poniedziałek, 19 kwietnia 2010

Witajcie!
Wpadłam na chwilkę żeby przedstawić Wam mojego ulubieńca:) . W czasie Świąt wisiał na choince, ale mam do niego straszny sentyment i postanowiłam nie chować go z innymi ozdobami do pudełka. Teraz wisi sobie na lusterku i każdego dnia cieszy moje oczy.
Trzyma w ręku zielony wianuszek, który uplotłam z sizalu.
Uciekam na dwór sadzić kwiaty bo dziś mamy taki piękny słoneczny dzień:)
Miłego dnia ila!

6 komentarzy:

  1. Anioł jest ponadczasowy. Zawsze i wszędzie świetnie wpasowuje się do otoczenia.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczny !!! Uwielbiam Twoje anioły !!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam dawno do Ciebie nie zaglądałam!
    Piękne rzeczy zrobiłaś w tym czasie.
    A anioły u mnie też goszczą przez cały rok.
    Twoje są przeurocze! Zdradź z czego zrobić im taki anielski włos, proszę :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten "anielski włos" to nic innego jak pakuła do uszczelniania rur:). Podobno też zwana anielskim włosem:)Dziękuję Wam za miłe komntarze:)!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Sympatyczny aniołek!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny,
    az chce mi się masę solną przeprosić i ulepić Aniołka, czego już daaawno nie robiłam :-/
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz:)