piątek, 25 maja 2012

JAK DOBRZE ZACZĄĆ DZIEŃ...

 Od smacznego śniadania. U mnie to podstawa, pierwszy posiłek dnia najważniejszy!
Wczesnym rankiem jak tylko wstało słoneczko wybrałam się do ogrodu po sałatę i szczypior, ale okazało się, że rzodkiewki zrobiły mi niespodziankę i nadają się już do chrupania. Czekałam na nie bardzo, bo uwielbiam ja właśnie z twarożkiem i szczypiorkiem.
Sezon na nowalijki z mojego ogrodu uważam za otwarty!
Gdy byłam jeszcze dzieckiem, uwielbiałam kiedy mój chrzestny robił  kanapki,  zawsze były bogate w składniki, pięknie ozdobione i miały niezapomniany smak. I koniecznie musiały mieć majonezowy kleks:). Dziś kanapki są już troszkę zapomniane...teraz kanapką zwiemy kawałek chleba z kurczakiem opieczone w sandwiczu, lub bułkę ze zwiędniętą sałatą, owiniętą w folię aluminiową... ale nie u mnie! Moje kanapki są świeże,  i pachną słońcem!
A jak się mają Wasze kanapki:)?



I jeszcze chciałam Wam podziękować, za trzymanie kciuków:). Jestem już po pierwszej nocce i nie było źle... Nie taki diabeł zły, jak go malują.
Z czasem wszystko sobie poukładam i co najważniejsze będę mogła Was nadal odwiedzać!:)
Pozdrawiam  cieplutko, miłego weekendu Wam życzę i dużo słoneczka
ila:)

18 komentarzy:

  1. Piękne własne plony! Ja na swoje warzywa czekam z utęsknieniem.
    Bardzo apetyczne kanapki:)) właśnie takie uwielbiam.
    Miłego weekendu i trzymam kciuki za pracę !

    OdpowiedzUsuń
  2. My tez już mamy swoją rzodkiewkę, sałatę-kilka rodzajów, szczypiorek...
    Apetyczne zdjęcia :D
    Buziaki
    K.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mmmm rzodkiewka :D Od dwóch tygodni nic innego nie jem na śnaidanie jak włascie kulki rzodkiewkowe ze szczypiotem i smeitanką czasem jajko na twardo mmmm :) U nas już 3/4 rzodkiewki zjedzone , ale kiełkuje kolejna więc ciągłość zachowana:)

    OdpowiedzUsuń
  4. zazdroszcze wlasnych nowalijek, ehhh moglam zasadzic na balkonie, a takie sniadanka uwielbiam , pozdrawiam cieplo i gratuluje nowej pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. mmmmmmm bardzo "zdrowy" post:))))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Od lat na śniadanie jem muesli z mlekiem, więc kanapki odpadają, ale dla rodziny czasem się staram. Tylko niestety, ingrediencje sklepowe... Niby mam malutki ogódek, ale równie malutkie chęci do uprawiania czegokolwiek ;-)
    No widzisz! I znalazłaś czas na bloga. Im więcej obowiązków, tym intensywniej człowiek wykorzystuje wolne chwile. Sprawdzone ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. mniam zrobiłam się głodna :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale mi narobiłaś ochoty na takie kanapeczki:-)) pychotka!
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Jejku, jejku, jejku, jak fajnie, że jesteś!!! :)))
    I fajnie, że w pracy ok!
    Cudne te Twoje posty dla serducha, oka i... brzucha (?!) ;).
    Serdecznie Cię pozdrawiam,
    Ewelina
    PS Puchy wyglądają u Ciebie, jakby zawsze tam stały, pasują idealnie!
    Dziękuję za przemiłą wzmiankę o mnie,bardzo, bardzo dziękuję! :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Moje dzieciaki uwielbiają takie własnie kanapki,z czego się bardzo cieszę.Kiedy je sama robie nie doceniałam, ich piekna...aż do momentu, kiedy je zobaczyłam u Ciebie:) Pysznie ...:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Smakowicie u Ciebie:)))uwielbiam świeży chleb z rzodkiewką:)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja tez dzisiaj miałam wiosenne śniadanko, rzodkiewka, sałata,ogórek i serek.
    Powodzenia w pracy, wszystko się z czasem dopasuje i będzie dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  13. Mniaaaam, pychota. Też się takimi zajadam. Cudnie mieć swój warzywniak :)
    Lubię też położyć same rzodkiewki (bardzo cieniutko pokrojone w plasterki, musi ich być na kromce duuużo) na chleb posmarowany cieniutko majonezem. Pycha!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Pyszności!! Ja też jestem warzywno nabiałowa i jeszcze wieloziarnista bułeczka do tego. Palce lizać. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Mój Boże ! jak pięknie wyglądają kolorowe letnie kanapki.
    Narobiłaś mi smaka.
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  16. Jaaa... Ale pachną.. Muszę coś zjeść zaraz:) Iluś, trzymam kciuki za Twoją pracę, oby Ci było jak najlepiej w niej!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz:)