wtorek, 7 lutego 2012

KILKA KUCHENNYCH NOWOŚCI...

Od razu dziękuję Wam za wszystkie przepisy i rady odnośnie chleba żytniego. Wydaje mi się, że już wiem jakie popełniałam błędy, i mam nadzieję, że kolejny chlebuś mi się uda:). W tej chwili robię zakwas ale jeśli jakimś cudem mi nie wyjdzie, to z chęcią zgłoszę się po niego do Was:). I najwazniejsze! Już mogę bez problemów czytać Wasze komentarze:). Bardzo mnie to cieszy, bo lubię wiedzieć co sądzicie o tym, co robię:). Wasze zdanie i rady są dla mnie bardzo cenne. Dziękuję, że komentujecie. I nie przestawajcie!:)
Troszkę podziękwań się dziś zebrało, bo chciałam jeszcze podziekować Petrze bluszcz, że zechciała skopiować dla mnie Wasze komentarze, abym mogła sobie przeczytać co ciekawego piszecie, gdy mój bloger szwankował. To było bardzo miłe:). I Llooko, dziękuję również Tobie, że tak intensywnie poszukiwałaś dla mnie szczoteczki do naczyń:). Na szczęście udało mi się dostać taką na allegro za
grosze, i choć to zwykła drewniana szczoteczka to straszliwie się cieszę , że ją mam:)

Miniony  tydzień był dla mnie bardzo intensywny, musiałam pilnie pojechać na śląsk... Nie będę o tym pisać bo to prywatna sfera mojego życia, a troszkę prywatności muszę zachować dla siebie:). Z wyjazdu oczywiście nie wróciłam z pustymi rękoma...

 Podstawek pod łyżki i dzban na wodę, to moje nowe śląskie nabytki. Drewniany wieszak też do nich się zalicza. Chwilowo jest jeszcze w surowym stanie ale planuję go pomalować, może na czerwono lub kobalt?

 Kawiarkę zakupiłam jeszcze przed wyjazdem. Znowu kawa zaczęła mi smakować:)

Pozdrowionka zostawiam:) ila

25 komentarzy:

  1. Wspaniałe zdobycze, popieram Cię że kawa zaparzona w kawiarce smakuje świetnie.
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. piękne rzeczy przywizłaś z wyjazdu:))) kawiarka jest niesamowita i ten dzbanek! :))) cudo:) a taka szczoteczka też marzy mi się od dłuższego czasu;> mówisz, że upolowałaś na allegro?:) pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja piję kawę tylko z takiej kawiarki. Jest najlepsza- żaden ciśnieniowy ekspres jej nie dorównuje. Spróbuj kiedyś z kardamonem, cynamonem i imbirem- jest cudownie rozgrzewająca
    Pozdrawiam cieplutko
    M.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdobycze piękne:)
    Ja także polecam taką kawiarkę, tylko, że moja jest typowo do capuccino i piękna pianka z mleka wychodzi:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. sympatyczny klimacik gości w twojej kuchni :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Marzylam o takiej drewniane szczoteczce jak tylko zobaczylam ja u Bree;) az pewnego dnia odnazlam w moim sklepie;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale cudenka nabyłaś :) piękne dodatki do ciepłej kuchni :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie ma jak kawa z kawiarki ;) Pycha :)

    OdpowiedzUsuń
  9. kawa z kawiarki najsmaczniejsza.
    a nowe nabytki bardzo ładne, będą doskonale do Twojej kuchni pasować.
    pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzbanek piękny, widać udana wyprawa, pomijajac prywatny cel. Szkoda, ze mam na ten Śląsk tak daleko :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Taką kawiarkę kiedyś kolega mi przywiózł prosto z Włoch, kawa z niej jest pyszna:)
    piękne zdobycze!
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudne nabytki, pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  13. Fantastyczna ta szczotka. I w ogóle cudowności same upolowałaś :) To super, że już możesz czytać komentarze. Jakby coś jeszcze kiedyś szwankowało, to służę pomocą :)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetne nowości!!
    A z kawiarki to ja nigdy nie piłam kawki...
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne skarby! Jak następnym razem będziesz jechała, to daj znać, może spotkamy się na kawie:),pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. marzy mi się kawiarka i podstawek pod łyżki:-)marzenia trzeba mieć prawda:-)))a szczotka drewniana extra...idę szukać na alle...
    pozdrawiam ciepło!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Super zdobycze, tylko zazdrościć ;))

    OdpowiedzUsuń
  18. Nabytki są urocze! :) i bardzo mi się podoba ta kratka z serduszkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  19. SZCZOTECZKA ŚLICZNOŚCI....A MOJA KAWIARKA OBRASTA KURZEM...MUSZĘ DZIŚ ZAPARZYC...I TEN ZAPACH W DOMU...MMMM.. SWIETNA TA ŁYŻKA:))))...I JAKA PRAKTYCZNA...CO DO ZAKWASU...JAKBY CO TO SŁUŻĘ POMOCĄ:))))

    OdpowiedzUsuń
  20. Jak zrobiłam żytni chleb to mogłam nin okna wybijać i dooobrzeeee,że mi o zakwasie przypomniałaś :) zapomniałam mu wczoraj dosypać :P

    OdpowiedzUsuń
  21. Czy możesz podać nick osoby sprzedającej te cuuuuuudne szczoteczki?
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Dziękuję za odwiedziny na moim blogu, u mnie nie za dużo się dzieje, bo jak coś robię to nie siedzę w necie. Bardzo lubię do Ciebie zaglądać,u ciebie jest tak ciepło i domowo, my na razie mieszkamy w niewykończonym domu i ja po prostu uwielbiam zaglądać tam gdzie jest domowo, przepiękne są te Twoje nabytki nowe i mnie bardzo podobają się te nożyczki:).

    OdpowiedzUsuń
  23. To fajne uczucie,jak rzeczy kupione na wyjeździe cieszą oczy i można chodzić po domu i przestawiać je do woli.Szczotka cudowna,prosimy o adres.

    OdpowiedzUsuń
  24. Dziękuję Wam za komentarze:). Co do szczoteczki to niestety kupiłam ostatnią sztukę od osoby prywatnej i niestety już ich nie ma:(. Musicie poprostu zaglądać, może będziecie miały szczęście, ja poszukiwałam jej killka miesięcy. Tu podaje linka, którego dostałam od llooki:). Powodzenia w szukaniu:)http://dukapolska.com/katalog-produktow,produkt,szczotka-do-naczyn1
    Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz:)