poniedziałek, 3 maja 2010

DRUGIE ŻYCIE...

Znalazłam to cacko w garażu, leżała sobie samotna zakurzona, zasypana stertą gwoździ, niechciana przez nikogo. Więc przygarnęłam ją, wyszorowałam i wyczyściłam ,teraz stoi w pokoiku na honorowym miejscu i cieszy moje oczy:). Jest troszkę podniszczona i zardzewiała ale to dodaje jej jeszcze większej urody:). Dno jest zrobione z hartowanego szkła i ma przecudnej urody nóżki.
Wkońcu znalazłam odpowiednie miejsce na moją Fryderykę:).


Czyż nie jest urocza?:)





11 komentarzy:

  1. Fryderyka wpasowała się idealnie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. No i proszę piękny duet stworzyłaś!!!A twoje zdjęcie z synusiem na profilu urocze...Iluś tam na zdjęciach w oddali widzę drewienko czy to do prawdziwego kominka? super...pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak mamy kominek w domku, który uwielbiam! Niestety nie jest jeszcze obudowany bo zawsze coś ważniejszego wychodzi ale najważniejsze,że jest:). Pozdrawiam Cię:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, urocza jest.
    Ale znalazlas skarb i to w garazu.Pieknie.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Przeglądam, oglądam, podglądam, czytam, wreszcie decyduję się na komentarz, w którym stwierdzam, że pięknie tu u Ciebie:)
    Spokojnie, pachnąco, harmonijnie, inspirująco - chce się wracać!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo dziękuję Wam za te wszystkie miłe komentarze, są dla mnie naprawdę ważne:)!

    OdpowiedzUsuń
  7. I powstał piękny komplecik!

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniała ... z Fryderykiem prezentuje się wręcz bosko !!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Nowa nie zachwycałaby tak bardzo. Piękna taca, czekała aż ją odnajdziesz. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz:)