Na osłodę zimy, której nie ma a na pewno będzie kupiłam sobie cudowne szafirki. Uwielbiam te kwiatki.I jak zauważyłyście zrobiłam też wiosenny banerek:)
W weekend tak cudownie świeciło słoneczko, że w powietrzu czuło się już wiosnę. Martwi mnie to jednak, bo przyroda szaleje, kwitną stokrotki, pojawiają się pierwsze pąki na bzach i bazie, a co to będzie jak spadnie śnieg?
Po Bożym Narodzeniu zawsze mam problem, bo niby nie czuje już klimatu świąt ale też nie jest na tyle blisko do wiosny aby dom ubierać w kolory, a w tym roku to już totalnie wszystko się pokręciło.
Po Bożym Narodzeniu zawsze mam problem, bo niby nie czuje już klimatu świąt ale też nie jest na tyle blisko do wiosny aby dom ubierać w kolory, a w tym roku to już totalnie wszystko się pokręciło.
Mimo to staram się jednak ocieplać dom kwiatami, niech wosno-zima będzie radośniejsza:)
Pozdrawiam Was cieplutko i życzę udanego tygodnia:)
ila
Piękna szafirkowa kompozycja. Masz rację przyroda szaleje, u mojej mamy w ogrodzie zakwitł już hiacynt. Co to będzie jak przyjdą mrozy? Mam nadzieję, że roślinki przetrwają i zakwitnie nam coś prawdziwej wiosny.
OdpowiedzUsuńwszystkie twoje banerki mi się podobają .....czujemy podobnie ...nie ma zimy ale na wosnę też zbyt wcześnie ....jest coś takie pomiędzy ...nie wiadomo co ...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńI u mnie w tym tygodniu było tak ciepło i słonecznie,tak już wiosennie.A dziś-wieje ,leje,śnieg padał przez chwilę...Zima na pewno niedługo o nas sobie przypomni;[ A u ciebie już taki cudowny wiosenny klimacik się zrobił.I ja już mam ochotę na wiosenne akcenty dekoracyjne ale powstrzymuję się jak mogę.Jeszcze choinka stoi i inne dekoracje zimowo świąteczne ;)
OdpowiedzUsuńJak pięknie, rześko! Aż mi się lepiej oddycha, kiedy sobie popatrzyłam na Twoje zdjęcia :))) Idealnie dopieszczasz swoją domowość, wszystko gra, żadnej skuchy, jestem pod wrażeniem!!!!! Ściskam mocno!!
OdpowiedzUsuńWiosna... U mnie za oknem właśnie śnieg z deszczem pada... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
UWIELBIAM SZAFIRKI I HIACYNTY !!! KONIECZNIE MUSZĘ SOBIE JE SPRAWIĆ :)) POZDROWIONKA ILUŚ ..
OdpowiedzUsuńpięknie im w tej kompozycji!
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńCudna kompozycja.
Ja też zakupiłam szafirki, czekam aż mi tak pięknie sie rozwiną jak u Ciebie.
Pozdrawiam
A ja jakoś ciągle nie mogę pożegnać się ze świątecznymi dekoracjami. Za oknem właśnie pada śnieg. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOj , szafirki...Pięknie się u Ciebie prezentują
OdpowiedzUsuńI really love your website.. Very nice colors & theme.
OdpowiedzUsuńDid you make this amazing site yourself? Please reply back as
I'm planning to create my own blog and want to
know where you got this from or just what the theme is named.
Appreciate it!
Feel free to visit my blog post - cheap snapbacks
Szafirki są cudowne... Moje cebulki od zeszłego roku leżą w szafce kuchennej... Wstyd sie przyznac, ale o nich zapomniałam... Popatrzyłam na Twoje i aż mną zatrzęsło... Skleroza... Buziaki!
OdpowiedzUsuńWspaniałe szafirki :)
OdpowiedzUsuńotóż to, mam podobne odczucia jeśli chodzi o te pokręcone pory roku. Ja już zaopatrzyłam się w hiacynty.
OdpowiedzUsuńuwielbiam je! ach chyba tez sobie sprawię, bo wyglądają uroczo! :))) uściski na nowy tydzień:)
OdpowiedzUsuńU mnie na szczęście ogród się nie poddaje i śpi. Lekko, bo lekko, ale śpi. Szafirki śliczne.
OdpowiedzUsuńProste, ładne i oryginalne. Nic dodać, nic ująć. Fajnie jest robić samemu takie rzeczy wtedy maja swój indywidualny i niepowtarzalny charakter :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają , mam nadzieję ,że i moje niedługo wyjdą.
OdpowiedzUsuńwiosna pełną parą ;-)
OdpowiedzUsuńJak patrzę na te zdjęcia i pogodę za oknem to naprawdę czuję, jakby zawitała do nas już wiosna :)
OdpowiedzUsuńKochana mam kilka rzeczy w te kaszubskie wzory jak byś chciała to mogę porobić zdjęcia i jak coś Ci siś spodoba to mogę Ci oddać za cenę przesyłki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Karola
Jak coś odezwij się na la_mariposa2@o2.pl
U mnie jeszcze święta bo choinką się jeszcze nie nacieszyłam, ale masz rację sama się martwię już o mój ogródek. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNaprawde wiosennie u Ciebie!! A u nas spadło dzisiaj trochę śniegu....
OdpowiedzUsuńPięknie, zapachniało wiosną :)
OdpowiedzUsuńAle mi teraz zadałaś zadanie ! Skąd ja znam te filiżanki!!!???Na pewno gdzieś z nich piłam! teraz będe myśleć całą noc gdzie ;) Banerek śliczny
OdpowiedzUsuńFiliżanki i ich motyw znam dobrze z domu rodzinnego- Lubiana. Piekne i bardzo trwałe.
OdpowiedzUsuńJestem u Ciebie pierwszy raz, ale coś czuję, że nie jest to moja ostatnia wizyta :)
OdpowiedzUsuńDołączam do grona obserwatorów :))
Pozdrawiam
http://magiczneslowaa.blogspot.com/
śliczne ! też muszę ożywić mieszkanie jakimiś kwiatami :)
OdpowiedzUsuńJejku zadroszczę Ci tych filiżanek. Są cudowne!
OdpowiedzUsuńZ identycznym wzorem mam po babci serwis obiadowy na 12 osób :) jest oczywiście na szczególne okazje, jednak filiżanek brak :(