Lubię
wymianki bardzo. Dzięki
wymiankom mogę mieć kawałek twórczości osoby, którą podziwiam i do której pięknych tworów wzdycham. Podczas mojej przygody z blogowaniem, już kilka razy organizowałyśmy sobie z dziewczynami
wymianki i za
każdym razem mimo, że wiedziałam co dostanę, to podczas otwierania paczki była to dla mnie miła
niespodzianka:).
Także było i tym razem...Atenka
zaproponowała mi
wymiankę, na którą się zgodziłam, jednak z pewnymi obawami... Jej rzeczy są zawsze perfekcyjne, nie byłam pewna czy spodoba Jej się to, co ja przygotowałam. Okazało się jednak, że się podoba więc się cieszę:). u Ateny zamówiłam sobie tagi z opisem trunków, które będą stać na moim świątecznym stole, oprócz tego etykiety z cyferkami na adwentowe świece. Dostałam wszystko wedle zamówienia, a oprócz tego wiele innych świątecznych cudeniek, które na pewno
pokarzę bliżej świąt:)
W paczuszce znajdował się jeszcze nieodłączny atrybut "drewnianej szpulki"- szpuleczka:)... i cudna zawieszka, do której
już w zeszłym
roku wzdychałam:)
U Kasieńki z bloga Made in Kasia, zamówiłam sobie kajecik na kulinarne przepisy. Kasia wykonała go dokładnie według mojej instrukcji:). Kasiu jest bajeczny:)!
W końcu nie będę gubić przepisów, bo wszystkie
będą miały swoje miejsce:)
I na koniec solne aniołki, które ostatnio skończyłam. Kolejne jeszcze
powstaną przy okazji
zbliżających się świąt.
Aniołek brzuchaty
może stać samodzielnie, lub być powieszony i jako jedyny z tej trójeczki
będzie dostępny na moim drugim blogu:)
Dziękuję Wam za komentarze i za to, że jesteście. :)
Pozdrawiam Was ciepło życząc miłego weekendu ila:)
Twoje anioły zawsze wywołują u mnie uśmiech na twarzy:) podziwiam!
OdpowiedzUsuńpiękne prezenty!
pozdrawiam!
oj tak wymianki to super pzrygoda:)))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńco za wymianki, podziwialam tagi u Ateny i przepiśnik też,są świetne:) i bardoz spodobal mi się Twoj pastelowy aniołek, ten w błękicie:)
OdpowiedzUsuńłał, co za wymianki - super, a twoje anioły są cudne:)
OdpowiedzUsuńWymianki to super sprawa też przyznaję.
OdpowiedzUsuńA Twoje aniołki po prostu rewelacja!
Pozdrawiam serdecznie:)
piękne wyminaki i piękne aniołki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Kasia
Wymianki super,a Twoje dzieła jak dla mnie są zawsze idealne i perfekcyjne:)
OdpowiedzUsuńBardzo podobał mi się post o masie solnej, jak tylko moja córeczka Zosia podrośnie to na pewno pobawimy się z nią masą solną i skorzystam z Twoich wskazówek, będą bardzo pomocne. Piękne, najbardziej podobały mi się mikołaje i muchomory.
OdpowiedzUsuńPrezenty od Atenki piękne - wiem coś o tym;)))
OdpowiedzUsuńSolniaczki rewelacyjne a już ten brzuchaty aniołek to rewelacja !!!
Pozdrawiam cieplutko:)))
Świetne prezenty wymiankowe, a aniołki -extra! Zwłaszcza gwiazdkowy grubasek :)
OdpowiedzUsuńŚliczna wymianka:)
OdpowiedzUsuńAniołka musiałam zarezerwować!!!
Jaka piękna wymianka, zazdraszczam, zazdraszczam, zazdraszczam!!!!
OdpowiedzUsuńA mnie zaciekawiły Twoje butle na wino i nalewkę ... skąd je masz ?
OdpowiedzUsuńświetna wymianka, dziewczyny przygotowały cudeńka. A ja jestem jak zawsze urzeczona Twoimi wytworami. Aniołki są boskie - ten brzuchaty mnie rozwalił:)
OdpowiedzUsuńDziewczyny dziekuję Wam za tyle miłych słów:)
OdpowiedzUsuńbarashko tą z lewej dostałam od mojego małżonka a drugą na gratach znalazłam:)
Wiesz co!!!
OdpowiedzUsuńNie mogę się napatrzyć ma te Twoje cudne aniołki...jeden piękniejszy od drugiego...
Pozdrawiam
Masz świetny blog a Atenka też ma tak śliczne rzeczy że sama bym się chętnie wymieniła ale nie mam na co. ;) Korzystaj jak masz czym, korzystaj! :)) Pozdrawiam serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńZapomniałam dodać, masz cudowną rodzinę. :)
OdpowiedzUsuńIluś ,piękne prezenty!!!Ty tez dla Anetki zrobiłaś cudeńka.Widziałam u niej na blogu.
OdpowiedzUsuńTwoje aniołki są śliczne!!
Pozdrawiam
Prześliczne :D
OdpowiedzUsuńMałe drobiazgi a jak one cieszą. Piękne prace od Ateny i Kasi.
OdpowiedzUsuńŚliczny aniołek "grubasek"
Piękne aniołki zrobiłaś
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
W tych aniołkach jestem zakochana :-)
OdpowiedzUsuńTak to niestety już jest z tym kopiowaniem...
OdpowiedzUsuńa myślałam, że te pierniczki są do zjedzenia...hihi
pozdrowionka
Przepiękne Janioły :)
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy robisz. Jestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuńAniołki boskie, zauroczyły mnie:)
OdpowiedzUsuńpiekne !
OdpowiedzUsuń