pięknie i tak jak lubię:))))Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  19. choruje na takie gliniane gary od jakiegoś czasu. u Ciebie wyglądają świetnie. wkomponowały się idelanie

    OdpowiedzUsuń
  20. Ale kosmos ;) Kwiaty w kamionkowych naczyniach prezentują się pięknie! Lubię tą polską atmosferę w Twoim domu.
    Pozdrawiam
    marta

    OdpowiedzUsuń
  21. Kwiaty uprawiane w doniczkach są piękną ozdobą wokół domów i na tarasach. A w takich doniczkach to już zupełnie!

    OdpowiedzUsuń
  22. Kwiatów wokół nas nigdy dość! Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz:)