niedziela, 26 września 2010

JESIENNA NIEDZIELA...

Dziś tak jak każdą niedzielę spędziliśmy na przyjemnościach:). Pięknie jesień się zaczęła, wiec trzeba było to wykorzystać. Długo to nie potrwało bo jak tylko wróciliśmy do domu to spadł deszcz, ale zanim to nastąpiło to wybraliśmy się na wycieczkę rowerową po okolicy. Było cudnie...drzewa przywdziewają jesienne szaty, miliony kolorów liści mienią się w słońcu. Jesień bardzo odpowiada mi kolorystycznie, kolory są intensywne lecz nie jaskrawe. Uwielbiam kolor kasztanów, mogłabym się im przyglądać całe dnie, opadające liście klonów mieniące się tysiącami odcieni, i jak tu nie kochać jesieni:), Jednak jesień ma też tą druga stronę niezbyt lubianą przez wszystkich: szaro-bure niebo, brak słoneczka i deszcze, miejmy nadzieję, że tych będzie jak najmniej.


Dziś zdjęć troszkę dużo, bo chciałam się z Wami podzielić pięknymi miejscami a niestety nie posiadam daru przedstawienia przyjemnych rzeczy w pigułce, dlatego dziś post dla wytrwałych:). Koniecznie musiałam zrobić zdjęcia kasztanów, bo przypominają mi czasy kiedy jako mała dziewczynka robiłam kasztanowe ludki. Zawsze na początku września tata brał mnie i moja siostrę i szliśmy na kasztany, wtedy to dopiero spadały liście kasztanowca a nie same kasztany, więc tata znajdował długi kij i trącał nim o kasztany, spadały w pięknych zielonych skorupkach i aby je otworzyć musiałyśmy je deptać- ileż było w tym zabawy i śmiechu, ile obitych pośladków, gdy posliznęłyśmy się na skorupce. Dziś na poszukiwania kasztanów chodzę z Filipem, który uwielbia je zbierać (dla mnie), zawsze mówi..."mamuś proszę, kasztanka dla Ciebie znalazłem". Gdy już jesień się zacznie to zawsze mam choć jednego w kieszeni płaszcza, tak może na szczęście?:)








Kasztanków nazbierałam całe mnóstwo, już zrobiłam z nich nawet dekoracje jesienne, przy najbliższej okazji na pewno się nimi pochwalę:)




Po drodze zauważyliśmy ukryty pomiędzy drzewami piękny zabytkowy Kościółek, już z daleka wydawał się być ciekawy ale gdy podjechaliśmy bliżej, ukazał nam się zapierający dech w piersiach widok! Obfotografowałam go z każdej strony, i miałam straszny problem jakie zdjęcia Wam pokazać, dlatego jest ich tyle:), same oglądajcie i podziwiajcie:)






















Urzekł mnie tez ten domek, chyba nie muszę nic więcej pisać:)

A tu schody obudowane bardzo ciekawymi metalowymi dekorami
,


Moje drogie pozdrawiam Was cieplutko w te jesienne dni i życzę wszystkiego dobrego w nadchodzącym tygodniu!
ila!!!:)

21 komentarzy:

  1. Ach ta jesień, ile ona budzi kontrowersji...ale ja i tak lubię, te kolory rekompensują wszystko...

    pozdrawiam i zapraszam do mnie na candy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasztany...kojarzą mi się z czekoladą i też zawsze mam jakiegoś przy sobie...spacer po Twoich okolicach piękny!!!Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię ten typ architektury - mur pruski.
    Jeszcze odniosę się do poprzedniego posta: cudne te Twoje wianuszki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne jesienne kolory, zdjęcia i przepiękne kasztany, już czuję ich zapach i ta świeża, lśniąca i brązowa "skórka". Wspaniałą miałaś niedzielę, architektura odkryta warta pokazania. Czekam z niecierpliwością na Twoje kasztanowe ozdoby!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Kosciolek sliczny, zreszta i ten dom tez bardzo nastrojowy. Jesienne zdjecia malownicze, bo niby mowi sie ze wiosna czy lato, ale przeciez jesien tez potarfi urzec kolorami, a kasztany tez nosze wkieszeni-na szczescie, abyc moze robimy to , bo czujemy ze cala moc i sila drzewa kasztanowego, ukryta jest w tych malych, brazowych kuleczkach i to nam tez w pewien sposob dodaje sily :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne zdjęci! U mnie niedziela już była paskudna, zimna i deszczowa. Jesień pokazuje znowu tą gorszą stronę:(
    Jesiennymi kolorkami otaczam się na co dzień przez cały rok bo to mój ukochany zestaw. Kasztanek w kieszeni obowiązkowo:)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie uchwyciłaś na zdjęciach detale.
    Bardzo podobają mi się Twoje wianuszki z poprzedniego posta!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie spędziliście niedzielę ,i dobrze ,że obfociłaś jesienny spacer .Dla mnie zdjęć nigdy nie za dużo. Kasztany w kieszeni też namiętnie noszę ,podobno uspakajają.,
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  9. Udana wyprawa i sesja fotograficzna. Jest czym nacieszyć oczy. Dziękuję, że się tym podzieliłaś.

    OdpowiedzUsuń
  10. W mojej okolicy jest mnóstwo takich, małych kościółkow .Kiedyś nawet miałam pomysł, by sukcesywnie gromadzić ich fotografie.

    Widać ,że wycieczka rowerowa udana;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudowna mieliscie wycieczke, swoja droga ja tez wczoraj bylam na "kasztanobraniu", jest ich masa a ja cieszylam sie jak dziecko zbiejrajac je i przygladajac sie temu niesamowitemu kolorowi.
    Schody ktore sfotografowalas sa przepiekne, nie moge wzroku od nich oderwac.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię do Ciebie zaglądać, oglądać i czytać :), zawsze coś fajnego pokażesz ! No na przykład ten kościółek ....ściany z muru pruskiego, fantastyczne po prostu ! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Wspaniale spędzona niedziela. Kasztany zawsze mi się podobały i od zawsze je zbieram (też robiłam kasztanowe ludki). Miałam pójść dzisiaj po pracy do parku, uzbierać trochę liści i kasztanów, ale przebrzydle leje. Kościółek przepiękny, uwielbiam starą architekturę. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękna szachulcowa konstrukcja kościółka. Masz dar do kierowania swojej uwagi na urokliwe i tajemnicze zakamarki:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kasztany, mam do nich sentyment.
    Ale jak tak będzie padać, to w tym roku nici ze zbiorów :(
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Chyba naprawdę muszę zmienić zdanie co do jesieni:))) Piekne zdjęcia, magiczne miejsca, pozazdrościć:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja też uwielbiam kasztany...i uwielbiam duuuużo zdjęć!!
    Iluniu-widzę,że i Wy chłoniecie słońce w piekne jesienne dni!Tak trzymać...to daje tyle dobrych uczuć,cudne chwile z dzieciaczkami...potem 3dni przeżywają:)

    Pozdrawiam Cie kochana już deszczowo niestety!

    OdpowiedzUsuń
  18. Kościół bardzo urokliwy i piękne foty :)) Pozdrawiam serdecznie :)))

    OdpowiedzUsuń
  19. Witaj, pierwszy raz u Ciebie goszczę:) Możesz powiedzieć gdzie znajduje się to piękne miejsce??? Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz:)