poniedziałek, 13 grudnia 2010

SZANOWNY PAN SKRZAT:)

Wczorajsza niedziela była bardzo owocna w świąteczne akcenty. To jeden z nich-Pan Skrzat jak nazwał go Filipek, będzie pilnował prezentów pod choinką. Zrobienie go nie było bardzo trudne bo miałam już wcześniej przygotowany w pomniejszeniu szablon króliczka, jedynie uszka zastąpiłam czapą, i oto jest:). Na skandynawskich blogach jest ich całe mnóstwo i ostatnio nawet mogliście je podziwiać u Llooki, a teraz ja postanowiłam sobie, a raczej Filipowi uszyć jednego, tak na poprawę nastroju. Dziś dziecię moje znów nie poszło do przedszkola bo gdy rankiem go budziłam , zorientowałam się, że biedaczek ma gorączkę:(. Już nie mam pojęcia co robić, tydzień pochodził do przedszkola a teraz znowu w domu został.

Sweter Pan Skrzat dziedziczył po królisi, a spodnie i ten gustowny szal po koszuli mojego małżonka:).
Królisia oczywiście dostała nową sukieneczkę na Święta, specjalnie ozdobioną szydełkowymi gwiazdeczkami od Anne. Lnianą podusie z serduchem dostałam od Kasi z made in kasia, do kompletu dołączona była jeszcze jedna z choinką i przecudny lniany woreczek na prezenty. Kasieńko dziękuję Ci bardzo:)

Zainspirowana tym co działo się za oknem zrobiłam przepyszne kulki śnieżne z przepisu Ushii. Kuleczki rewelacyjne!:) polecam je serdecznie każdemu kto lubi łakocie:)


ŚNIEŻNE KULKI
puszka mleka skondensowanego słodkiego
i tyle wiórek kokosowych aby powstała z tego gęsta masa. Składniki muszą się ze sobą skleić:)
Wymieszać całość w miseczce i formować kuleczki.
Piec ok 15 min. w 140 st.
SMACZNEGO!!
Pozdrawiam Was cieplutko w ten mroźny poniedziałek:)ila!

18 komentarzy:

  1. Skrzat i krórlik są niesamowite - wiesz, że od dawna marzę o takich - PRZEPIĘKNE
    O poszukiwaniu wzoru na skrzata nawet pisałam petycję na blogu - hi hi
    a śnieżne kulki wyglądają smakowicie, więc napewno skorzystam
    Pozdrawiam Cię serdecznie
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale zgrany duet :) sweterek ma fantastyczny, cieplutki. Ja tez poszukuje wzoru na skrzata, a moze mialabys ochote sie nim podzielic? jesli nie to rozumiem :)
    Te kulki kokosowe strasznie mnie kusza, jak tylko je zobaczylam, to mowisz ze pyszne?
    Milego tygodnia zycze

    OdpowiedzUsuń
  3. O jakie usmiechniete i zadowolone stworki! I jak pieknie ubrane:)
    Mysle, ze juz czuja 'swiateczny klimat'.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Pan skrzat jest bardzo fantazyjnie odziany, do twarzy mu z uśmiechem.
    Na śnieżne kulki też mam chęć!

    OdpowiedzUsuń
  5. Fenomenalny jest Twoj skrzat, alez mi sie podoba:-)
    Duet jest the best!
    Kokosowe kulki mam tez w planie upiec.
    Pozdrawiam cieplusio.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ilu,ale slicznosci wyczarowalas:).
    A kuleczki wygladaja pysznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Śmieszne te twoje chudziaki Pan Skrzat i Króliś;)))Dobrze,że takie same chudzinki to ubrankami się wymieniają;)))A szaliki w sam raz na te chłody, sweterki bombowe;))) A kuleczki musza być przepyszne uwielbiam wszystko co z wiórkami;)))Musze koniecznie zrobic te sniegowe kulki:)))A fotka główna przepiękna, nie mogłam sie napatrzeć. Super tez te śniezynki:)) Pozdrawiam cieplutko;))

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj jakie cudowności Ilu wykonałaś. Pan skrzat i królisia są rewelacyjne. Jeśli mogę prosić o szablon na wykonanie ich będę bardzo wdzięczna.Ciasteczka wyglądaja niezwykle smakowicie. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  9. Iluniu...cała przyjemność po mojej stronie:):)
    Niech Ci dobrze służą te podusie!!

    A skrzaciki cuuudne i jakos tak mega świątecznie u Ciebie!!

    Choroby...witam w klubie:(:(:(
    U nas ostry dyżur:(:(:(
    Zdrowi bądżcie!!

    Pozdrawiam Iluniu!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny blog,z przyjemnością spędziłam tu czas.Robisz bardzo fajne i piękne rzeczy;będę częściej tu zaglądać ,pozwolisz więc że dodam Twój blog do moich ulubionych.Pozdrawiam.Ania.

    OdpowiedzUsuń
  11. Też się przymierzam do uszycia takiego stworka:))właściwie to raczej Tildy,ale ciągle nie mam czasu:)pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Fantastycznego Skrzata wykonałaś - jestem pod wrażeniem!
    A i Króliczka w świątecznej szacie prezentuję się okazale:)

    Filipkowi zdrówka życzę!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Przede wszystkim duuuużo zdrówka!

    Skrzacik i panna Zającówna tworzą zgrany duet :)Śliczni są.

    Podusia od Kasi urocza,wiem coś o tym,bo też zostałam obdarowana poszeweczkami.

    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  14. Zaraziłaś mnie (a raczej moją córcię, bo jak zobaczyła od razu zawołała, że chce takiego).
    Szalenie lubię te skandynawskie stwory :) zresztą jak wszystkie szmacianki.

    Twoje są przeurocze, a kulki śnieżne brzmią zachęcająco (mało składników, mało roboty, a efekt..... mniamn... mniam...)

    Ściskam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo dawno do Ciebie nie zaglądałam, przyznaję się!! I jestem w szoku. Piękne rzeczy robisz. Będę wchodzić na pewno dużo częściej!!!
    Strasznie podoba mi się ten biały rożek z postu o kiermaszu!! Masz takie jeszcze na magazynie?? Jest możliwość kupna i oczywiście w jakiej cenie bo przed świętami to się najbardziej liczy ;)
    Pozdrawiam
    Nikusia

    OdpowiedzUsuń
  16. Pan Skrzat i króliczek bardzo pocieszne :) Pozdrawiam !!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Super, podoba mi sie......Zapraszam też do mnie na mały rekonesans klubtilda.blogspot.com
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz:)