poniedziałek, 6 września 2010

POWOLI JESIEŃ SIĘ ZACZYNA...

jednak u mnie nadal w letnim klimacie, a to za sprawą owocowej sałatki, jaką zrobiłam dla mojego przedszkolnego zucha bo coś biedaczek mi się rozchorował:(. W przedszkolu już niewyraźnie wyglądał a teraz leży w łóżeczku. Mam nadzieję, że witaminki szybko postawią go na nogi i obejdzie się bez wizyty u lekarza, bo bardzo tego nie lubię, zawsze jak tylko się lekko podziębi to od razu staramy się podawać mu sprawdzone przez nasze babcie i prababcie leki z domowej apteczki.
Skład takiej sałatki raczej nie jest odkryciem jednak ja do niej dodałam jeszcze orzeszki, rodzynki i miód.

Dla Filipa siedzenie w domu jest największą karą na świecie, jak usłyszał, że jutro z przedszkola nici to od razu zepsuł mu się humor, no ale co zrobić jak mus to mus, trzeba się wykurować.





Zaczynam pomalutku przygotowywać dom na nadejście jesieni, wrzosy i bluszcze o tej porze koniecznie muszę mieć w domu, w tym roku jeszcze nigdzie nie spotkałam ozdobnych dyń więc powciskałam miedzy gałązki wrzosu zimowe jabłka:). Poznosiłam też z dworu pelargonie, a na ich miejsce powsadzam wrzosiki.
Podobno wrzosu nie powinno się mieć w domu bo przynosi pecha i takie tam różne, ale ja w to nie wierzę, co roku mam kilka wrzosów i jakoś nic się nie dzieje, a co ma być to i tak nas nie ominie, bez względu na wszystko. Gdybym słuchała tych wszystkich osób co wymyślają te wszystkie głupoty to chyba niczego bym w domu nie miała a, że nie wspomnę o zasuszonym bukiecie ze ślubu:)













Pozdrawiam Was ciepło w te chłodne dni i życzę Wam dużo zdrowia:) ila!



15 komentarzy:

  1. Pyszna sałatka, sama często taką jadam:) u mnie też wrzosowisko się zrobiło! pozdrawiam serdecznie i niech Maluszek szybko się kuruje!

    OdpowiedzUsuń
  2. piękne te dekoracje. Ja co roku dekoruje dom wrzosem i na razie jakoś pech mnie omija:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sałatka smakowicie wygląda, aż ślinka cieknie:) No i bardzo fajny pomysł z tymi jabłuszkami we wrzosach - zaskakująco dekoracyjne połączenie! Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dużo zdrówka dla przedszkolaka życzę!! Taka sałatka z pewnością pomoże, aż sama nabrałam chęci :)


    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna galeria !!! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Iluniu...może to marne pocieszenie,ale mój przedszkolak-Dominiś właśnie wrócił z katarem z przedszkola i kicha:(:(Taki urok zbiorowisk i nadchodzącej jesieni!Zdrówka duuużo Wam zyczę!

    Wrzosy uwielbiam tak jak i Ty,a te zabobony jakies dewotki tworzą,bzdury...ja tez miałam żółte kwiaty w ślubnym bukiecie i podobno to zdrada!hihihi.

    Pozdrawiam Cię letnio-jesiennie!Kasia

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam nadzieje że synek czuje się lepiej.Smakowita sałatka,mniami.
    Nie wierzę w przesądy i wrzosy również zakupiłam
    Ślicznie u Ciebie

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja właśnie dzisiaj też posadziłam wrzos, posprzątałam balkonik z letnich dekoracji i przyozdobiłam jesiennymi...w domku jeszcze letnio...ale już niedługo!Zdrówka przedszkolakowi życzę:)pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Zdrówka synusiowi życzę! Sałatka bardzo smakowicie wygląda, ach też bym się chciała tak kurować;)
    A wrzosowe dekoracje u mnie też już się pojawiły.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zdrówka synkowi zyczę.Taki zastrzyk witamin w sałatce musi mu pomóc.
    Śliczne wrzosowe zdjęcia!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytam posta skoro świt i nawet nie wiesz jakiego smaka Mi narobiłaś !
    Moc zdrowia dla małego. Moje dziecko przechorowało prawie cały pierwszy rok w przedszkolu.. Dzisiaj to dorosła, samodzielna kobieta.
    Miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
  12. cudowna owocowa miseczka.
    życzę zdrówka!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale apetyczna sałatka :)
    a dekoracje wrzosowo-jabłkowe cudne :) Ja też uwielbiam wrzosy :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Malutki niech szybko wraca do zdrowia!!! Masz świetą rację ,że jesień puka już do naszych domostw. Czas napalić w kominku i skosztować twojej wspaniałej sałatki.

    OdpowiedzUsuń
  15. Mniam, sałatka wygląda pysznie.
    Twoje dekoracje są śliczne i pozytywne choć jesienią już pachnie. A Filipkowi zdrówka życzę.
    Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz:)