Już prawie skończyłam... jeszcze tylko wysyłka i Wielkanocnym zwierzyńcem będą mogły się cieszyć inne osoby:). Jednak to jeszcze nie ostatnie prace, kolejne się dosuszają.
Tych jaj jeszcze nie pokazywałam, w rzeczywistości kolory są ładniejsze:)
Uciekam dalej do pracy, a Wam życzę miłego dnia!
ila
Fantastyczny zwierzyniec, zazdroszczę cierpliwości do malowania detali. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńUrocze stadko;-)
OdpowiedzUsuńAle słodziaki!Są naprawdę świetne, że aż się gęba sama cieszy :} Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrawdziwa manufaktura!
OdpowiedzUsuńale ekipa :D
OdpowiedzUsuńŚwietne! Kiedy Ty czas znajdujesz na to wszystko?
OdpowiedzUsuńjakie cudeńka!:)))
OdpowiedzUsuńWitam:) prześliczne są te Twoje zwierzaki wielkanocne! Po obejrzeniu Twoich prac naszła mnie ochota na lepienie z masy...jeśli coś zmajstruję pochwalę się również ;) pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńMnóstwo tego zrobiłaś pracowita kobieto:))) Fajne wszystkie:)) Też Ci życzę miłego dnia:))
OdpowiedzUsuńIlu, jestem zakochana w tych dekoracjach. Cieszę się że będe takie miała u siebie :))
OdpowiedzUsuńa to jeszcze raz Ja :)) szkoda ze nie widziałam tych innych zajączków - domówiłabym. Chyba ze jeszcze nie wysłałas to ze 2-3 inne bys mi wrzuciła do paczuszki? dorotacs@wp.pl
OdpowiedzUsuńDorotko te zajączki to wszystkie z jednego zamówienia. Twoje już wysłałam.
UsuńŚliczne są. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńale się napracowałaś :) super!
OdpowiedzUsuńW tym co robisz jesteś mistrzynią:)
OdpowiedzUsuńO napracowalas sie, i to jak! Te solniaczki w Twoim wykonaniu bardzo lubie sa zawsze przesliczne.
OdpowiedzUsuńps:Ila dostalas mojego @, ja z bieznikiem jestem juz gotowa
Pięknie w tej Twojej przystani. Pięknie też tworzysz i otaczasz się przedmiotami z duszą. Konewki, dzbany, stare krzesło porcelanka zielona( u mnie różowa) to moja melodia, która u mnie gra już od lat. Zapraszam.
OdpowiedzUsuńŚliczne, wesołe zawieszki:-) Nie mogę się na nie napatrzeć i pieję normalnie nad perfekcją wykonania. Ładna "zgaszona " kolorystyka. Pozdrawiam wiosennie;-)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kasia
O święta:))aleś się napracowała:)))
OdpowiedzUsuńPiękne!!:)
OdpowiedzUsuńależ zajęcarnia:)Piękne!:)
OdpowiedzUsuńO rany jaki hurt:) - pracusiu. Słodkie te w spodenkach na szelkach. Piękne to zajączkowo
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Marta
rozbrajające te zające!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńale sie naprodukowalas ;p ale je uwielbiam
OdpowiedzUsuńSame śliczności, a ilość ... aż mni tchu brak z wrażenia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Alez cuda widze!!! i to wszytko wlasnymi raczkami lepione ahhh cudo, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńw takiej ilości prezentują sie jeszcze lepiej ! :)))
OdpowiedzUsuńBuziaki Daria
Śliczne zajączki i baranki! I kolorki super :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i wesołych świąt życzę!
Zdrowych, spokojnych świąt!!
OdpowiedzUsuńCudny blog :)
OdpowiedzUsuńWesolutkich Świąt :)
Witaj, trafiłam tu przypadkiem, ale zostanę chyba na dłużej :) Piękne rzeczy tworzysz :) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPS Gdzie można nabyć takie piękne króliczki przez Ciebie stworzone?
Śliczne te zające :)
OdpowiedzUsuń