wtorek, 26 marca 2013

JAJA...

Co było pierwsze, kura czy jajo??.
To odwieczne pytanie chyba już zawsze zostanie bez konkretnej odpowiedzi... 
Dziś u mnie na tapecie jaja,  kombinuję co, jak i z czym połączyć,  żeby było dobrze i żeby ładnie wyglądało na Wielkanocnym stole. W internecie jest mnóstwo wspaniałych inspiracji kolorowych, wesołych radosnych, u mnie znów surowizna:)), ale i znalazł się pewien akcent kolorystyczny w postaci żonkili, które wyjątkowo kojarzą mi się z Wielkanocą. Zastanawiam się też nad farbowaniem jaj, ale barwnikami ekologicznymi, macie jakieś sprawdzone barwniki oprócz cebuli , buraczków, czy jagód?:)
Zauważyłam też, że jest moda na jaja czarne- bardzo to odważne ale zdecydowanie nie dla mnie, to bardziej na Wielkanoc w nowoczesnym domu:). Choć te z czarnym wąsikiem to całkiem fajnie wyglądają:).
A u Was jakie kolory w tym roku na Wielkanoc królują:)?

Dziewczyny mam jeszcze do Was małe pytanko, zupełnie z innej beczki:). Czy macie sprawdzony przepis na przyrządzenie kaczki? Nie zależy mi na linkach do stron kulinarnych ale o Wasze sprawdzone przepisy.
Mam bowiem w planach zrobić pierwszy raz w życiu kaczuchę i chciałabym żeby wyszła idealnie:)




Takie rafiowe gniazdko na pewno znajdzie się na moim tegorocznym Wielkanocnym stole:)


I wspomniany akcent kolorystyczny...


Czyż jaja nie są piękne same w sobie?:))




Delikatny kwiat białej hortensji, coś czuję, że kilka kwiatostanów drzewko się pozbędzie na potrzebę przystrojenia stołu:)


I jeszcze chciałam Was poinformować, że zostało mi 10 sztuk serduszek w biało-niebieską krateczkę, jeśli jesteście zainteresowane to proszę o kontakt mailowy.
Słoneczko Wam zasyłam
ila

51 komentarzy:

  1. Ja jeszcze nie wiem co będzie na moim stole - jakieś wstępne wizje rysują się w mej głowie, ale jeszcze nie mam czasu, by przysiąść do ozdób...
    Póki co u siebie umieściłam kilka inspiracji rustykalno-naturalnych i się w ten sposób mobilizuję - też najbardziej lubię te klimaty :)

    Jaja fajne - szczególnie te białe - idealne i wydają się być takie jednakowe. No i przepiórcze, którą są zawsze TOP ONE!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ila - dziękuję za odwiedziny :)
      Mailem dostałam info, że zostawiłaś komentarz, ale nie wiem dlaczego nie widać go na blogu...

      Usuń
    2. Ilę niestety czasem wrzuca w SPAM - sprawdź :)

      Usuń
    3. Dzięki dobra koleżanko :)
      Faktycznie była w spamie...ciekawe :)

      Jeszcze raz dzięki za pomoc :)

      Usuń
    4. Nie wiem co się dzieje z moim blogerem, u niektórych to nawet w spamie się nie zachowują:(. Czasem dziewczyny są rozczarowane,że nie bywam u nich i nie komentuję, a ja sie produkuję i z tego guzik wychodzi:(((

      Usuń
  2. Troszke zazdroszczę możności dekorowania wielkanocnego stołu...
    Te gniazdka z rafii i białych jajeczek wspaniałe!!!
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo podobają mi się Twoje naturalne jaja. Za takimi białymi rozglądam się nawet u gospodarza pytałam i nić. Tym bardziej z zachwytem na nie zerkam. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okazuje się że wcale nie tak łatwo je zdobyć, też miałam mały problem z tym ale w końcu je mam:)

      Usuń
  4. Moja Wielkanoc będzie niebieska:))nawet dałam coś niecoś na bloga:)))Całą kaczkę robiłam raz w życiu i szału nie było,więc Ci nie podam przepisu:))wyszła twarda i sucha mimo podlewania jej w piekarniku,a poza tym nie bardzo było co jeść:)))ale to moje doświadczenie:))natomiast córka robiła pierś z kaczki w pomarańczach i wyszła jej znakomicie:))przepis wzięła z netu:))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam przepis więc jak upiekę to napisze co i jak:))

      Usuń
  5. U mnie również surowizna :) Obok własnej produkcji -jajka szyte. Takie surowe jajka bardzo mi się podobają, choć gdybym miała odpowiednie farby przemalowałabym je na pastele - blady róż, zieleń, błękit, żółć
    Przepisu sprawdzonego nie mam, szkoda :)

    OdpowiedzUsuń
  6. jestem tego samego zdania.
    Jaja są piękne same w sobie :)
    pozdrawiam i zapraszam na urodzinowe candy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jaja są cudne zwłaszcza te białe i przepiórcze. Ja lubię pisanki w przeróżnej wersji, ważne by pasowały do całości - jeśli to nowoczesny dom to mogą być te wersje bardziej nowatorskie, a w tradycyjnych domach wiadomo. Lubię szczególnie te w wersji eko, zawsze i wszędzie na miejscu:)
    Ach i ta Twoja biała hortensja...
    uściski przesyłam,
    Marta
    w kwestii kaczki się nie wypowiem, bo mam małe doświadczenia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja przepiórcze zamawiałam bo u mnie są trudno dostępne i troszkę ich mało:(. Co do hortensji to strasznie jestem zadowolona, pięknie rośnie ( odpukać:))

      Usuń
  8. Piękne, proste dekoracje. PIĘKNE zdjęcia. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Naturalne barwniki to szpinak i czerwona kapusta. Jako dziecko tak właśnie farbowalam i oczywiście cebula :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A szpinak naturalny, czy może być mrożony? Ale chyba nie?

      Usuń
    2. Chyba świeży, chociaż nie wiem, może mrożony też może byc

      Usuń
  10. Jak ładnie! Najbardziej mi się podobają naturalne dekoracje, a Wielkanoc prowokuje do własnie takich. Rózne odcienie skorupki jajka, trawka, wiklina, bazie. Czego więcej trzeba?
    Z kaczką nie pomogę, bezmięsna jestem :(

    OdpowiedzUsuń
  11. carry,kurkuma,czerwona kapusta,mlode zboze,czerwona cebula

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, dobrze wiedzieć coś nowego z kilkoma jajami poeksperymentuję:))
      Dziękuję i pozdrawiam!

      Usuń
  12. No same w sobie też są piękne to prawda, ale mi podobają się też bardzo te nakrapiane i pastelowe. Czy to ten groszek pachnący tak wyrósł? O rany jak to pięknie wygląda! Ze mnie słaba ogrodniczka ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety groszek jeszcze zakopany w ziemi, to zboże tak się wybujało, uwielbiam je:)!
      Pozdrawiam!

      Usuń
  13. Rób swoje dekoracje bo ładne są:)

    Zapraszam do siebie gdyz organizuje candy:)
    Pozdrowienia
    zielenie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj:), już byłam ale niestety nie mogę zostawić komentarza:(((. Szału kiedyś dostanę z tym blogerem:(

      Usuń
  14. hej Ila:))) och śliczne te jajeczka same w sobie! okraszone tylko słomą wyglądają niesamowicie...no i te białe! ja tam bym domalowała choć kilku wąsiki;) ach i ten nasz dzbanuszek! uwielbiam go!
    gratuluje też nowego banerka
    ściskam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak mi czas pozwoli to coś domaluję, u Ciebie widziałam dużo pięknych inspiracji:))

      Usuń
  15. śliczne dekoracje :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  16. też lubię kształt jajek są doskonałe

    OdpowiedzUsuń
  17. Iluś ,piękne to gniazdko z jajkami....
    Ja w tym roku na różowo-biało sobie dekoracje robię..Mało wielkanocny ten różowy kolor, no ale...
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Śliczne masz te groszkowe kurki, a tam kolor świąteczny, czy nie to i tak nie ważne. Najważniejsze,żeby domownikom odpowiadało:)))
      Pozdrawiam!

      Usuń
  18. A u mnie będzie błękitnie na święta. Ślicznie u Ciebie a zdjęcia sąboskie.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Iluś, ja kaczuchę robię tak: w poprzedzający wieczór nacieram ptaszysko sola i niemalże toną majeranku. I to tak konkretnie masuję, wklepuję na zewnątrz i od środka. Żeby to wszystko dobrze weszło smakiem. I takie cudo zostawiam na noc w chłodnym miejscu (u mnie to garaż jest). Przed pieczeniem wsadzam jej w tyłeczek ;) jabłka w ćwiartkach im bardziej kwaśne tym lepiej. Potem z precyzją chirurga ;) zaszywam kordonkiem kuperek, wiążę razem pałki i skrzydła, żeby jak najbardziej zwartą bryłę ptaszek tworzył. Na brytfankę (taką z rusztem) i wio do piekarnika. No a potem podlewanie, podlewanie i jeszcze raz podlewanie :) A pod koniec sprawdzanie patyczkiem czy już gotowa. Muszę tylko temperaturę i czas zerknąć w moich zapiskach, to Ci już na maila podeślę potem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci za maila:), na pewno tak ją przyrządzę:)

      Usuń
  20. Mnie też najbardziej podobają się naturalne dekoracje :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ila, do uzyskania zielonego koloru pisanek, polecam świeże żytko. Filet uzyskasz gotując jaja, w zasuszonych kwiatach ciemnej malwy (moja babcia praktykuje takie naturalne sposoby). Nasz wielkanocny stół, będzie wypadkową tego co już posiadamy -czyli melanż kolorystyczny ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Pięknie u Ciebie,,bardzo naturalnie i subtelnie,pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja kaczki nigdy nie przyrządzałam więc nie pomogę.
    Ale powiem, że śliczne zdjęcia! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Iluś:) Serca są po prostu The Best:) Bardzo lubię Twoje dekoracje, są bardzo oryginalne i takie.. nie znam lepszego słowa - niewymuszone:) W sensie takim, że pasują do Twojego domku, stanowią z nim całość:) Po prostu śliczne! Jeszcze raz Ci dziękuję za szycie, tym bardziej, że w napiętym świątecznym czasie:) Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetne dekoracje ♥ wpadnij czasem ; ) http://kattyunique.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja kaczkę przyrządzam tak, kroję na kawałki, sól, pieprz i dużo majeranku, trochę tak musi poleżeć. Obsmażam potem na patelni, tłuszcz wytopiony odlewam i dodaję kwaśne jabłka i skrapiam lekko cytryną. Dolewam wody i duszę pod przykryciem. Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  27. Piękne są takie właśnie proste, zgrzebne dekoracje :) uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  28. Kocham takie naturalne dekoracje!Cudownie zdjęcia!
    Pozdrawiam serdecznie:)
    Agnieszka.

    OdpowiedzUsuń
  29. Przecudne zdjęcia, szczególnie to z dużym jajem:))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  30. Z okazji Świąt Wielkanocnych:
    miłości, która jest ważniejsza od wszelkich dóbr,
    zdrowia, które pozwala przetrwać najgorsze.
    Pracy, która pomaga żyć.
    Uśmiechów bliskich i nieznajomych, które pozwalają lżej oddychać
    i szczęścia, które niejednokrotnie ocala nam życie.

    Ila

    OdpowiedzUsuń
  31. Pięknie u Ciebie. Mistrzowskie zdjęcia. Wszystkiego dobrego, pozdr magda

    OdpowiedzUsuń
  32. Radosnych i Spelnionych Swiat !

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz:)