Już za dwa dni zaczyna się jesień, ale ja zaprosiłam ją do siebie zdecydowanie szybciej. Dziś wczesnym rankiem wybrałam się po owoce dzikiej róży, wczoraj zdobyłam czerwony rozchodnik i powstały delikatne jesienne dekoracje. Tym razem przyozdobiłam żyrandol, kilka bukiecików z róży zawisło na belce i przed domem. Rozchodnik panoszy się na stole. Bukiet okazał się tak duży, że musiałam zrobić małe przemeblowanie wśród kuchennych przydasi i kwiaty zajęły miejsce w glinianym dzbanie ze sklepu "i love nature". Bardzo mi się podoba ta kompozycja, jest taka swojska:) tu kilka gałązek róży, to na pewno nie ostatnie dekoracje z tej roślinki. Planuję jeszcze kompozycję na stół:)
Dziękuje Wam bardzo za odwiedziny i komantarze:). Pozdrawiam Was ciepło ila:)
CIEKAWE POMYSŁY I SŁODKIE KOLORY ...)))POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńFajnie u Ciebie Iluś, cieplutko i domowo!
OdpowiedzUsuńRozchodnik świetnie wygląda w tym dzbanku:)
Pozdrawiam:)
Kompozycja na starym krześle świetna! Ilo brak mi słów dla Twoich wyczynów florystycznych!
OdpowiedzUsuńCiepełko ślę!
Bardzo piękne kompozycje. Ta na starym krześle jest urocza, szczególnie podobają mi sie białe dynie.
OdpowiedzUsuńpozdrowienia ślę
Ja wrzosy jutro przywitam bo mają być w ofercie Lidla(dziwne to może,ale dobrze,że chociaż tam je będę mogła kupić).Liczę na wycieczkę na wrzosowisko,ale to zależy tylko od pogody...
OdpowiedzUsuńKompozycja na krześle świetna,bardzo lubię takie aranżacje :) Nie tylko takie,proste bukiety z rozchodnika też mają swój niepowtarzalny urok.
Pozdrawiam cieplutko.
Pięknie i jesiennie..
OdpowiedzUsuńA najbardziej podoba mi się żyrandol tak delikatnie przybrany. Ta dekoracja urzeka prostotą. Pięknie.
Pozdrawiam serdecznie
ada
Żyrandol jest uroczy :))
OdpowiedzUsuńSwietne krzesło!!
OdpowiedzUsuńLubię rozchodnik!Długo stoi w bukiecie i jest śliczny!!
Piękne dekoracje Iluś!
Pozdrawiam
TE KRZESŁO JEST NIESAMOWITE...Z SZOPY....MUSZE POMYŚLEĆ O JAKIS DEKORACJACH PRZED WEJŚCIEM....PIEKNIE U CIEBIE:)|)
OdpowiedzUsuńKocham jesien i Twoje dekoracje na jej przywitanie sa cudowne!,Miego dnia
OdpowiedzUsuńRzeczywiście kompozycja rozchodnikowa wygląda sielsko. Sama lubię Sedum , chyba najbardziej za trwałość ;)
OdpowiedzUsuńKrzesło. I mnie się podoba.
OdpowiedzUsuńciekawe aranżacje :)
OdpowiedzUsuńjak zwykle z przyjemnością ogromną ogladam twoje aranżacje,-cudny klimat tworzysz;)))Ale wrzosy zdecydowanie muszą być chociaż gdzie obok krzesła:)))jesien bez wrzosów to nie to;)))rozchodnik przesliczny;)pozdrawiam cieplo;))
OdpowiedzUsuńtakie krzesło oglądałam ostatnio u kogoś na wsi przez płot- oj chciałabym mieć je u siebie :)
OdpowiedzUsuńpiękny rozchodnik - ma prześliczne kolory
pozdrawiam ciepło
Kasia
Zawsze, ilekroć Cię odwiedzam zachwyca mnie subtelność, która tworzy niepowtarzalny klimat Twojego domu.
OdpowiedzUsuńPięknie...
Zgadzam się z Sylwią, subtelnie i oryginalnie:)
OdpowiedzUsuńpiekne te dekoracje.boskie owoce dzikiej rozy super sie prezentuja i to udekorowane krzeslo...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie:)
krzesło jako dekoracja jest świetnym pomysłem!!!:)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne dekoracje, ale rozchodnik kompletnie mnie zauroczył! Pozdrawiam i życze miłego weekendu!!! :)
OdpowiedzUsuńWitaj,
OdpowiedzUsuńod dawna zachwycają mnie Twoje dekoracje, fantastyczne pomyły i piękna realizacja.
A moje pytanie trochę z innej bajki... mamy taki sam żyrandol, napisz proszę, gdzie kupujesz żarówki, masz takie fajne z zakrętasem :-))
beciu, mam jeszcze oryginalne z żyrandola ale może w ikei będą?
OdpowiedzUsuńJak pięknie wygląda rozchodnik w gliniaczku! I to krzesło z odzysku - świetne na takie kompozycje, chciałabym takie znaleść w jakiejś szopie;))
OdpowiedzUsuńpiękne aranżacje... i to krzesło...
OdpowiedzUsuńa ja w sobotę jeździłam po okolicy w poszukiwaniu skarbów do wianków i oprócz mchu i pięknych czerwonych kwiatków z drzewa (nie mam pojęcia "cóż to" ale śliczne) nic nie znalazłam - nawet jarzębiny - w co trudno mi było uwierzyć...
ilu, to bieda z żarówkami, my nasz żyrandol kupowaliśmy bez, jakieś mieliśmy stare żarówki mleczne, których już nigdzie nie produkują a Ikea poszła w energooszczędne, które fatalnie wyglądają w tego typu lampach...
OdpowiedzUsuńMuszę wymyślić żarówkowy plan b)
Pozdrawiam ciepło :-)
Witam, dziś trafiłam przypadkiem na Twój blog i jestem zachwycona :) Tworzysz piękne dekoracje - wszystko ubrane jest w śliczne zdjęcia :) Już na stałe tu zagoszczę a w weekend biegnę do lasu po skarby i robię wianek :)
OdpowiedzUsuńTen kwiat rozchodnik wygląda przecudnie - wcześniej go nie znałam. Muszę kupić go na działkę. Gratuluję zdolności :)
Pozdrawiam
Kasia (Konwali_a)