czwartek, 25 listopada 2010

ŚWIĄTECZNE AKCENTY

Witajcie!
Dziś zrobiłam sobie przerwę od wyszywanek i solanek. Zajęłam się domem, bo od kilku dni żył swoim własnym życiem. Zawsze tak jest, gdy czymś innym się zajmę, zapominam wtedy o innych równie ważynch sprawach i odkładam je na drugi plan, no ale domek już czyściutki i powolutku przygotowuję go na nadejście świąt. Na choinkę jest jeszcze zdecydowanie za wcześnie ale małe czerwone akcenty nie zaszkodzą a wręcz będą przypominać o zbliżających się świętach. Wianuszek z kwiatów dzikiej róży wspaniale się zasuszył i jest w tej chwili ciekawą dekoracją


Pewnie jeszcze nie raz zmienię aranżacje na półkach lecz na razie niech jest tak:) Mszany wieniec ze świecami zrobiłam dużo wcześniej, bo coś mi się wydawało, że mogę później nie mieć czasu, a chce aby znalazł się na Wigilijnym stole

Adwentowe świece też już stoją na swoim miejscu


W kuchni również powolutku się zaczerwienia:). Ulubione czerwone miseczki zostały mi tylko dwie, i wyciągam je tylko na specjalne okazje.
Czerwone lampiony zakupione w Jysk-u, polowałam na nie chyba trzy lata. W tym roku jednak udało mi się je kupić i jestem bardzo zadowolona:)

A to dzisiejsza niespodzianka:). Jakiś czas temu u iki zamówiłam sobie deseczke na zapiski z Mikołajem i dziś przyszła w paczuszce pachnącej wspaniale cynamonem. Moniczko w rzeczywistosci zawieszka jest jeszcze piękniejsza, dziękuję Ci bardzo- jest przepiękna:)!

A to druga dzisiejsza niespodzianka, od Llooki, t jakiś czas temu zamówiłam sobie u niej sznureczek biało- czerwony i dziś przyszedł z tym wspaniałym muchomorkiem. Dziekuję Ci bardzo moja droga, muchomorek jest prześliczny:)

A to kolejny maleńki akcencik w kolorze czerwono- białym:) Koszyczek skrywa przetwory, które będą pałaszowane w Święta
Dziękuję Wam dziewczyny za odwiedziny i za wszystkie komentarze:)
Pozdrawiam Was cieplutko i życze zdrówka
ila!

27 komentarzy:

  1. Rzeczywiście pachnie już u Ciebie świętami :) Cudne te czerwone akcenty :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ pięknie!

    Wieniec z mchu taki prosty w formie,a jaki elegancki.Będzie idealny na Wigilijny stół.

    Adwentowe świeczuszki też fajnie obmyślone :)

    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ pięknie u Ciebie! lubie takie małe świąteczne akcenty, ja też już je sobie przygotowuję :) a zawieszka świetnie się u Ciebie prezentuje i cieszę się, że się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super te adwentowe świece. Przetwory i koszyczki w moim klimacie:) Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kilka swiatecznych akcentow ,a zmiana nastroju olbrzymia, no nie??? Pa-Ag

    OdpowiedzUsuń
  6. Kilka akcentów i już czuć święta:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajny klimat robią te czerwone drobiazgi.

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie, nastrojowo i czerwono:) takie klimaty sa bliskie i mojemu sercu. Stworzyłaś tymi drobiazgiami wspaniały, świąteczny klimat>
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Masz świetny zmysł do aranżacji swojego otoczenia. Piękne rzeczy stworzyłaś i ślicznie je pokazałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale pięknie u Ciebie!
    Powoli zaczyna pachnieć świętami - brakuje jeszcze choinki i piernika:) Ale śledząc Twoje poczynania jestem pewna, że pewno już za niedługo zabierzesz się za ciasteczka:)

    Pozdrawiam serdecznie a Filipkowi zdrówka życzę!

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczne akcenty świąteczne i takie energetyczne, szczególnie te w czerwieni. Też takie lubię i chętnie się nimi otaczam w tym okresie.Pobuszowałam trochę u Ciebie i zobaczyłam, że tworzysz ciekawe cudeńka.

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wystarczy spojrzeć na zdjęcia i pachnie Świętami. Czerwień nie tylko teraz ma cudowną moc. Jednak w tym okresie szczególną.Też bardzo lubię czerwone akcenty.
    Adwentowe świece w doniczkach bardzo mi się spodobały.
    Pozdrawiam
    Alina

    OdpowiedzUsuń
  13. Widzę, że podobnie dziś udekorowałyśmy kuchnię:) ślicznie u Ciebie! dojrzałam mnóstwo świetnych dodatków! Dziękuję za miłe słowa u mnie na blogu!

    pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ależ pięknie, świątecznie się u ciebie robi :)) Wieniec z mchu bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Czerwony wnosi tyle ciepla i energii do wnętrz.
    I pomysł z adwentowymi świeczkami bardzo mi sie podoba.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Przytulnie, ciepło, pięknie po prostu !
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. No wprost cudownie,pozazdrościć klimatycznej kuchni,wspaniały pomysł z wianuszkiem.

    OdpowiedzUsuń
  18. Pięknie, smakowicie... Poczułam Święta.

    OdpowiedzUsuń
  19. W Waszym domeczku już panuje piękny, świąteczny klimat. Czarujesz Kochana, czarujesz...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. bardzo ladnie tu u Ciebie, a lampioniki widziałam , są słodkie, rzeczywiście, pozdrawiam ewa

    OdpowiedzUsuń
  21. Masz bardzo klimatyczną kuchnię. A najbardziej spodobało mi się pierwsze zdjęcie. Ma to coś, co przyciąga oko. I zazdroszczę kraciastych wstążeczek. Ja szukam i nic.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  22. Śliczne dodatki) Jak u Ciebie już świątecznie- ja jeszcze daleko w "lesie" :)Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  23. rzeczywiście czerwone dodatki przywołują zbliżające się święta!!!Twój wieniec na stół wigilijny i świeczki adwentowe są rewelacyjne!Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Uwielbiam Twoje wianki! Bardzo podobają mi się również adwentowe świece w doniczkach. Ja nie mam szans postawić takowych w oknie np, ponieważ moje nicponie sztuk dwie od razu zdmuchują. A jak zrobiłaś wieniec z róży? Koło mojego domu jest jeszcze jarzębina może i ja bym spóbowała?
    Pozdrawiam i życzę miłego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  25. agto, podkładem był gruby drut, a cieńszym owijałam owoce na około, to tyle:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Cudnie, nastrojowo, przytulnie... Czuć już atmosferę Świąt. Czerwone akcenty tylko podkreślają ten wspaniały klimat, jak tworzysz u siebie.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz:)