czwartek, 29 lipca 2010

WROTYCZ Z RUMIANKIEM

Wrotycz uwielbiam, za każdym razem, gdy jestem gdzieś na łące szukam tej niezwykłej rośliny. W domu już mam kilka zasuszonych bukietów z zeszłego roku, w tym postanowiłam zrobić sobie coś innego- powstał wianek. Nie jest idealnie okrągły i równy, ale przy tych drobnych kwiatuszkach ciężko uzyskać porządany kształt, lecz mimo to i tak jestem zadowolona:). Podkład zrobiłam z drutu, na który nawinęłam gazetę, wszystko oplotłam sznurkiem, szczęście, że miałam duzą rolkę bo gdzieś zapodziałam florystyczny drut, a jak już coś sobie zaplanuję to muszę to zrealizować. W gorącej wodzie baba ze mnie kąpana! Oczywiście pod koniec zabrakło mi kwiecia i rozmontowałam bukiet, który powiesiłam kilka dni wcześniej ale efekt nie był zadowalający, więc tata z teściem się nade mną zlitowali i pojechali rowerami na łąki po kwiecie dla mnie:). Wrócili z ogromnym bukietem, z którego gdybym się uparła mogłabym zrobić kolejny wianek, ale na dziś wystarczy:). Pozostałe kwiecie zajęło miejsce w wazonie.




Tak wianuszek prezentuje się w pełnej okazałości, wisi sobie na drzwiach wejściowych. Drzwi mam zielone więc fajnie z nimi kontrastuje



I chciałam Was jeszcze poinformować, że powolutku nadrabiam szyciowe zaległości, wczoraj w nocy powstał przygotowany na wymiankę z Belą z Bela Stitches worek na reklamówki.
Izuniu, mam nadzieję, że się podoba:)?
Mam jeszcze kilka prac do skończenia, dziewczyny pamiętam o Was i proszę o jeszcze odrobinę cierpliwości





Pierwszy raz szyłam worek na reklamówki i zdecydowanie lepiej wyszywało mi się go niż zszywało, ale efekt uważam jak dla mnie za zadowalający, mam nadzieję, że posiadaczce również się spodoba.




Pozdrawiam Was kobitki kochane bardzo cieplutko, bo coś chłodno ostatnio się zrobiło
ila!







32 komentarze:

  1. Posiadaczce podoba się niesłychanie :)
    Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiesz, ten wianek wyszedł Ci prześliczny.
    Nawet nie wiedziałam , jak ten kwiatek tak sie nazywa.
    Jednak odwiedzanie blogów jest bardzo pouczające.
    Woreczek rewelacyjny.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach i och! Wspaniały wrotyczowy wianek! Też kocham to zielsko! A nad workiem i rumiankowym haftem to się rozmarzyłam...mmmm

    OdpowiedzUsuń
  4. Wianek fantastyczny:-)
    Ja też przepadam za wrotyczem. Piękny i łatwo dostępny.
    I potrafi tak długo kwitnąć; pamiętam lata, kiedy zrywałam go jeszcze w grudniu.
    Woreczek zachwycający.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. wianek przepiękny, tez lubię tę roślinkę! a worek świetny!

    OdpowiedzUsuń
  6. worek i wianek świetne ale chłopcy też Ci się udali:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny pomysł na wianek, fajnie się musi prezentować na zielonych drzwiach:)))
    Worek super, haft doskonały - podziwiam, ponieważ sama nie mam cierpliwości:>
    Pozdrawiam miło

    OdpowiedzUsuń
  8. Wianek jest rewelacyjny :) Czy to zielsko ładnie się zasuszy? Bo mam ochotę jawnie taki wianek zgapić od Ciebie :) cudny jest :)

    Worek na woreczki śliczny :) i hafcik i płótno boskie :) Zdolna z Ciebie kobietka :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wrotycz to jedno z moich ulubionych ziół :-)
    Cudownie się zasusza.
    Pomysł na wianek "kupuję". Mogę ?
    A worek bardzo udany- hafcik przeuroczy i dzięki niemu taki niby banalny "worek na reklamówki" nabiera wyrazu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Urokliwy wianek uplotłaś, rumiankowy hafcik również śliczny, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Iluś - Ależ Ty pracowicie twórcza osóbka jesteś.. trochę mnie nie było a tyle pokazałaś fajnych rzeczy!!!Wianek piękny...i tez lubię to "zielsko". Woreczek udała Ci sie świetnie a nad haftem to tylko zrobiłam yhym...i pomyślałam o moich dwóch lewych rączkach!Cieszę mnie, że tacka spodobała się!Pozdrawiam wakacyjnie:)

    OdpowiedzUsuń
  12. przepiekny wieniec!!!! prawdziwe cudo, no i dzieki Tobie wiem jak nazywa sie ta roslina:)a torba na reklamówki - bomba! pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. A wydawałoby się, że taki niepozorny wianuszek a takie zainteresowanie wzbudził:), Cieszę się,że Wam się podoba:)
    Belo- ulżyło mi,cieszę się,że przypadł Ci do gustu:)
    Fuerto- masz rację, ja też wiele nowych rzeczy się dowiedziałam:)
    Llooko-cieszę się,że Ci się podoba, to nic trudnego ten wianuszek, a rumianek jeśli się podoba to pozwalam skopiować:)
    Florentyno- u mnie też bardzo długo kwitnie, co mnie bardzo cieszy:)Dziekuję
    Magdo Góra- dziękuję bardzo!:)
    OlQO- dziękuję, a chłopcy rzeczywiście wspaniali:)
    Ivalio- dziękuję, ależ nie tak do końca doskonały, płateczki troszkę krzywe wyszły:)
    Elle- dziękuję, bardzo dobrze zasycha, prawie wcale nie traci kształtu i koloru, zgapiaj śmiało!:)
    Cyryllo- proszę bardzo:)!
    Nelo- Dziękuję:)
    ago- dziękuję, i dziękuję jeszcze raz za tackę, bardzo przypomina mi wakacje:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudowny woreczek :)
    A wianek mnie zauroczył...i pomyśleć, że koło mnie, pełno tego "zielska" rośnie. Chyba się skuszę na wrotyczowy bukiet, bo do wianka to chyba nie mam cierpliwości.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Wianek rewelacyjny!!!!Ja ostatnio przyniosłam wrotycz na bukiet ale nie rośnie go tyle u mnie żeby wianuszek zrobić!
    Worek na reklamówki-cudo!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetny worek. Podziwiam piękny, równiutki haft. W ogóle dobry pomysł z tym workiem na reklamówki. Cały czas upycham je do szuflady i irytuję się gdy są niesforne, a tu okazuje się że można zrobić dwa w jednym- i dekorację w kuchni i praktyczny schowek na reklamówki. Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  17. oj piekny ja to tylko takie normalne wianki potrafie robic bez drutow i innych udziwien i dlatego sa kiepskie i chudziutkie a Twoj cudowny!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Wianuszek świetny. Uwielbiam wrotycz. Mam go pełno posadzonego koło domu . A wianuszek muszę podpatrzeć i zrobić podobny. Jest piękny.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Kocham wianki wszelakie a Twoje Kochana to już nad życie chyba ... boskie są wszystkie, wszyściutkie ...

    Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  20. A ja własnie wczoraj widizałam z rana wrotycz nuedaleko mojej pracy. Rosło to "zielsko' w ilośćiach przeogromnych. PO pracy miałam wskoczyć i narwać do wazonu, ale deszcz padal. Mam nadizeję, że dizś mi się uda wyprawa

    A torba na reklamówki przeurocza, ach te twoje hafty. Co bym dala by miec jakiś.
    To się rozmarzylam

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Cudowny wianek - po mimo, że widzę go tylko na monitorze komputera, pachnie łąką, suszoną trawą i latem...

    OdpowiedzUsuń
  22. Iluś,kolejny raz mnie zachwycasz!
    Wianek taki prosty,jednokolorowy a ma w sobie tyle uroku,że nie jeden Marthy Steward mógłby się schować ;)
    U mojego brata rośnie trochę wrotyczu,chyba wybiorę się na mały szaberek do jego ogrodu.

    Woreczek z rumiankowym haftem jest piękny,ślicznie haftujesz,zazdroszczę,może i ja się pokuszę o podobne hafty,oczywiście jeżeli nie masz nic przeciwko...

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  23. Za każdym razem wchodząc tu, zachwycam się prostotą i urokiem Twoich prac. Miło tu zawsze gościć. I ja wrotycza poszukam na swoich łąkach. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękny wianek wrotyczowy, ale tuba na reklamówki jest przeurocza :)
    Masz talent w ręcach jak nic :)
    Buziole

    OdpowiedzUsuń
  25. Wreszcie udało mi się umieścić Twoją ikonkę w moich ulubionych, z moim wolnym netem to ciężka sprawa :(
    Wianek jest boski !!! Ja jestem maniaczką wianków wszelakich :)
    Worek - wzdycham do Twoich haftów - ach i och !
    CUDNE !!!
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  26. Pięknie i pomysłowo z tym wiankiem (czy roślinki wbijałas w coś, ze taka fajna pogrubiona konstrukacja powstala?). W moich okolicach jest w tej chwili prawdziwy wysyp tej roślinki. W poprzednim roku zerwałam je dosyc pozno i przyznam,ze brzydko zbrązowiała,teraz wiem,ze trzeba zrywac wczesnie!
    Piekne hafty!

    OdpowiedzUsuń
  27. Jest po prostu cudowny!!!!!!!
    I wyszyte rumianki tez. Ale ciepelko w sercu budza tatotescie, ktorych masz przy sobie....Pa-Ag

    OdpowiedzUsuń
  28. Ilu pytanie dotyczace wianka nieaktualne,doczytałam:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Przepiękny worek, a ten haft jest przecudny ! wszystko wyszło wspaniale :)

    Pozdr An

    OdpowiedzUsuń
  30. Hafcik cudny!!!!
    A wianek mnie zainspirował, pewno pięknie się prezentuje na drzwiach. U mnie pełno rośnie tych kwiatów więc pewno zrobię coś podobnego.
    Pozdrowienia gorące śle:)))

    OdpowiedzUsuń
  31. Ta prostota jest calym pieknem zarowno wiankow jak i worka z lnu, wspaniale prezentuje sie na nim ten prosty haft, dodaje niesamowicie uroku:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Wspaniałe masz pomysły! Ja co roku zasuszam wrotycz, jest doskonały do tego celu:) w Twojej wersji cudnie, a haft-miodzio, taki subtelny...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz:)