Bardzo długo zastanawiałam się nad pomalowaniem ceglanego murku w kuchni, zastanawiałam się jak to będzie wyglądać, miałam też obawy z tym związane, a konkretnie z tym czy małżonek nie będzie miał nic przeciwko. Okazało się jednak, że nawet nie zauważył różnicy:))). Szalenie podobają mi się malowane ceglane ściany, ale podeszłam do sprawy z wielkim lękiem i drżącymi rękoma, no ale udało się, dla mnie efekt jest fajny, kuchnia jest teraz dużo jaśniejsza. Uszyłam też białe zasłonki, które dopełniają całości.
Znoszę do domu kwiecie wszelkiej maści i koloru, za oknem już wiosna więc w domu też chcę mieć jej namiastkę. Od kilku dni pięknie świeci u nas słoneczko, ptaszki śpiewają jak szalone, człowiekowi od razu robi się cieplej na serduchu.
A to dopiero luty, miejmy nadzieję, że jednak zima już do nas nie wróci.
U mnie pastele tylko w postaci koloru kwiatów i nie zamierzam tego zmieniać:). Natomiast przeprosiłam się z niebieskim we wnętrzu i nieśmiało zaczynam go wprowadzać, na razie w postaci dodatków ale to i tak śmiały krok z mojej strony:)
W Boczowie na gratach znalazłam kilka ciekawych rzeczy w tym kolorze, głównie do Filipa pokoju ale i do kuchni.
Takie maleństwo pachnące, a daje tyle radości.
Wiosna jest piękna!
Wesołego poniedziałku Wam życzę
Pomimo choroby Filipa i niestety przymusowo wydłużonych ferii, ja staram się aby nasz poniedziałek był fajny i pełen słonka.
ila
Prześlicznie, trzecie zdjęcie jak z najlepszego wnętrzarskiego magazynu. Uwielbiam takie kuchnie:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie:)
piękny ten murek .cala kuchnie fajnie sie prezentuje,tak naturalnie,swojsko.podoba mi sie :)
OdpowiedzUsuńIla Twoja kuchnia nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać! jak wiosennie się zrobiło z kwiatuszkami i te dechy! :) wszystko mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńdobrego tygodnia
Bardzo dobrze, że pomalowałaś:) Wygląda świetnie:)))))
OdpowiedzUsuńUdanego tygodnia!
Murek wygląda świetnie. Malowanie nadało mu lekkości, pasuje do reszty.
OdpowiedzUsuńzdrówka zycze :)
OdpowiedzUsuńfajnie wyglada biała cegła :))
pozdarwiam
Piękna jest Twoja kuchnia, aż z chęcią bym tam posiedziała. Biała cegła wygląda super. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDla mnie bomba:) Bardzo podoba mi się twój kącik do zmywania, a biały murek i biała zasłonka wyglądają doskonale. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna kuchnia, do odważnych świat należy. :) Synkowi zdrówka życzę.
OdpowiedzUsuńPrześliczna Twoja kuchnia, kamienny murek dodaje uroku! Pięknie :)
OdpowiedzUsuńBiel jest jak najbardziej wskazana w małych pomieszczeniach a i murkowi jest w niej do twarzy!
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda ta biała cegła :) kuchnia zyskała na lekkości i wdzięku :)
OdpowiedzUsuńIla świetna decyzja! Teraz ceglana ścianka nabrała lekkości. Wygląda jak obłożona modnymi płytkami z paryskiego metro:)
OdpowiedzUsuńŚciskam!
Pięknie prezentuje się kuchnia po Twojej przemianie, to była dobra decyzja.
OdpowiedzUsuńU mnie też wiosennie :)
Jak pięknie :))))
OdpowiedzUsuńFaceci są mało spostrzegawczy ;p Murek bardzo fajnie wygląda,zrobiło się jaśniej. Przepiękne skorupy i tyle ich masz!
OdpowiedzUsuńCo do kwiatów-u mnie tez muszą być.Niestety moje hiacynty już przekwitły.Chciałam w tym roku prymulki ale nigdzie już nie mogę znaleźć ;[
Pozdrawiam cieplutko!
Zdrowia dla Filipa i udanego tygodnia. Ślicznie.
OdpowiedzUsuńKażda zmiana to cieszy jak mało co, zwłaszcza w kuchennym królestwie :)) znam to ;)
OdpowiedzUsuńfajne zmiany wprowadziły lekkość do kuchni i powiew świeżości ;)
uściski!
Biały murek to strzał w dychę !!! Taki mały wieszaczek, a tyle radości co ? Lubię takie z pozoru niewidoczne detale, a jednak dodają uroku całości. Naprawdę ładnie to wszystko odświeżyłaś :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Ola
Bardzo ładna twoja kuchnia. Podoba mi się twój blat:)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz jestem u Ciebie i baaardzo mi się podoba! Drewno, biel, natural, fajne gary, praktyczne drobiazgi - to jest też moja bajka:) Wspaniale! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, pięknego miejsca. Oj, przyjadę na herbatkę, przyjadę.;)))
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę i pysznych smakołyków przygotowanych w tej cudownej kuchni:D
OdpowiedzUsuńWygląda super a zwłaszcza podoba mi się wykorzystanie szuflady na deski do krojenia.
OdpowiedzUsuńoj bardzo ,bardzo wygląda ten murek ..lżej teraz według mnie ale i przedtem miał charakter :) pozdrówki i zdrówka :)
OdpowiedzUsuńkażda wersja murka mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękna stylowa kuchnia, czuć wiosenny oddech.
OdpowiedzUsuńDorota
ładnie masz w kuchni...
OdpowiedzUsuńosobiście... lubię cegłę i kamień ale... nie imitację
Zmiana fantastyczna. Bardzo, bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Iza
Przemalowanie murku to strzał w 10! Pięknie kuchnia wygląda. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ewa
Teraz jest na prawdę super - bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta zmiana. I doniczki z hiacyntami. I szufladka z deskami. I to, że jest skromnie i z klasą. Widzę, że nie masz wiele miejsca w kuchennym kącie, ale potrafiłaś tak go urządzić, że chyba jest wygodny i praktyczny? Pozdrowienia:)
OdpowiedzUsuńcudnie, aż chce się krzyczeć witaj wiosenko:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ten biały murek, kuchnia jest taka leciutka i jasna:):) I jaką ładną masz Iluś szufladę:) Pozdrawiam ciepło, dużo zdrówka dla Filipka:)
OdpowiedzUsuńMurek wyszedł pięknie! z białymi zasłonkami komponuje się idealnie.
OdpowiedzUsuńIlu po twojej rekomendacji skusiłam się na to retro radyjko. Faktycznie ładnie odbiera i bardzo umila chwile w kuchni. Marta
http://wstanczykowie.blogspot.com/
Murek wygląda świetnie a do tego jeszcze te zasłonki:)
OdpowiedzUsuńNo i ta szuflada z deskami... idealnie!!!
Pozdrawiam
Kuchnie masz piękną:) urokliwą:) z białą cegłą faktycznie wygląda na jaśniejszą:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i zdrówka dla synka :)
Patrycja
Oj, murek bombowo wygląda. Też tak czasem mam, że lęk mnie ogarnia,ale jednak idę w to i potem efekt jest super. Najważniejszy to się nie bać. U Ciebie zmiana na duży plus. Tak wyjaśniało i nabrało wyrazu. Buźka :-)
OdpowiedzUsuńMasz prześliczną kuchnię. Murek pomalowany na biało wygląda lekko, bardzo fajnie wyszło:-)Pozdrawiam Gosia
OdpowiedzUsuńJak mi się ta Twoja kuchnia podoba, nawet nie wiesz:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że synek już zdrowy? pozdrawiam Cię serdecznie!
Dziękuję:), niestety Filip jeszcze choruje, już sama ma, dosyć tej choroby.
UsuńPozdrawiam:)
Malowany murek = strzał w 10-tkę!
OdpowiedzUsuńTa taca cynkowa jest totalnym hitem:) a w temacie murkow I malowania. To podobnie wygląda moja ściana na korytarzu. .. wyczekana i to bardzo....
OdpowiedzUsuńOzdabia od kilku tygodni
Pozdrowienia i serdeczności
Ania