piątek, 18 listopada 2011

DYNIE OD ANNE:)

Witajcie:)
W szczególności witam serdecznie tych, którzy pomimo mojego poprzedniego posta będą tu zaglądać:). Odważyłam się napisać to, co wielu z nas leżało na sercu a pewnie nie chciały poruszać tego tematu aby nie musieć czytać tego, co ja akurat miałam"przyjemność" przeczytać. Nie tylko komentarze, choć niektóre np. od UNKNOWN-pani lub pana. Niewiadomo, bo osoba ta zalogowała się tu tylko aby napisać kilka miłych słówek, sama o sobie niestety nic nie pisząc, nawet imienia:). Dostałam też kilka maili ciekawych w treść, a żebym cytuję "spier...ła" z blogowego świata skoro mi to nie pasuje! A ja tak nie zrobię i nadal będę te osoby zaszczycać swoja obecnością i pokazywać różne rzeczy, wszak to mój blog!:)
Dobra, koniec cierpkiego tematu:). Dziś przyszła długo wyczekiwana paczka od Anne z home sweet home. Cudne szydełkowe dynie, do których wzdychałam od dawna, w końcu je mam.
są doskonałe i niezwykle starannie wykonane, ale to znak rozpoznawszy tej niezwykłej kobietki:) Oprócz tego w paczuszce znajdowały się jeszcze: cudowna pudrowa różyczka, adwentowe zawieszki i szydełkowe serduszko:). Zaprezentuję przy innej okazji, gdyż robienie zdjęć w tą pogodę jest niestety niemożliwe. Dyń jest pięć, każda innej wielkości, razem tworzą wspaniałą dekorację:)



Tu całość wraz z serwetkowymi, które już kiedyś pokazywałam.


Pozdrawiam Was cieplutko ila:)

28 komentarzy:

  1. Witam!Dynie są prześliczne:)
    Iluś i nie uciekaj z blogowego świata bo ja dopiero zaczynam tą przygodę i uwielbiam zaglądać do Ciebie!!!
    Pozdrawiam i życzę miłego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie przejmuj sie , to tylko czysta zazdrosc innych,piekne dynie :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dynie cudowne !!! ja jestem fanką robótek szydełkowych Anne:)
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ila, w poprzednim poście Ty i tak delikatnie się wyraziłaś. To jest najzwyklejsza kradzież i oszustwo! I powinno się to piętnować.

    Dynie bardzo fajne.

    Pozdrawiam

    Ada

    OdpowiedzUsuń
  5. Dynie są słodkie i takie delikatne jak mgiełka:)
    Iluś to przykre, że człowiek się uzewnętrznia na świat a świat go opluwa jeśli między słodkościami znajdzie się odrobina dziekciu...
    Twój blog jest przecudowny a prace aż brak słów, dla mnie jest inspiracją i zawsze będę chętnie tu zaglądać by nacieszyć oczy i się trochę rozmarzyć. Morał z tego jest taki, że nie możesz uciec bo zbyt wielu podziwia to twoje uzewnętrznianie się:)Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dynie odjazdowe, każdy ma prawo napisać to co myśli i każdy ma prawo tu istnieć i zawsze będą za i przeciw, Ci, którym się to podoba i nie, ale przecież takie jest życie i to realne i wirtualne, więc róbmy swoje i nie wszczynajmy swar :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Dynie są przepiękne,zazdroszczę Ci ich ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ilu, piękne aranżacje i piękne dynie!
    Uściski.
    P.S. Twój talent jest nie do podrobienia i tak trzymaj:)

    OdpowiedzUsuń
  9. ilu z tymi swiecami...bajka te dynie...a te maile wbiły mnie w osłupienie:((..ja chyba z innego świata jestem...no dajta spokój-pozdrawiam cieplutko:)))....

    OdpowiedzUsuń
  10. No proszę, że też takie maile dochodzą a te ode mnie nie nie chcą ;/
    Ilo dynie super i na pewno sprawiły Ci wielką radość podobnie jak mi krasnal i pierniki, które dziś dotarły :))
    Dziękuję Ci jeszcze raz i tutaj na wypadek gdyby mail znów nie doszedł. gdyby tak było to daj znak :)
    Pozdrawiam kochana

    OdpowiedzUsuń
  11. Dynie są śliczne, sama bym chciała takie mieć:)
    Dobrze, że jesteś, dobrze że nie boisz się pisać o sprawach oczywistych a nade wszystko to Twój blog i możesz w nim zamieszczać to co ci się akurat podoba:)
    buziole!

    OdpowiedzUsuń
  12. Dynie faktycznie śliczne. Można z nich czarować różne kompozycje. A głupimi mailami się nie przejmuj. Rób swoje, to co kochasz i dziel się nadal z nami swoimi talentami. Wszystkimi:-) Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mi zawsze podobaly sie te Ani dynie, a Ty je masz na wlasnosc, tylko pozazdroscic takiego upominku.
    buzka

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczne dynie :)Zgadzam się z Giwis nie warto przejmować się anonimowymi komentarzami... najczęściej piszą je osoby które robią to z zazdrości i zawiści.
    Ja nadal będę tu wpadać i podziwiać :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Och!... jesteś utalentowana, dynie są piękne:)pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wspaniałe ozdoby sobie sprawiłaś.Pogoda faktycznie niezbyt przyjazna na robienie zdjęć.Nie ma się co przejmować ludźmi,którzy stosują rozgrywki poniżej pasa bo sądząc po użytych przez nich słowach niewiele sobą reprezentują i niewiele dobrego mają światu po zaoferowania.
    Korzystając z okazji zapraszam do mnie na candy;)))))
    Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale piękny prezent!Uroczo wyglądaj razem z Twoimi świecznikami!:)Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. Ależ misternie wykonane dynie, piękny jesienny prezent!

    Ilono, zignoruj ,,życzliwe,, komentarze, szkoda zdrowia;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ila ja uwielbiam Twój blog, bo to co robisz jest piękne i niepowtarzalne. Wiele blogów i stylów jest identycznych niemal, a Ty jesteś jedyna. Czekam na kolejne Twoje posty.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ilu przepiękne dynie- aż oczy się do nich uśmiechają. Kapitalne zestawienie z (chyba) winogronowymi gałązkami jako dyniowe ogonki. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja będę zaglądać bo bardzo lubię klimat Twojego bloga,a poprzednim postem absolutnie mnie nie zraziłaś bo to Twoje zdanie i ja je szanuję,bez względu na to czy się z nim zgadzam ,czy nie.A życzliwych,żeby nie powiedzieć inaczej po prostu zlekceważ.Pozdrawiam serdecznie i oczywiście podziwiam dynie:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Może nie jestem jakoś za bardzo w temacie, ale również uważam że masz racje :) a tych małych cudnych dyń zazdroszczę :P pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. DYNIE SĄ UROCZE !WIESZ NIECH PISZĄ SOBIE CO CHCĄ NIE WARTO SIĘ PRZEJMOWAĆ !
    JA LUBIE TWÓJ BLOG I BĘDĘ ZAGLĄDAĆ BO JESTEM JUŻ NIM ZACZAROWANA
    PODRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  24. czesc ilus w szoku jestem co czytam, ajkimi komentarzami zostalas obdarzona...ludu... i to kopiowanie....nie wiedzalam,ze tak sie dzieje...rzeczywiscie nimila sprawa... dobrze,ze o tym napisalas... a dynie miniaturki fjne;))pozdrawiam cie cieplo i zycze, bys juz nie musiala sie denerwowac takimi niemiłymi sytuacjami;)))

    OdpowiedzUsuń
  25. widzialam te dynie u Anne na blogu i tez mi się mocno spodobały !!! Cudne są !

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękne te dynie :) Talent :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz:)