I kończąc dzisiejszego posta, chciałam Wam bardzo podziękować za odwiedziny,komentarze i maile:). Jest mi bardzo miło gdy pozostawiacie ślady swojej obecności:)
Miłego tygodnia Wam życzę! ila
I kończąc dzisiejszego posta, chciałam Wam bardzo podziękować za odwiedziny,komentarze i maile:). Jest mi bardzo miło gdy pozostawiacie ślady swojej obecności:)
Miłego tygodnia Wam życzę! ila
Piękne serwetki u dynie:).
OdpowiedzUsuńA ta roślinka to pewnie -Kolczurka klapowana- ma takie zielone, kolczaste owocki?
Piękne kompozycje, pozdrawiam!
Ale napisałam! taka niezbyt rozgarnięta wypowiedź:).
OdpowiedzUsuńAle istotą jest PIĘKNO!
pięknie U Ciebie:)
OdpowiedzUsuńjestem wierną fanką i stałą obserwatorką:)
Pomysłowe dynie,w ogóle zachwycają mnie Twoje prace i dlatego często do Ciebie zaglądam;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ależ się cieszę, że się spodobał pomysł:) U Ciebie wyglądają świetnie!
OdpowiedzUsuńBUziaki wielkie!
Dynie piękne,a roślinny szkielecik wygląda bardzo efektownie:)
OdpowiedzUsuńewkiki:), mimo wszystko zoriętowałam się o co chodz;). Dziękuje za nazwę roślinki
OdpowiedzUsuńgrodziu dziekuję!:)
Kaszmirku dziekuję:)!
llooko bardzo się spodobał:), dziekuję za inspiracje!
kasiu dziękuję Ci bardzo!:)
Dorotka robi prawdziwe cudenka wiem cos o tym:)
OdpowiedzUsuńSerwetkowe dynie sa nadzwyczajne, a ta roslina tez interesujaco sie prezentuje.
pozdrawiam
Mnie się te serwetkowe dynie też bardzo podobają, nie mam jednak czasu na wymodzenie swoich i pozostaje mi podziwiać je...
OdpowiedzUsuńAleż te Twoje łagowskie plenery piękne :)))
Uściski :)
No fajne,fajne....do tego ogonki chyba od winogrona,zgadza się?
OdpowiedzUsuńDynie śliczne ale domek z deseczki też bardzo fajny.Bardzo lubię takie "coś z niczego".
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcia Łagowa tak mnie zainspirowały, że w niedzielę rano na spacer z psem wzięłam aparat. Nawet na moim blokowisku jesień pięknie się prezentuje wczesnym rankiem.
Dziękuję za inspirację! Pozdrawiam!
Widzialam u Llooki te dyńki i bardzo mi się podobały!U Ciebie też wyglądają przeslicznie!!Piękne zdjęcia!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ślicznie wyglądają te dynie :) Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńOgórecznik lekarski czy kolczurka??? :) Świetnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńHA....JAK NIC I JA TE DYŃKI ODGAPIĘ..A I U MNIE JEST TE PNĄCZE...TEŻ NIE ZNAM NAZWY...CZASEM NAZYWAMY JE KIWACZKI...ZE WZGLĘDU NA ZIELONE OWŁOSIONE OWOCE,,,,NIE POMYŚLAŁAM ABY JE WYKORZYSTAĆ DO DEKORACJI:))-POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńPiękna, prosta dekoracja..Uściski!
OdpowiedzUsuńPiękna dekoracja :-)
OdpowiedzUsuńpo prostu "piknie"!!!:)
OdpowiedzUsuń