Witajcie!
Wpadłam na chwilkę żeby przedstawić Wam mojego ulubieńca:) . W czasie Świąt wisiał na choince, ale mam do niego straszny sentyment i postanowiłam nie chować go z innymi ozdobami do pudełka. Teraz wisi sobie na lusterku i każdego dnia cieszy moje oczy.
Trzyma w ręku zielony wianuszek, który uplotłam z sizalu.
Uciekam na dwór sadzić kwiaty bo dziś mamy taki piękny słoneczny dzień:)
Miłego dnia ila!
Anioł jest ponadczasowy. Zawsze i wszędzie świetnie wpasowuje się do otoczenia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Fantastyczny !!! Uwielbiam Twoje anioły !!!
OdpowiedzUsuńWitam dawno do Ciebie nie zaglądałam!
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy zrobiłaś w tym czasie.
A anioły u mnie też goszczą przez cały rok.
Twoje są przeurocze! Zdradź z czego zrobić im taki anielski włos, proszę :)
Pozdrawiam serdecznie.
Ten "anielski włos" to nic innego jak pakuła do uszczelniania rur:). Podobno też zwana anielskim włosem:)Dziękuję Wam za miłe komntarze:)!!
OdpowiedzUsuńSympatyczny aniołek!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękny,
OdpowiedzUsuńaz chce mi się masę solną przeprosić i ulepić Aniołka, czego już daaawno nie robiłam :-/
Pozdrawiam.