Co było pierwsze, kura czy jajo??.
To odwieczne pytanie chyba już zawsze zostanie bez konkretnej odpowiedzi...
Dziś u mnie na tapecie jaja, kombinuję co, jak i z czym połączyć, żeby było dobrze i żeby ładnie wyglądało na Wielkanocnym stole. W internecie jest mnóstwo wspaniałych inspiracji kolorowych, wesołych radosnych, u mnie znów surowizna:)), ale i znalazł się pewien akcent kolorystyczny w postaci żonkili, które wyjątkowo kojarzą mi się z Wielkanocą. Zastanawiam się też nad farbowaniem jaj, ale barwnikami ekologicznymi, macie jakieś sprawdzone barwniki oprócz cebuli , buraczków, czy jagód?:)
Zauważyłam też, że jest moda na jaja czarne- bardzo to odważne ale zdecydowanie nie dla mnie, to bardziej na Wielkanoc w nowoczesnym domu:). Choć te z czarnym wąsikiem to całkiem fajnie wyglądają:).
A u Was jakie kolory w tym roku na Wielkanoc królują:)?
Dziewczyny mam jeszcze do Was małe pytanko, zupełnie z innej beczki:). Czy macie sprawdzony przepis na przyrządzenie kaczki? Nie zależy mi na linkach do stron kulinarnych ale o Wasze sprawdzone przepisy.
Mam bowiem w planach zrobić pierwszy raz w życiu kaczuchę i chciałabym żeby wyszła idealnie:)
Takie rafiowe gniazdko na pewno znajdzie się na moim tegorocznym Wielkanocnym stole:)
I wspomniany akcent kolorystyczny...
Czyż jaja nie są piękne same w sobie?:))
Delikatny kwiat białej hortensji, coś czuję, że kilka kwiatostanów drzewko się pozbędzie na potrzebę przystrojenia stołu:)
I jeszcze chciałam Was poinformować, że zostało mi 10 sztuk serduszek w biało-niebieską krateczkę, jeśli jesteście zainteresowane to proszę o kontakt mailowy.
Słoneczko Wam zasyłam
ila
Ja jeszcze nie wiem co będzie na moim stole - jakieś wstępne wizje rysują się w mej głowie, ale jeszcze nie mam czasu, by przysiąść do ozdób...
OdpowiedzUsuńPóki co u siebie umieściłam kilka inspiracji rustykalno-naturalnych i się w ten sposób mobilizuję - też najbardziej lubię te klimaty :)
Jaja fajne - szczególnie te białe - idealne i wydają się być takie jednakowe. No i przepiórcze, którą są zawsze TOP ONE!
Ila - dziękuję za odwiedziny :)
UsuńMailem dostałam info, że zostawiłaś komentarz, ale nie wiem dlaczego nie widać go na blogu...
Ilę niestety czasem wrzuca w SPAM - sprawdź :)
UsuńDzięki dobra koleżanko :)
UsuńFaktycznie była w spamie...ciekawe :)
Jeszcze raz dzięki za pomoc :)
Nie wiem co się dzieje z moim blogerem, u niektórych to nawet w spamie się nie zachowują:(. Czasem dziewczyny są rozczarowane,że nie bywam u nich i nie komentuję, a ja sie produkuję i z tego guzik wychodzi:(((
UsuńTroszke zazdroszczę możności dekorowania wielkanocnego stołu...
OdpowiedzUsuńTe gniazdka z rafii i białych jajeczek wspaniałe!!!
Pozdrawiam cieplutko
Dziękuję:))
UsuńBardzo podobają mi się Twoje naturalne jaja. Za takimi białymi rozglądam się nawet u gospodarza pytałam i nić. Tym bardziej z zachwytem na nie zerkam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOkazuje się że wcale nie tak łatwo je zdobyć, też miałam mały problem z tym ale w końcu je mam:)
UsuńMoja Wielkanoc będzie niebieska:))nawet dałam coś niecoś na bloga:)))Całą kaczkę robiłam raz w życiu i szału nie było,więc Ci nie podam przepisu:))wyszła twarda i sucha mimo podlewania jej w piekarniku,a poza tym nie bardzo było co jeść:)))ale to moje doświadczenie:))natomiast córka robiła pierś z kaczki w pomarańczach i wyszła jej znakomicie:))przepis wzięła z netu:))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam przepis więc jak upiekę to napisze co i jak:))
UsuńU mnie również surowizna :) Obok własnej produkcji -jajka szyte. Takie surowe jajka bardzo mi się podobają, choć gdybym miała odpowiednie farby przemalowałabym je na pastele - blady róż, zieleń, błękit, żółć
OdpowiedzUsuńPrzepisu sprawdzonego nie mam, szkoda :)
jestem tego samego zdania.
OdpowiedzUsuńJaja są piękne same w sobie :)
pozdrawiam i zapraszam na urodzinowe candy :)
Jaja są cudne zwłaszcza te białe i przepiórcze. Ja lubię pisanki w przeróżnej wersji, ważne by pasowały do całości - jeśli to nowoczesny dom to mogą być te wersje bardziej nowatorskie, a w tradycyjnych domach wiadomo. Lubię szczególnie te w wersji eko, zawsze i wszędzie na miejscu:)
OdpowiedzUsuńAch i ta Twoja biała hortensja...
uściski przesyłam,
Marta
w kwestii kaczki się nie wypowiem, bo mam małe doświadczenia:)
Ja przepiórcze zamawiałam bo u mnie są trudno dostępne i troszkę ich mało:(. Co do hortensji to strasznie jestem zadowolona, pięknie rośnie ( odpukać:))
UsuńPiękne, proste dekoracje. PIĘKNE zdjęcia. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo!:)
UsuńNaturalne barwniki to szpinak i czerwona kapusta. Jako dziecko tak właśnie farbowalam i oczywiście cebula :-)
OdpowiedzUsuńA szpinak naturalny, czy może być mrożony? Ale chyba nie?
UsuńChyba świeży, chociaż nie wiem, może mrożony też może byc
UsuńJak ładnie! Najbardziej mi się podobają naturalne dekoracje, a Wielkanoc prowokuje do własnie takich. Rózne odcienie skorupki jajka, trawka, wiklina, bazie. Czego więcej trzeba?
OdpowiedzUsuńZ kaczką nie pomogę, bezmięsna jestem :(
Witaj:)
UsuńDziękuję Ci za odwiedzinki:)
carry,kurkuma,czerwona kapusta,mlode zboze,czerwona cebula
OdpowiedzUsuńO, dobrze wiedzieć coś nowego z kilkoma jajami poeksperymentuję:))
UsuńDziękuję i pozdrawiam!
No same w sobie też są piękne to prawda, ale mi podobają się też bardzo te nakrapiane i pastelowe. Czy to ten groszek pachnący tak wyrósł? O rany jak to pięknie wygląda! Ze mnie słaba ogrodniczka ...
OdpowiedzUsuńNiestety groszek jeszcze zakopany w ziemi, to zboże tak się wybujało, uwielbiam je:)!
UsuńPozdrawiam!
Rób swoje dekoracje bo ładne są:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie gdyz organizuje candy:)
Pozdrowienia
zielenie.blogspot.com
Witaj:), już byłam ale niestety nie mogę zostawić komentarza:(((. Szału kiedyś dostanę z tym blogerem:(
Usuńhej Ila:))) och śliczne te jajeczka same w sobie! okraszone tylko słomą wyglądają niesamowicie...no i te białe! ja tam bym domalowała choć kilku wąsiki;) ach i ten nasz dzbanuszek! uwielbiam go!
OdpowiedzUsuńgratuluje też nowego banerka
ściskam ciepło
Jak mi czas pozwoli to coś domaluję, u Ciebie widziałam dużo pięknych inspiracji:))
Usuńśliczne dekoracje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
też lubię kształt jajek są doskonałe
OdpowiedzUsuńIluś ,piękne to gniazdko z jajkami....
OdpowiedzUsuńJa w tym roku na różowo-biało sobie dekoracje robię..Mało wielkanocny ten różowy kolor, no ale...
Pozdrowionka
Śliczne masz te groszkowe kurki, a tam kolor świąteczny, czy nie to i tak nie ważne. Najważniejsze,żeby domownikom odpowiadało:)))
UsuńPozdrawiam!
A u mnie będzie błękitnie na święta. Ślicznie u Ciebie a zdjęcia sąboskie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję bardzo:)
UsuńIluś, ja kaczuchę robię tak: w poprzedzający wieczór nacieram ptaszysko sola i niemalże toną majeranku. I to tak konkretnie masuję, wklepuję na zewnątrz i od środka. Żeby to wszystko dobrze weszło smakiem. I takie cudo zostawiam na noc w chłodnym miejscu (u mnie to garaż jest). Przed pieczeniem wsadzam jej w tyłeczek ;) jabłka w ćwiartkach im bardziej kwaśne tym lepiej. Potem z precyzją chirurga ;) zaszywam kordonkiem kuperek, wiążę razem pałki i skrzydła, żeby jak najbardziej zwartą bryłę ptaszek tworzył. Na brytfankę (taką z rusztem) i wio do piekarnika. No a potem podlewanie, podlewanie i jeszcze raz podlewanie :) A pod koniec sprawdzanie patyczkiem czy już gotowa. Muszę tylko temperaturę i czas zerknąć w moich zapiskach, to Ci już na maila podeślę potem :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za maila:), na pewno tak ją przyrządzę:)
UsuńMnie też najbardziej podobają się naturalne dekoracje :)
OdpowiedzUsuńIla, do uzyskania zielonego koloru pisanek, polecam świeże żytko. Filet uzyskasz gotując jaja, w zasuszonych kwiatach ciemnej malwy (moja babcia praktykuje takie naturalne sposoby). Nasz wielkanocny stół, będzie wypadkową tego co już posiadamy -czyli melanż kolorystyczny ;)
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie,,bardzo naturalnie i subtelnie,pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńJa kaczki nigdy nie przyrządzałam więc nie pomogę.
OdpowiedzUsuńAle powiem, że śliczne zdjęcia! :)
Iluś:) Serca są po prostu The Best:) Bardzo lubię Twoje dekoracje, są bardzo oryginalne i takie.. nie znam lepszego słowa - niewymuszone:) W sensie takim, że pasują do Twojego domku, stanowią z nim całość:) Po prostu śliczne! Jeszcze raz Ci dziękuję za szycie, tym bardziej, że w napiętym świątecznym czasie:) Serdeczności!
OdpowiedzUsuńŚwietne dekoracje ♥ wpadnij czasem ; ) http://kattyunique.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńJa kaczkę przyrządzam tak, kroję na kawałki, sól, pieprz i dużo majeranku, trochę tak musi poleżeć. Obsmażam potem na patelni, tłuszcz wytopiony odlewam i dodaję kwaśne jabłka i skrapiam lekko cytryną. Dolewam wody i duszę pod przykryciem. Pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńPiękne są takie właśnie proste, zgrzebne dekoracje :) uwielbiam!
OdpowiedzUsuńKocham takie naturalne dekoracje!Cudownie zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Agnieszka.
Przecudne zdjęcia, szczególnie to z dużym jajem:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Z okazji Świąt Wielkanocnych:
OdpowiedzUsuńmiłości, która jest ważniejsza od wszelkich dóbr,
zdrowia, które pozwala przetrwać najgorsze.
Pracy, która pomaga żyć.
Uśmiechów bliskich i nieznajomych, które pozwalają lżej oddychać
i szczęścia, które niejednokrotnie ocala nam życie.
Ila
Pięknie u Ciebie. Mistrzowskie zdjęcia. Wszystkiego dobrego, pozdr magda
OdpowiedzUsuńRadosnych i Spelnionych Swiat !
OdpowiedzUsuń