poniedziałek, 26 kwietnia 2010

Z ZIELNIKA...

Ostatnio całe dnie spędzam na dworze, ciągle jest coś do zrobienia. Ogród domaga się pielęgnacji ale jakoś nie mogę się do tego zabrać, tylko czasem coś w nim pogrzebię. Za to w domu szycie ziołowych woreczków idzie mi całkiem nie źle:). Co tu właśnie na dołączonym obrazku widać:). Uwielbiam koper - jest bardzo wdzięcznym motywem do wyszywania, bardzo szybko się go robi. Mam jeszcze w planach zielnikowe woreczki z rumiankiem i lawendą ale to mam nadzieję innym razem pokażę. Dziś pogoda zbyt nie dopisała ale jeszcze jest wcześnie , więc mam nadzieje że się rozpogodzi i będę mogła wyjść do roślinek.

A tym czasem chciałam Wam życzyć miłego i słonecznego dnia!!! ila




7 komentarzy:

  1. Masz talent do tych drobiazgów- ja się boję igły...
    Ten woreczek z koperkiem jest chyba najładniejszy:)
    Pozdrawiam
    MG

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również uwielbiam ten motyw! Piękny woreczek stworzyłaś ILO! A w powiększeniu podziwiam dbałość i precyzję!
    Ciepełko ślę!
    Llooka

    OdpowiedzUsuń
  3. koper to jeden z moich ulubionych motywów :)) wspaniale prezentuje się na tym woreczku :)) z niecierpliwością czekam na lawendę i rumianek, do których mam także słabość :))

    i troszkę z opóźnieniem, ale pokrowiec na czajniczek jest fenomenalny!!! o takim marzę :)))
    pozdrawiam cieplutko :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. koper tak, ale tylko wyhaftowany - w spożyciu nie toleruję :) a woreczek boski, aż czuję zapach kopru...

    OdpowiedzUsuń
  5. cudne !!!! zazdroszcze talentu...

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie cudne woreczki,motyw naprawde wdzieczny.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny!!!
    Podziwiam skrupulatność wykonania...koperek jak "żywy".

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz:)