Oczywiście gdy maluch mój wyciągał z pudła dinozaury, to w rękę wpadła mu krowa..."Mamuś a jeszcze ferma by się dla zwierząt przydała, nie mają gdzie mieszkać"...
Udanego tygodnia moje drogie! ila
poniedziałek, 27 lutego 2012
W ŚWIECIE PREHISTORII...
Oczywiście gdy maluch mój wyciągał z pudła dinozaury, to w rękę wpadła mu krowa..."Mamuś a jeszcze ferma by się dla zwierząt przydała, nie mają gdzie mieszkać"...
Udanego tygodnia moje drogie! ila
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
woooowwwwwwwwwwww! spektakularny widok! ja mam to samo:p dinozaury i farma to nasza codzienność.Ostatnio przemyciłam piratów-sama byłam majtkiem:p
OdpowiedzUsuńświetne te Wasze makiety :) a zatroskanie Filipa o losy dinozaurów wzruszające ;) u mnie jeszcze trochę czasu minie nim się będę mogła tak fajnie z moją Zosią bawic :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAch skąd ja znam takie opowieści... i wielkie żale że już "dinozarłów" nie ma...
OdpowiedzUsuńmakieta cudna!! robiłam ostatnio makietę z palcem zabaw i rzeczką...wiem i le to pracki kosztuje:-)
ja tez takie chce!!!!
OdpowiedzUsuńAle super zabawa!!!
OdpowiedzUsuńJa sama z chęcią bym pobuszowała na tej planszy :)
Bez farmy nie da rady! Podziwiam te makiety i Twoją wyobraźnię:)) Czekam na domek dla krowy:))
OdpowiedzUsuńKolejny świetny pomysł. No to teraz czas na farmę :-)
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na farmę!
OdpowiedzUsuńIla ja bym chciała żebyś była moją mamą, ile Ty masz pomysłów i cierpliwości :)
OdpowiedzUsuńSuper! Farmę też pokarzecie?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)Aneta
Wow, prawdziwe działo sztuki :)
OdpowiedzUsuńRewelacja, kolejna fantastyczna makieta, następna będzie farma? Już nie mogę się doczekać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
kolejna świetna plansza. syn musi być bardzooo zadowolony, że ma taką mamę.
OdpowiedzUsuń:)
Z takim rekwizytami zabawa musiała być przednia.
UsuńCudowna zabawa. To bardzo cenne chwile.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetny pomysł na zabawę! Masz głowę do tego :)
OdpowiedzUsuńAle fajnie:D
OdpowiedzUsuń