Miałam przyjemność spacerować po WILEŃSKIEJ STARÓWCE- niesamowite miasto ze specyficznym klimatem. Podczas gdy większość wycieczkowiczów zwiedzało kościoły i katedry my z moim małżonkiem wybraliśmy się na spacer po starym mieście i opłacało się, kościoły widzieliśmy tylko z zewnątrz i to nam wystarczyło. Wilno to chyba najładniejsze miasto, w jakim miałam okazję być. Urocze kręte uliczki, pełne delikatnych i subtelnych dekoracji ściennych.
Szczególną uwagę zwróciliśmy z moim P... na to, że nie było tam żadnych banerów reklamowych, nic zbędnie nie odstawało i nie "straszyło". U nas często można poznać zwłaszcza w dużych miastach, restaurację lub kawiarnię po reklamie piwa T... lub W....
Tam tego nie było! Każdy, kto był w Wilnie może to poświadczyć.
To jedne z dekoracji, zapraszające do herbaciarni
Nie mogłam się oprzeć tym dzbanuszkom:)
Świetny pomysł ktoś miał z tymi dzbanuszkami.
OdpowiedzUsuńZapada w pamięć...
Byłam we Wilnie latem ubiegłego roku. Z chęcią wróciłabym tam jeszcze raz.
OdpowiedzUsuńFantastyczna ścianka z tymi dzbanuszkami w herbaciarni. Mi do Wilna nie udalo się dotrzeć ale napewno pojadę jeszcze. chociaz nawet taka myśł nam zakielkowała w głowie by zrobić sobie jednodniowy wypad
OdpowiedzUsuńW Studzienicznej bylam 27 czerwca i równiez 29 czerwca. Pamietam, że było dziecko o imieniu Filip :)
pozdrawiam i mój post już również z tymi fajnościami jest :)
Twoja relacja z Wilna zachęca do odwiedzenia tego miasta:) bardzo ładne miejsca pokazujesz i ciekawe ujęcia zrobiłaś:) ściana z dzbanuszkami bardzo oryginalna! pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńPięknie - zazdroszczę wycieczki :)
OdpowiedzUsuńDzbanki superowe :)
Alez te dzbanuszki to super pomysł!!!Rewelacja...nigdy nie byłam w Wilnie a tym spacerkiem mnie zachęciłaś może kiedyś!?Pozdrawiam upalnie:)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zainspirowałaś do pdrózy tym postem. Dotąd myślałam,że tylko Ostrobramska a tu takie piękne detale.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj,chciałoby się pojechać w te okolice... Dzbanuszki świetne, fajny pomysł. Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńReklamy, kiczowate szyldy to plaga naszych miast! Moje miasteczko w ostatnim czasie popadło w ruinę i kicz! Tragedia! W centrum straszą krzykliwe reklamy chińskiego marketu, oblepione wystawy plakatami z promocjami... Kurczę a mogło być tak pięknie. Sama gdy prowadziłam przez 9 lat sklep ogromnie dbałam o witrynę sklepową. Zresztą był to mój znak rozpoznawczy:)
OdpowiedzUsuńZdjęcia przywiozłaś piękne. Uchwyciłaś w niekonwencjonalny sposób smaczki tego miasta. Chcę więcej!
A
I jak tu nie zawitać do herbaciarni, jak na zewnątrz widać ,że to klimatyczne miejsce.
OdpowiedzUsuńOczarowana jestem dzbanuszkowym pomysłem.
Prosto i orginalnie.
Taaa... byłam w Wilnie przez 2 tygodnie u znajomych. Nikt mnie nie zmuszał do zwiedzania kościołów itp. Mogłam sobie oglądać co chcialam i potwierdzam Twoja opinię.Samo miasto ma niezwykły klimat.
OdpowiedzUsuńMiasto ma niesamowitą atmosferę i przepiękną architekturę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ilu na samym początku chcę Ci podziękować za wizyty u mnie:)
OdpowiedzUsuńOstatnimi czasy różnie bywa z moim wolnym czasem - Tosia, po mimo, że zdecydowaną część dnia przesypia i tak wymaga sporo opieki i czasu, w związku z czym nie zawsze mogę zostawić jakieś słowa pod Twoimi postami, chociaż zaglądam do Ciebie dość regularnie:)
Z treści posta wnioskuję, że wyjazd do Wilna udał się w zupełności.
Te kilka zdjęć, które zamieściłaś potwierdzają Twoje słowa, że Wilno to nastrojowe i klimatyczne miasteczko:)
Pozdrawiam Cię serdecznie i promyki lipcowego słońca przesyłam:)
Buziaki:*
nie byłam :/ może kiedyś nadrobię ;)
OdpowiedzUsuńurzekła mnie ta ścianka z dzbanuszakmi - rewelacyjny ktoś miał pomysł :)))
Pozdrawiam
Ależ cudowna ścianka z tymi dzbankami. Bardzo m i się podoba pomysł.
OdpowiedzUsuńA Wilno?? Moja babka pochodziła z wilna, nawet miałam tam dworek. Niestety ja nie byłam nigdy.
Może to dobry czas na nadrobienie zaległości.
Muszę tam pojechać! koniecznie! Po takich zdjęciach.... Coś cudownego i tu zgadzam się z llooką, nasze miasta nie mają duszy i są puste i szare..
OdpowiedzUsuńŚciana z dzbanami wygląda fantastycznie.. Czekam na kolejne zdjęcia:)
Przy okazji chciałam serdecznie zaprosić na moje pierwsze cadny z aniołem i zapachem lawendy...
http://ikt-zycieinspiracja.blogspot.com/2010/07/candy-z-anioem-i-zapachem-lawendy.html
Pozdrawiam
Witaj Ilu!!!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że już wróciłaś :o)
Ja co prawda poza domem i pracą nigdzie nie byłam a blogowych zaległości tyle do nadrobienia...
Z przyjemnością pochodziłabym po Wileńskiej Starówce!!!
Wilno to piękne miasto
Pomysł z tymi dzbankami świetny
Pozdrawiam i czekam na kolejny Twój post -
wierna podglądaczka
Piękne i klimatyczne miejsce, śliczne zdjęcia:).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:).